Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

ogrodoweimpresjejolki 17:43, 17 sie 2013


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Do góry
Zbyszku na zamrażarce i pojemniczkach do mrożenia napiszę sobie JOLTEX

Zachmurzyło się, więc z działki nici Nic to poczytam i potęsknię za moimi roślinkami
A może je podleje ? Byle nie za mocno, bo znowu zniszczy róże które ładnie weszły w nowe kwitnienie


Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 17:01, 17 sie 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
irena_milek napisał(a)
wyjątkowa jest, dzięki Anitko

doczytałam o ambrowcu znowu, jest piękny
ambrowiec amerykański, za ten rok 60 cm wzrostu, osiągnie szerokość 3m i wysokość 8m, idealnie




zimą będę krążyć po Twoim wątku bez przerwy
jest tyle rzeczy że ciągle coś wpada w oko
a ambrowiec też mi się marzy ....w przyszłości.
Nasz przydomowy ogródek 16:58, 17 sie 2013


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11222
Do góry
Dzięki Haniu za pozytywne nastawienie
Ale dla mnie deszczyk to marzenie.
Więcej nie mam czasu buszować
Idziemy Maryję Zielną świętować.

Skrętnik - rozmnażanie skrętnika 16:21, 17 sie 2013

Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 106
Do góry
kaska1ge napisał(a)
A tu moje
selekcji rosyjskiej: Zavist Bogov


Moroznyje Uzory





Piękne
Jak dotarłaś do wschodnich odmian?
Pozdrawiam fiołkowo i skrętnikowo
Nasz przydomowy ogródek 15:52, 17 sie 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Zbyszek jarzębinę foci
i czeka kiedy brzoza się ozłoci!
Ja jesieni jeszcze nie chcę!
Niech mi słońce nos połechce,
niech dojrzeją me maliny,
jeszcze ogród się zieleni.
Stanowczo nie pragnę jesieni!
Ogród pełen złudzeń i niespodzianek 15:46, 17 sie 2013


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21874
Do góry
2009r Zaczyna się horror oczkowy - orzech + brzoza powodują że 4 razy w roku musze wymieniać wodę! Oczko jest jednak piekne



2010r. Ten rok przechylił czare uroku tego miejsca - rozkładające sie liscie orzecha wytruły nam karasie,



2011r. Z wielkim bólem serca zakopuje oczko tworzac w tym miejscu rabate bagienną



2012 Wsadzam kolejne gatunki roślin



2013r Bluszcz pięknie się rozrósł, tak samo krzewy rosnące obok, też jest pieknie choc czasem tesknie do tamtego założenia...


Ogród pełen złudzeń i niespodzianek 15:45, 17 sie 2013


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21874
Do góry
No to kolejna historia - tym razem rabata z lustrem:

DO ROKU 2004 na tyle ogrodu pod betonowa ściana nie działo sie nic - przybywały tylko góry gruzu:



2005 r gruz został przesuniety, a w tym miejscu stanął basen



2006r. Poniewaz basen nie zdał egzaminu i przerdzewiał, został obsypany gruzem i załozyliśmy tam oczko



2007r Oczko zarasta bujnie , ściana zostałe artystycznie pomalowana



2008r Moje wielkie dzieło murarza - z przywiezionych kamieni stworzyłam mozaike na ścianie wbudowując jednocześnie lustro







Ogródek Hanusi - kolejny sezon 15:31, 17 sie 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Marto,Konradzie, Iwonko,Hanulka-Nelinka, miło Was spotkać w moim ogródku.
macham do Was!

Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna 15:23, 17 sie 2013


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Do góry
Te pnącza, to tu, o tu - wzdłuż boku tarasu, zachód, słońce do 12 potem półcień:



Pod trójką ten potwór rośnie, pod siódemką grzeczny wiciokrzew.
Winobluszcz pięciolistkowy mnie wkurza, bo jest nie do opanowania. Rośnie wszędzie, rozłazi się jak najgorszy chwast, kilka metrów w 2-3 miesiące.Zagłusza wszystko - nic pod nim nie mogę posadzić (a już rośnie - mam wszystko wykopywać i przesadzać??). Róża przy nim nie ma żadnych szans, w miesiąc się wokół niej owinie. Jest albo rabata z roslinami, albo winobluszcz i nic więcej... Przy nim się nie da nic posadzić, no chyba że ktoś jest masochistą i lubi codziennie z nożyczkami biegać i podcinać, wyrastające z ziemi pędy wydłubywać... A może ktoś zna bezbolesny sposób na jego opanowanie..?? Co..?

Agata, ja ci mogę z kilka metrów tego zielska oddać, jakbyś chciała Tylko potem nie płacz, że ci ogród opanował W zamian za cokolwiek co się do mojego lasu nada.

