Janinko, teraz jest bardzo kolorowo, chyba najładniej, dużo liści już spadło ale jeszcze bardzo dużo wisi na drzewach a niektóre jeszcze zielone. Zaglądałem do strzępiastokorego, nic go nie bierze. Słyszałem że macie piękną pogodę. U mnie albo ładnie albo deszcz. Jak będzie ładnie to w niedzielę pojadę nad Niagarę.

Haniu, wiem że to niebezpieczne, uważałem ale mnie tak ścięło, że nawet nie wiedziałem o co chodzi. Dużo nie brakowało, bo czułem po kościach. Tu jest fala jak wiatr wieje od jeziora, gdy wieje do jeziora to woda spokojna jak w kałuży ale zimą na pewno szaleje.

Zawitko, jesień tu naprawdę jest przecudowna i bardzo długa, można się opatrzyć do woli. Nieraz tak bywa że coś podstawi nogę, najgorzej było po upadku ale szybko przeszło dziś już nawet nic nie czuję. Bałem się że rano nie wstanę ale nie było najgorzej. Szczęście na pewno miałem, bo było groźnie. Nigdy nie wiadomo kiedy się coś przytrafi, nieraz na prostej drodze się można sobie krzywdę zrobić. Dzięki za pochwałę ale tu jest tak pięknie to i zdjęcia muszą być ładne.
Bogdziu, to miejsce też mi się podobało, klony i trzmieliny teraz królują, w słońcu aż płoną, kolor niesamowity moja nigdy taka nie była. Mogę tylko powiedzieć że dęby u nas ładniej się przebarwiają tu jakoś dziwnie. Jest tu bardzo dużo drzew więc jest prawie jak w parku a na ulicy przepięknie. Dbam o siebie, wiem że można narobić sobie kłopotu, całe szczęście dobrze się skończyło. Wyglądało bezpiecznie w podejrzane miejsce bym się nie pchał a le jak to mówią licho nie śpi. Ubezpieczyłem się ale wolałbym tego nie sprawdzać, jak to działa. Pozdrawiam wszystkich.

Piękne te dzisiejsze zdjecia , tyle przestrzeni , piekne trawniki i te kolory cudne. U nas juz po kolorach wszystko spadło na ziemie .Dobrze ze jesteś ubezpieczony , to bardzo ważne ale masz racje lepiej nie sprawdzac jak to działa. Pozdrawiam.

Twardy z Ciebie chłop, dobrze że się nic nie stało. A zdjęcia jak zwykle perfect. U mnie mróz dziś był.

przepiękne zdjęcia oglądając je czułam zapach liści....

Witajcie, dziś wyślę fotki z uskoku a po nich, pokażę z cmentarza w Toronto. Już nie byłem w Toronto z miesiąc, to znaczy przejazdem do Oshawy ale po mieście dawno nie latałem. Pokażę wodospady i widoki z góry. Gdy jechałem brzegiem uskoku robiłem fotki drzewom ,dojechałem do zakrętu pod którym był wodospad i buła metalowa barierka taka jak na autostradzie. Rower oparłem o nią ale nie od ulicy, tylko od podwórka, robię fotki i zaczepia mnie dwóch panów i pytają się czy to mój rower, bo stoi na jego własności a ten drugi pyta się dlaczego robiłem zdjęcie jego domu a ja że nie robiłem domu tylko drzewa i jesień ale widzą że ja nie tutejszy i pytają się skąd jestem, mówię że z Polski a to przepraszamy, podali mi ręce i poszli. Domy mają bardzo ładne ale nie chcę robić bo zaraz mam kłopoty. Kiedyś robiłem w Okville zdjęcie i też wyszła pani z domu i mówi żebym tylko nie focił jej domu. Skarpa wije się jak wąż, nie jest to prosta ściana, może z satelity wygląda inaczej. Dziś deszcz leje jak z cebra ale chociaż ciepło. Nie zdążyłem nic napisać, późno wróciłem a musiałem usmażyć 6 schabowych. Zawsze kupuję więcej, zawsze taniej i dwa są za darmo. Mogę kupić 2 za 4 $ lub 6 za 6 $. Zawsze wybieram tę drugą opcje.

Bogdziu, dziś będą jeszcze ładniejsze fotki. Chyba wodospady każdy lubi są to ciekawe obiekty do fotografowania. Pokazałem też schody z rynną na prowadzenie roweru, tu jest 75 stopień z 298.

Moniko , pozdrawiam i dziękuję, wpadnij jutro pokażę cmentarz jesienią. Tu nie obchodzą Święta Zmarłych. Ty pokazałem strumień od tyłu w stronę wodospadu i następny który robiłem ze specjalnego balkonu gdzie stoję rowerem, było 4 metry od krawędzi.
Nati, wiesz jak czuć je w lesie jest ich tyle, że nie widać gdzie się idzie. Nie wiadomo czy patrzyć się na górę, czy pod nogi. Pozdrawiam jesiennie.

Witam Świątecznie u mnie nie ma długiego weekendu. Ciepło ale deszczowo. Już cmentarze pokazywałem, ale że dziś Święto Zmarłych to chcę być z Wami. Tu cmentarze to po prostu parki w których stoją nagrobki. Nie widziałem tu nikogo, jest firma która dba o wszystko, jest czysto i ładnie . Przeważnie są tylko płyty ale są też tylko małe płytki w trawie lub słupki na którym są mosiężne tabliczki. Są też i duże pomniki jak te, ale nie jest ich dużo.


Na tym cmentarzu w Etobicoke leży bardzo dużo naszych rodaków, których los rzucił na drugą półkule. Są też groby które mają ponad sto lat, tak że nasi byli tu już dawno. Ten cmentarz położony jest na pagórkach, które dodają mu uroku. Jest dosyć duży, są też większe, może się kiedyś wybiorę. Tu się obchodzi Hallowyn i stroi się podwórka różnymi kukłami, dyniami, duszkami zawieszonymi jak bombki na gałązkach, co mi się podoba ale niektórzy przesadzają, tak jak i u nas, na drzewach wieszają kościotrupy jakieś zmory na szubienicy, trupie czachy dom oplatają pajęczynami to mi się w ogóle nie podoba. Zawsze mi się podoba gdy ktoś ubierze dom czy podwórko ze smakiem, to miło popatrzeć ale nie którzy to chyba wykupują wszystko co mają w sklepie a wtedy to już jest koszmar. Cyba jedyną rzeczą z którą nie można przesadzić to lampki na Boże Narodzenie Dziś są bale, widziałem dużo przebierańców ucharakteryzowanych na zombie i wampiry. Na jednym zdjęciu pokazałem, duszki które stoją przy chodniku i są podświetlone, widziałem takie same dynie i trupie czachy. Powiem Wam że gdy jest zimno moja bateria w lapiku szybko się wyczepuje. Gdy zrobi się całkiem zimno to będzie marnie. Może uda mi się załatwić jakiegoś taniego neta. Dzwoniłem z jednej reklamy ale włącza się automat.