Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w budowie - nieustającej

Ogród w budowie - nieustającej

Agania 20:47, 26 paź 2013


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Gabrysiu, piękną wycieczkę odbyłaś i tyle okazów zobaczyłaś, a ja zamiast o wrażenia, to Cię o ławeczkę zanudzałam
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
popcorn 21:32, 26 paź 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Jaśmin, mmm Fajnie że już wróciłaś pokazuj jak tam ogród
Relację mus obejrzeć, w tygodniu nadrobię
pozdrawiam!!
____________________
Mój nowy ogródek
Bogdzia 21:38, 26 paź 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Relację z Włoch juz obejrzałam. Mam nadzieję ze ten jaśmin będzie dobrze rósl u Ciebie i cieszył a przede wszystkim pachniał nieziemsko. Pozdrówka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Madzenka 06:54, 27 paź 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Jaśmin wiosną, cudowny zapach, obłoki białych kwiatów, ah romarzylam się..
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Gabriela 10:58, 28 paź 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
jotka napisał(a)
Masz na co czekać Zalety szklarenki niewątpliwe


Czekanie na pierwsze kwitnienie jest emocjonujące zawsze. Relacja z rozwoju pąków na pewno będzie na bieżąco, ale pewnie najwcześniej w kwietniu.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 11:00, 28 paź 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Bogdzia napisał(a)
Twoje krokusy rzeczywiscie całkiem podobne do moich zimowitów. No to w przyszłym roku czekamy na kwiatki jaśminu, a zapach bedzie dla Ciebie. Miłego jutrzejszego dnia zyczę.


Racja, że podobne ale z daleka, krokusy jesienne są mniej masywne od zimowitów.
Z tego co czytałam, myśli się o przesyłaniu zapachów przez internet, więc kto wie, kto wie....
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 11:12, 28 paź 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
mira napisał(a)
ciekawa wycieczka o fajnej porze - obejrzałam relację - bez względu na porę roku widać te włoskie klimaty - już sama nie wiem co ją tworzy ale chyba ta terakota doniczkowa
no i perfumy przywiozłaś z wyjazdu hehe

a dziś u nas było za ciepło i wietrznie jak na włoskiej wyspie - tylko zieleń nie ta niestety

miłego ogrodowania
pozdrawiam


Terrakota włoska rzeczywiście piękna. Byliśmy blisko od nabycia klasycznego ogrodowego ciurkadła, bo pomysł już mamy. Cena była do przyjęcia, ale zniechęciła mnie konieczność corocznego demontowania ustrojstwa i przenoszenia do bezmroźnej piwnicy, bo ta terrakota nie jest na północne zimy, oj nie. Pan sprzedawca zapewniał, że wytrzymuje "aż - 17 stopni". Biorąc na to poprawkę i całkiem dużą ewentualność zbicia którejś z części, przez co reszta stała by się nieprzydatna, odpuściłam. Nie powiem że nie bez żalu.
Wyobraźcie sobie takie coś na ścianie z cegły wśród pnączy:



Albo i takie mniejsze:



Dla wielbicieli terrakoty takie fajne koszyki i jeszcze jedno zdjęcie na dowód, że można z niej zrobić prawie wszystko:




____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 11:37, 28 paź 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Dla zachwycających się Włochami, troszkę tamtego klimatu z północy i południa - tak różnych jak brzoskwinia i pomarańcza.







W Neapolu bardzo popularne są ciastka, które nazywają się "baba" i to nie jest przypadek. Są drożdżowe i mocno nasączone rumem. To zasługa naszego króla Stanisława Leszczyńskiego, który zabrał ciasto na paryski dwór, a z Francji "baba" trafiła do Neapolu. Jest naprawdę pyszna:

____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 11:41, 28 paź 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Pszczelarnia napisał(a)
Wiedziałam, kiedy zajrzeć.


Gabrysia, ja z innej "bajki" - jak układaliście cegłę pod ławkę i ognisko? Czy to trudna sprawa?



Cegłę na placyk i ognisko układali panowie - fachowcy, cegły są na warstwie piasku, tłucznia i betonu. Spoiny w cegle są wypełnione piaskiem, a kamyki w ognisku wciśnięte w beton, obwódka z cegły jw.
Jest to trwałe i nic się w mojej glinie nie topi i nie rozjeżdża.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 11:44, 28 paź 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
irena_milek napisał(a)



Gabrysia, ja go z Krety przytaszczyłam, dałam w grunt, z kilku szczepek, 2 się przyjęły, nawet wyrosły nowe liście i tak się zastanawiam, zostawić w gruncie, górę solidnie okryć, czy wykopać i do domku letniego, tam będzie temperatura koło ) stopni, jak myślisz?
Oczywiście, relację z Włoch sobie obejrzę, na spokojnie:


Irenko, nie zostawiaj w gruncie, bo na pewno nie przeżyje. To jest taka roślina jak oleander czy mirt i wytrzyma krótko do - 5 stopni. Więc wykop i schowaj w bezmroźnym, ale nie całkowicie ciemnym miejscu. Dobrze wiedzieć, że łatwo się ukorzenia.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies