U mnie ładnie przyprószyło. Ale śnieg mokry, pewnie niedługo się on utrzyma .
Dziękuję i cieszę się bardzo, że obrazy się spodobały.
To budujące i motywujące do dalszego malowania
Aniu przyszłam od Darci czytalam odnodnie dereni. Te derenie rozłogowe flavarinera są ekspansywne. Ich pędy rosną pod ziemią i z tych pędów wyrastają zielone badyle odnogi i korzenie.
Mieliśmy na osiedlu posadzone i zaniedbali ich rozrost. Ty wiesz że z kilkunastu krzaków wywieźli 2 wywrotki badyli. Trzeba było ok 0,5 metra wybrać ziemi i po wyciągać przyrosty razem z korzeniami. Posadzili inne krzaki, na wiosnę następnego roku znowu derenie wyrastały i trzeba było usunąć.
Do Dorotki może te zimowe gałązki były przymrozone i dlatego uschły.
Spróbuję przygiac w sobotę zobaczę co z tego wyjdzie.
Asiu daj jej się rozkrzewić jeszcze młody krzaczek. Jak będzie miał grube pędy od spodu np 3 kciuki złączone to możesz na przemiennie wycinać np w jednym roku że 2 pędy w następnym znowu dwa tak aby go nie ogołocić zawsze jakieś pędy muszą rosnać. Zresztą sama będziesz widziala jak będą rosły.
Na razie nie wycinaj. Tylko po przekwitnięciu przytnij aby się zagescily.
Dobrze prawisz Kasiu.
Chociaż mam kilka krzaków w cieniu między brzozami te które są wzdłuż Tui tam jest półcień i też się ładnie przebarwiają. Najważniejsze aby ciągle odbijały nowe pędy wtedy będą ładne zima.
Te co na fotce (elegant) tam sa 3 szt maja ok 10 lat kilka razy przerzedzane (wycinam stare pędy przy samym korzeniu i wtedy od korzenia wyrastają nowe bardzo czerwone) przycinane każdego roku bo szybko rosną gdzieś kątem w lipcu aby zdarzyły wypuścić młode i wiosna kwitły.
Cieszę się, że nagranie jest już za mną, jednak jest jakaś presja i stres przed realizacją.
Dziękuję za życzenia, Tobie też życzę wszystkiego najlepszego.
Pozdrawiam
W tym roku moja Elfe nie będzie tak okazała, ma mocno przycięte pędy.
Ela, jasne, spokojnie
My mamy żółwie tempo
Irgę będę ogarniać i ciąć Ta moja odmiana niższa to ma te owoce takie schowane, prawie ich nie widać, dosadzałam do niej później coral beauty i ta ma ładne owoce, dużo i widoczne.
Dzięki za namiar na szkółkę, będę sprawdzać.
Biorę to pod uwagę że będzie mszyca na nim bo już pryskam buki zwykłe u brata ale potrzebuje ekranu bordowego oddzielającego Warzywnik od ogrodu i jedynie on mi przychodzi do głowy trzeba będzie się poświęcić i pryskac ale tyle dam radę
Miałam jeszcze napisać ale straciłam wątek.
Jeżeli chodzi o buki to bardzo je lubię mszyca zdobniczka bukowa (biała). Jest bardzo niebezpieczną trzeba pryskać Promanalem wiosna. Buki długo wiosna trzymają liście na gałązkach i trudno je pryskać więc trzeba jak tylko opadną drugi raz pryskać jakimś innym badziewiem.
Moje buki mają nie raz zielone i stare liście i pewnie mszyca przechodzi.
Asia będę pamiętała. Muszę tedy pójść na spacer na ie często tam chodzę, ale co się odwlecze to jieuciecze.
A teraz podaje abyś zajrzała do szkółki roślin Larix. Tam mają sadzonki nie drogie. Myślałam o tej twojej górce przy drodze wjazdowej po lewej stronie od domu. Trzeba jeszcze poczekać do wiosny na Aleg. Będzie można kupić różne sadzonki,podaje szkółkę abyś miała jako takie rozpoznanie.
Nie musisz sadzić drzewa możesz posadzić jakieś krzaku tylko te trzeba co 2 lata przycinać.
Dzisiaj przyglądałam się u nas na osiedlu tej irdze gęstej jest niesamowicie gęstą oby tobie się też tak udało do takiego stanu doprowadzić.trzeba jej dać dobrze papu i później często ja wręcz kosić. Ta osiedlowa przepiękna bo ma dużo owoców wręcz czerwono zielona.
Odnośnie sadzonek zobacz - Szkółka roślin Larix.
Ja mam zamiar u nich kupić buczki czerwone i we graby. Już bym zamówiła rozmawiałam z nimi tylko zapowiadają mrozy więc zrezygnowałam.
Też uważam aby się wstrzymać.
Zasiałam w zeszłym roku swierzbnice Jakaś mieszanka więcej wrzosowych niż tych ciemnych bordowych. Może w tym roku jeszcze wysieje i zbore nasiona.
Bardzo ładnie wygląda, ale musi być w dużej Kępie.
No to współczuję z tym covidem.
A gdzie ty się tak dorobiłas. U mnie to mają zakaz przychodzenia wszyscy z rodziny.
Z tym węchem to nie źle. Nie wiesz co jesz nie mówiąc o zapachu. Szanuj się dziewczyno bo są nie źle problemy nie widoczne po przejściach Covida.
Jeszcze raz życzę abyś stanęła na nogi dużo zdrowia.
Co za cholera się wyległa na świecie. Niektórzy jeszcze nie wierzą, że to zaraza tak podła. Nie daj Bóg bo mnie to by wywieźli nogami do przodu. Bardzo ciężko przechodzę grypy okropny kaszel każdego roku się szczepie. W tym roku nigdzie szczepionki nie mogłam dostać.
Siedzimy w domu w Wawie tylko spacery na odludzie jedziemy.
Na wsi na działce bez maski na szczęście. Teraz maska to katastrofa para z ust leci i po kilku minutach mokra.
Napisałam u siebie,że to dereń elegantisima. Dereń sibirica też ładny zobacz wstawiłam go u mnie.
Witam Mirela tobie też wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Zdrowia radości aby wszystkie rośliny dobrze rosły. Aby nam wszystkim pogoda sprzyjała. No i cudownych kąpieli w basenie tego życzę z serca.