Różę już mam kupioną - New Dawn, ponoć super w półcieniu się sprawdza i mrozoodporna do -30 st.
Ogród pełen złudzeń i niespodzianek 14:37, 17 sie 2013


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21874
Do góry
ROK 2011 Tym razem pęcherznica rośnie jak głupia i cieniuje czerwona róże parkową



ROK 2012 Robi sie półcieniscie, róze słabo kwitną wiec wsadzam funkie by rozjaśnić zakątek



ROK 2013 Zdjęty płotek, przyciete tuje, i przesadzona pęcherznica - róże łapia powoli oddech zwłaszcza czerwona - w tym roku przyrosty ma nieziemskie

Ogród pełen złudzeń i niespodzianek 14:35, 17 sie 2013


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21874
Do góry
ROK 2007 Pełna obsada róż - najpiękniejszy rok scieżki różanej



ROK 2008 zaczyna sie psuć - Tuje coraz wyższe zabierają słońce a i klon samosiejka cieniuje, robi się gesto w bylinach



ROK 2009 Dalszy wzrost drzew, róże coraz słabiej kwitną



ROK 2010 Wyrzucam byliny, róze łapią oddech



Działka wkoło Lubczyka :) 14:32, 17 sie 2013


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
Do góry
W końcu wzięłam się za bukszpany te 3 doniczki przykryte folią to też bukszpany

Ogród pełen złudzeń i niespodzianek 14:29, 17 sie 2013


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21874
Do góry
A teraz coś co obiecywałam - będę wklejać historię miejsc jak zmieniały sie w ciagu 14 lat. Bo fajnie jak sie pokazuje dojrzały ogród, ale przecież zmieniały go lata, praca, klimat zacienienie, koncepcje.[img

Na początek front:
ROK 2000 - zaczynam interesować się ogrodem - nawet stare róże maja jakieś prowizoryczne chochoły...


ROK 2003 zaczęłam od tuji i róż, trójkątna rabatka, zamiast ścieżki żwirowej - trawnik



ROK 2004 róże rosną - na razie same rabatowe, dalej trawnik



ROK 2005 powstaje aleja żwirowa, róże marne po przeróbkach, ale kształt rabaty docelowy



ROK 2006 Tuje coraz wyższe, róz dalej mało

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 14:27, 17 sie 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry
oj Madżen ... to proszę ... ... wiadro ...



łopata i nawet rzeczony kalfas ... który wykorzystam ... inaczej wkopę w ziemię by tam wsadzić kfiatki ... miałam dylemat jak pogodzić towarzystwo kwasolubne i zasadolubne i chyba zaeksperymentuję ...




żeby nie było ... ja leczo robię ...


ogrodoweimpresjejolki 13:49, 17 sie 2013


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Do góry
A ja idę na skróty - dzisiejsza porcja śliwek i pomidorów siup do zamrażarki. A co mi tam - niech poczekają w chłodnym na swoja kolej a ja odpoczywam





Ogród Sylwii od początku cz.II 13:49, 17 sie 2013


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
Papa położona .... i styrodur dzisiaj poniekąd również ... w poniedziałek małe co nie co zostało ....



Mazurkowo 13:48, 17 sie 2013


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Do góry
Witam wszystkich bardzo, bardzo serdecznie w naszym kochanym Mazurkowie. Jestem nowa, bez ogrodu (jeszcze), ale z kawałkiem działki 1200m2, parą rąk chętnych do roboty i chęciami by się nauczyć. Bo wiem, że naprawdę niewiele wiem. Będzie mi bardzo miło jeśli będziecie mi towarzyszyć przy tworzeniu mojego ogrodu praktycznie od zera. Ale przecież nie ma to jak podjąć wyzwanie, prawda? Możemy wspólnie nakręcić….ogrodowy serial.

Coś więcej o działeczce. Dlaczego Mazurkowo? Od pewnych przesympatycznych bywalców naszej działeczki (możecie zerknąć na mój avatarek).

Z resztą nie tylko one się pojawiają – zdarzy się też zagubiony bażancik czy na bezczelnego sarna, która to i owo podskubie i zeżre. Ot, urok bliskości lasu i pól.




Marzyło nam się od zawsze by zamieszkać na wsi, marzenie się spełniło. Pojawił się domek, może nie „mały, biały”, ale własny. Rzecz prześwieża, mieszkamy od bardzo niedawna. Korciło strasznie już w czasie budowy by COŚ robić, ale z perspektywy czasu wydaje mi się to średnio dobrym pomysłem – pełno śmieci pobudowlanych, walające się wszędzie kawałeczki styropianu, budowlańcy ganiający wszędzie na przełaj i wieczny brak czasu (a rośliny jednak potrzebują zaopiekowania) i co nie mniej ważne; wieczny brak funduszy.

Poniżej wklejam wam zdjęcie poglądowe pokazujące mniej więcej jak u nas wygląda w chwili obecnej:



Można powiedzieć, że to zdjęcie kwalifikuje się do zdjęć określanych we wszelakich metamorfozach jako „przed” Pustynia z potencjałem i kawalątkiem trawy, która posiana zostało poniekąd na hurra by nie dopuścić do masowego wysiewania się chwastów, których dokoła pełno. Brzegi potraktowane na świeżo randapem. Ot, pustynia.

Na razie wędruję masowo po wątkach Ogrodowiska, szukam inspiracji, zapisuję moje chciejstwa, by wiedzieć czego chcę (już częściowo wiem!), czytam masowo artykuły (Danusiu - dzięki ogromne - to wieeeelka kopalnia wiedzy).

To co, nie zostawicie mnie samej?
Marzy mi się Siedlisko.... 13:25, 17 sie 2013


Dołączył: 21 lip 2011
Posty: 1968
Do góry
I jeszcze parę z Prenzlau



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies