na ostatniej stronie jest kępa drzew zasłaniających wgłębnik od ulicy i oddzielający go od altany

Magda70 napisał(a)

Uff...doczytałam


Wgłębnik - super pomysł!
Ja bym tam płyty wyłożyła...no ale doczytałam - kasa - to coś co nam wiąże czasami ręce

ja mam niezłą burzę w głowie pomysłów i realizacji
chciałem kiedyś wyłożyć dno wgłębnika balami drewnianymi - widziałem takie wykonanie
potem myślałem o żwirze
a teraz nie dawno o cegłach
a ideałem byłyby płyty kamienne - łupek np....
muszę się zorientować w kosztach - to jest tylko i aż 20 m2
a może ktoś z Was zna ceny ?

Uff...doczytałam


Wgłębnik - super pomysł! Szalenie mi się podoba...kiedyś miałam podobny pomysł na miejsce z ogniskiem bo była możliwość dokupienia działki obok...ale nie udało się i doopa z mojego pomysłu.
Ja bym tam płyty wyłożyła...no ale doczytałam - kasa - to coś co nam wiąże czasami ręce

Tess dobrze pisze...tam pod te brzozy trawki będą super...można też hosty ale one krócej są reprezentacyjne... Trawy to jest to...ja akurat się w nich zakochałam i powiększam kolekcję.


pozdrawiam

Ps. mnie żurawki też nie przekonały do siebie...poza jedną - citronelka... reszta nie ma u mnie szans. Aczkolwiek nigdy nie mów nigdy..ale to już u Ciebie czytałam

Tess napisał(a)

Skula, dopiero dzisiaj znalazłam Twój ogród.
I to tylko dlatego, że zamieściłeś swój zielnik w wątku tematycznym.

Strasznie się cieszę, że Cię znalazłam, bo jestem dopiero przy wgłębniku, a już jesteś moim guru w zakresie architektury ogrodowej.

Zielnik, wgłębnik, drewutnia no i wędzarnia - bardzo mi się podobają.
Gratuluję
Wracam do dalszego czytania.
Na pewno będę tu zaglądać.

No i jeszcze mnie cieszy, że jesteś z okolic Warszawy. I to z mojej strony. Znaczy - my sąsiedzi som

zaznaczam wątek

witam serdecznie !
jak się okazuje szanowną Sąsiadkę - z której strony Puszczy ?
czy może kawałek dalej ?

proszę ...nie zawstydzajcie mnie tymi komplementami !
ale nie powiem ,że to nie miłe

zapraszam i na pewno też odwiedzę

Umieram z powodu ataku alergii.
Szlag mnie trafia, bo weekend, a ja się nie nadaję do niczego.

Nawet przed kompem siedzieć się długo nie da.

Więc pisać dużo nie dam rady, ale muszę, po prostu muszę napisać, że znalazłam dzisiaj (dopiero, choć jest na forum już blisko rok) wątek Skuly.
Ten facet to złota rączka. Pomysłowy Dobromir i Adam Słodowy w jednym.
Zrobił wgłębnik, wędzarnię i cudną skrzynię na zioła.
I pokazuje łopatologicznie (foto) jak to zrobił.

Zobaczcie sami:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/2920-pomysl-na-ogrod?page=10

https://www.ogrodowisko.pl/watek/172-ogrodki-ziolowe-ziola?page=12

Skula, dopiero dzisiaj znalazłam Twój ogród.
I to tylko dlatego, że zamieściłeś swój zielnik w wątku tematycznym.

Strasznie się cieszę, że Cię znalazłam, bo jestem dopiero przy wgłębniku, a już jesteś moim guru w zakresie architektury ogrodowej.

Zielnik, wgłębnik, drewutnia no i wędzarnia - bardzo mi się podobają.
Gratuluję
Wracam do dalszego czytania.
Na pewno będę tu zaglądać.

No i jeszcze mnie cieszy, że jesteś z okolic Warszawy. I to z mojej strony. Znaczy - my sąsiedzi som

zaznaczam wątek

Gardenarium napisał(a)

Widziałam, dziękuję. Fajne masz przykłady więc stąd była moja prośba

Danusiu, zakładając ogród nie wszystkie pomysły i plany były ukształtowane
ale niektóre z nich jak altana, wgłębnik czy skrzynia na zioła już tak
pozostało ich dokładne zaplanowanie , umiejscowienie na planie i potem realizacja

co prawda pierwotnie chciałem jakoś zrobić ten zielnik zrobić pomiędzy kamieniami , bo czytałem że zioła lepiej rosną , bo kamień się na słońcu nagrzewa i potem to ciepło oddaje roślinom , ale
po pierwsze drewno jest mi bliższe , a po drugie ja nigdy niczego nie murowałem - dopiero wędzarnia jest przełomem

witaj - nie wiem , albo mi umknęło , jakiej powierzchni masz ogród
moja działka w całości to prawie 1000 m2 i jak widziałaś nie całość jest pokryta nawadnianiem
odpada miejsce na dom , podjazdy , chodnik , altanę czy wgłębnik
mam założone nawadnianie i jest to 5 sekcji - 4 ze zraszaczami i 1 z linią kroplującą na rabatach ( ona na 100 mb długości )
wszystko od projektu po wykonawstwo zrobiłem sam - ale zanim przystąpiłem do realizacji przeczytałem i obejrzałem chyba wszystko co możliwe w necie
radziłem się też w kilku firmach wykonujących projekty czy realizujących zakładanie systemów
wbrew pozorom udało mi się po burzliwych dyskusjach przeprowadzić badanie wydajności oraz ciśnienia źródła wody z wodociągu oraz własnej studni i dzięki temu dobre zaprojektowanie sekcji zraszających
to samo było już z samym projektem
a jak się już go ma to samo wykonawstwo , chociaż w pojedynkę , ciężkie ale możliwe do realizacji
koszty : całość zestawu ze sterownikiem , skrzynką i czujnikiem deszczu udało mi się kupić za niespełna 2000 - zraszacze Huntera . tak więc wydaje mi się że koszt nie jest powalający . ale zaznaczam że projekt i wykonanie własne.
Gdy chciałem to wszystko zlecić firmie ceny zaczynały się od 10000 i to mnie zmobilizowało
przy każdym systemie który chcesz zrobić musisz mieć dokładny plan ogrodu - rozmieszczenie całej infrastruktury - basenu , altany , placu zabaw czy wreszcie rabat ich kształtu i wielkości - a więc projekt ogrodu - oczywiście można później przesuwać rozmieszczanie zraszaczy ale to wiąże się z kopaniem i nie rzadko z błędami w ich rozmieszczaniu
a więc najpierw projekt i założenia a potem dopasowanie do tego systemu
można oczywiście wykorzystywać wodę ze zbiorników , ale pytanie jak duże one są i czy gra warta jest świeczki
bo kiedy mamy w nich wodę? zawsze po deszczach - a i wtedy rośliny maja jej pod dostatkiem
a gdy jest susza woda z takiego zbiornika zużyje się bardzo szybko - radziłbym taką możliwość wykorzystywać doraźnie a docelowo podłączyć system do stałego źródła wody
do podłączenia podlewania ze zbiorników można wykorzystać pompę - oczywiście o odpowiednich parametrach wydajności

ale się rozpisałem.....

Wykorzystaj motyw gabionu w innych częściach ogrodu, może jakiś placyk (wgłębnik) z ławką albo meblami, podkreśliny spektakularnym drzewem? (Ambrowiec).

Zasłoń słup i jeśli się da okoliczne domy wyższymi nasadzeniami.

kachat napisał(a)

Skula, czytałam tam jeszcze, że w innych krajach nieraz są te podkłady z innego drewna robione, takiego co nie wymaga impregnacji. Więc zawsze można sobie od sąsiadów przywieźć Tylko jeszcze - których...

ja też przeczytałem ten artykulik
butwienie czy powiedzmy "erozja" drewna zależy od wielu czynników atmosferycznych
- temperatur, wilgotności itp. i to czy drewno szybciej czy wolniej traci swoje walory
gdzie indziej panują inne warunki , inne też są gatunki drewna
ja budując wgłębnik i decydując się na takie a nie inne rozwiązanie kierowałem się oprócz nie wątpliwych walorów wizualnych drewna - ekonomią - miałem taki materiał pozostały po budowie
być może w przyszłości drewno zostanie zastąpione kamieniem i murkami
ale na razie cieszę się z tego co mam

Witaj Nicol Działka jest wąska, mi bardziej pasują u Ciebie geometryczne kształty, niż fale, dużo fajnych roślin już kupiliście, projekt jest ważny , poziomy w takim maleństwie, aż się proszą można więcej posadzić i efekt lustra powiększającego ogród , może jakiś wgłębnik z ciurkadełkiem, klony polecam, sama mam, kolory jesienią i na wiosnę nie mamją równych i nie są kłopotliwe, a masz podobnie jak ja glinę, więc to co się u mnie sprawdza mogę Ci polecać z radością

Skula, mamy tę samą ulubioną inspirację na "miejsce ogniskowe" (zdjęcie z paleniskiem ławkami i bambusami )
Może właśnie obsadź wgłębnik od od strony ogrodzenia bambusami lub trawami (miskantami, ale nie cukrowym), będą miło szumieć
Przeglądanie zdjęć innych ogrodów to bardzo dobra metoda na znalezienie własnej koncepcji. Ja tak zaczęłam i trafiłam na ogrody japońskie i spodobała mi harmonia i spokój w tych ogrodach (niektórzy powiedzą, że monotonia - tylko klony, magnolie i azalie... no prawie..)
Szukam zdjęć, na których podoba mi się kompozycja roślin. Następnie staram się zidentyfikować rośliny na interesującym mnie zdjęciu - potem weryfikuję rośliny głównie pod kątem wytrzymałościowym.

dorotka_z napisał(a)

Pięknie! I widzę, że wgłębnik gotowy. Można prosić więcej zdjęć wgłębnika

jest jeszcze nie skończony , ale proszę :

Pięknie! I widzę, że wgłębnik gotowy. Można prosić więcej zdjęć wgłębnika

Co mi się jeszcze rzuciło w oczy....... oj czasu było za mało Bo oglądać czy gadać..... oj, oj, wskazówki zegara ktoś posuwał do przodu jak gooopi.
Kałuża w wydaniu Alinkowym...




Wgłębnik... i te brzozy...



Rabaty bez pustki... obfite... oj takie lubię

Dziękuję Ci Alinko za cudowne przyjęcie, milo spędziłam czas . Nie udało nam się spotkać w Inwałdzie (szkoda) Mój eM zachwycony. Bardzo podoba mi się twój ogród a w szczególności wgłębnik i kaskada z oczkiem. Całuję Cię mocno i pozdrawiam całą Twoją fantastyczną rodzinę.

Przekazałam już swoje zachwyty na wątku spotkaniowym, ale i tutaj muszę powtórzyć - zachwycił mnie Twój ogród, rabata którą razem oglądałyśmy - z sadźcem, trawami, firletką, jeżówkami i przetacznikowcem to mistrzostwo świata i piękny wzór do naśladowania. Fantastyczny jest wgłębnik z ławeczką i pas zieleni na końcu ogrodu. No i te Twoje rozplenice!
Razem z Sebkiem i Abiko zachywcaliśmy się pewną nie bardzo jeszcze dużą sosną - z bardzo zieloną nasadą pędów i seledynowymi miękkimi igłami. Ciekawi byliśmy co to za odmiana, bo każde z nas chciałoby mieć taką w ogrodzie.

Alino, jeszcze do dzisiaj śmieje mi się buzia. Ogród Twój taki jak Ty: radosny, swobodny i zwiewny!
Ja bym jeszcze chciała słuchać Twoich opowieści o daliach z okazji Ogrodowiska, sąsiadce z zastrzykami, wózeczku ogrodowym (wstawić trzeba zdjęcia i dać opis wykonania), gołębiach i kompoście. I o Twoim zaangażowaniu w ogród.

A nie posiedziałam w wielu miejscach (taras jeden, drugi, na schodach przed domem). Ten wgłębnik mnie wciągnął - najoryginalniejsza, najfajniejsza sprawa. Mistrzostwo świata w kompozycji ogrodowej (z widokiem na cały ogród i te wijące się rabaty).

Danusiu, uwielbiam zdjęcia przed/po. Dają nadzieję
Wgłębnik w sosnowym zagajniku nieustannie mnie zachwyca.

Danusiu, przyszłam z rewizytą i zachwycam się zmianami w Twoim ogrodzie. Wszystko tak pięknie dopieściłaś. Bardzo elegancki wgłębnik, rabaty z tawułą prześliczne. Cięte iglaki super wyglądają, muszę koniecznie niektórym swoim też nadać jakiś ciekawszy kształt. Zaczęłam od bonzaj z modrzewia odmiany "Diana' (ma takie pokręcone gałązki). Sprawdzianem dla moich poczynań była wczorajsza wizyta rodzinki, która myślała, że jakiegoś wypasionego bonzaja kupiłam (hi, hi), a to dopiero pierwszy rok cięcia i formowania. Warto formować niektóre iglaki (nie wszystkie), u ciebie są ślicznie wkomponowane w rabaty. Pozdrawiam serdecznie