Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Ptasi gaj 18:37, 20 mar 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Milka napisał(a)
Coś jednak widać w ogrodzie Ale masz rację, zimno jak cholera, naprawdę dziś wyjątkowo, najgorzej, no bo niby koniec marca, a daje popalić. Rok temu to magnolie i wszystko inne kwitło u mnie. Stoi i czeka na ciepełko.
Ja choć zadowolona, bo mam wyczyszczone, ale miałam pomocnicę wczoraj i jeszcze w poniedziałek będzie. We dwie szybciej.
Buziolki





Milus a ja myślę kilka razy kogo by zatrudnić aby mi pomógł. Potem myślę, że nic nie zrobię bo jak zacznę pokazywać to więcej czasu stracę i w dodatku dużo gadam a czas leci. Trudno potrwa to dłużej ale zrobię sama.

Potwornie zimno u nas teraz -3.

A to różnica 2020 lewa i obecnie o tej samej porze



A tutaj porównanie oczka



Przy wrzosach 2020 i poniżej 2021. Mało tego bażanty sobie zrobiły tam kąpielisko ziemne. Gniazda porobiły.



Miłkowo - sezon 2016-2022 17:32, 20 mar 2021


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)





Piękna jest, robi wrażenie zastyglej fontanny. Każdego roku ci odbija tak?
Nie daleko mojej działki facet nakupil sporo pampasowych w zeszłym roku.
Jestem ciekawa czy mu odbija bo widzę, że nawet specjalnie nie przykrył.

Z krokusami to dobry pomysł. Może i ja tak zrobię. Najlepiej to w trawy posadzić. Jak zrobię rabatę trawiasta to posadzę wiosenne.

Prawie każdy dzień podziwiam twój wątek nie myśl,że nie jestem.
Masz już prawie ochedorzone. U nas pogodowa masakra -5 nad ranem i jak tu coś robić jak zmarznięte. Oczko to do mają będzie w lodzie.
Jadę za godzinę, może coś przytnę porządki zostawię na cieplejsze dni.
Czytam, że już zdrowie wróciło to dobrze.

Miłego dnia i zdrowia zycze

Jest piękna, 2 zimy dała radę, jak teraz nie wiem.
Ale liczę, że ruszy w kwietniu, druga na rabacie tak samo wygląda.
Ja może znowu ruszę po krokusy, dopiero o tej porze widzę, gdzie warto je mieć, gdzie je widać, a na jesień nie wiem gdzie wsadzać.
Zdrowie ok, u córy niestety wolno idzie, dostała leki, juz 2 tygodnie sie męczy. Okropne jest, jak mało można pomóc.
Dzięki i cmokam
Ogród w Klein Kottorz 15:25, 20 mar 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
daszum napisał(a)
Ela dzięki Zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś.

Nie wiem czy jestem zdrowa, bo lekarzy unikam. Jedynie od lat biorę leki na nadciśnienie, ale staram się to załatwiać bez wizyty u lekarza.




Teraz jak się szczepilam Lekarz mnie się pyta czy pani zdrowa odpowiadam nie wiem bo nie chodzę po lekarzach.
U mnie w rodzinie to geny długowieczne.


Ptasi gaj 15:18, 20 mar 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Gosialuk napisał(a)
Elu zaglądam i czytam, że też czekasz na ocieplenie. Też mam kwiatki na balkonie, ale tak zimno, że tylko przez szybkę oglądam. Mi się udało kupić z miesiąc wcześniej w Obi przecenione ciemierniki białe po 6 zł. Ładne krzaczki tylko przesuszone trochę. Powycinałam suche, posadziłam do donicy i teraz codziennie na nie spoglądam.
Mam jeszcze bratki i krokusy, ale nawet ich posadziłam do donic, zimno i nie chce mi się.




A ja Gosiu przyjechałam godzinę temu obeszlam wszystko i nic nie drgneło u mnie w przyrodzie jak było tak jest.

Zimno jak cholewcia wiatr chłodny zaledwie 1,5 stopnia ale wiatr sprawia, że odczuwalnosc chłodu wyższa. Idę jeszcze karmniki napelnic, pochodzę może mi się zechce coś zrobić.

Ja nie wiem czy coś z tych ciemiernikow wyrośnie. Tak sobie teraz kalkuluje kupiłam 6 szt po 12 zł tj 72 zł z dostawą dołożyłbym 12 zł i miałabym 2 ladne krzaki. Widzisz taki to interes jak się człowiek napali.
Z nudow człowiek siedzi przed komputerem i daje się przez swoją głupotę nabierać na tanioche. A to wcale nie prawda jak wszystko policzysz za i przeciw to nie warto sprowadzac przez internet.
Jedynie jestem bardzo zadowolona z cebul lilii. Piękne cebulki przyszły.

Idę działać

Trawę przesadzam w inne miejsce czekam bo tam są czosnki muszą pokazać liście.



Miłkowo - sezon 2016-2022 11:37, 20 mar 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry






Piękna jest, robi wrażenie zastyglej fontanny. Każdego roku ci odbija tak?
Nie daleko mojej działki facet nakupil sporo pampasowych w zeszłym roku.
Jestem ciekawa czy mu odbija bo widzę, że nawet specjalnie nie przykrył.

Z krokusami to dobry pomysł. Może i ja tak zrobię. Najlepiej to w trawy posadzić. Jak zrobię rabatę trawiasta to posadzę wiosenne.

Prawie każdy dzień podziwiam twój wątek nie myśl,że nie jestem.
Masz już prawie ochedorzone. U nas pogodowa masakra -5 nad ranem i jak tu coś robić jak zmarznięte. Oczko to do mają będzie w lodzie.
Jadę za godzinę, może coś przytnę porządki zostawię na cieplejsze dni.
Czytam, że już zdrowie wróciło to dobrze.

Miłego dnia i zdrowia zycze
Ptasi gaj 01:38, 20 mar 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Anabell napisał(a)
Elu,
czyścia ojejku, odmienić nie umiem czyściec.

nie wysiewaj, ja tyle go wywalam to posadzę do doniczek i zabierzesz.
Dwa dni temu całe wiadro usunęłam.

też przyszły mi nasiona rudbekii Cherokee Sunset i jeszcze jedną Gloriosa Double Daisy.



Dopiero teraz zauważyłam pomyłkę zamiast Dance odpisałam Hani.

Jakie nie porządne skutki. A skąd wiesz czy nie mieli predyspozycji do nadmiernej krzepliwości. W EMA to nie siedzą konowały tylko znani lekarze którzy żeby zjedli na dopuszczaniu szczepionek do stosowania.
Przecież Polacy też tam są.

Nie ma w co zastanawiać tylko trzeba się szczepić.
Żywopłotki cisowe. 01:26, 20 mar 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Milka napisał(a)
Ale tu się dzieje
A wiesz Haniu, że i u mnie za murem dom powstanie, wielki, 400m, dół niby usługowy- agnecja reklamowa, a górą 2 mieszkalne. Nie chce mi się iść do urzędu, aby zobaczyć projekt, jak wysoko, też będę widoczna, wywalę chyba 2 krzewy i dosadzę 2 drzewa, i będę osłonieta.




Ja to mam wydmuchow,ale też mam ciągle obawy. Sąsiad ma do sprzedania duza działkę 1,3 ha bym to kupiła, ale chcę za drogo. Już mu powiedziałam że nigdy tego nie sprzeda jak mnie (sąsiadkę), zabaczą ewentualni kupcy .

Rok temu mi powiedział, że chyba jakieś czary Mary robię bo sprzedaje już 7 rok. Mówię mu obniż pan cenę to sprzedaz pan za miesiąc.

Zawsze się boje, że ktoś mi jakieś usługi wystawi albo słupy do elektrowni wiatrowej. Mam nadzieję, że sąsiada upierdliwego póki zyje nie będę miała.

Żywopłotki cisowe. 01:13, 20 mar 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Hania sądź i trzymaj nie będę wysiewać zabiorę jak będę.

Pozdrawiam
Ogród w Klein Kottorz 00:50, 20 mar 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Danka Astra.... jest to dobra szczepionka. Jak jesteś zdrowa nic ci nie będzie. Ona się niczym nie różni od tych innych. Pamiętaj to jest miliardowy rynek i się wygryzają na wzajem.
Mój eM mówi on jakby mógł to by się i sputnikiem ruska szczepionka zaszczepił.zawsze to jest jakieś zabezpieczenie.
Każda szczepionka jest obarczona jakimiś skutkami ubocznymi. Ja tam mówię co ma wisieć nie utonie.

Jedynie możesz się trochę gorzej poczuć.

Idź nie zastanawiaj się.

Pozdrawiam i zdrowia zycze
Ptasi gaj 21:08, 19 mar 2021


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Przed chwilą dostałam paczkę przyszły nasiona i kłącza ciemiernikow nie widać korzonków, ale widać że coś tam wypuszcza. Ciemierniki drogie jak cholera u nas po 42 zł ale ładne krzaki.



A to nasiona zasieje niech rośnie. Zasiałabym teraz, ale już mi parapetów brakuje w Wawie wszystko obstawione od szałwi omaczonej, onetki, papryka pomidory. Cieszę się z chery Brendy.





Ela
Ciemierniki śliczne, krzaczki dorodne
Ale cena zwala z nóg

Nasionka też super.
Kiedy wysiewasz?
Ptasi gaj 18:14, 19 mar 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Wiaan napisał(a)
Elu zakulkowałam swoją różę, jestem ciekawa efektu





Widziałam nawet napisałam u ciebie,że dobrze, ale nie widzę swojego wpisu jeszcze raz sprawdzę.

Ja swoje dopiero będę kulkowa po niedzieli bo u nas to jeszcze zimno.
Ptasi gaj 12:59, 19 mar 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Przed chwilą dostałam paczkę przyszły nasiona i kłącza ciemiernikow nie widać korzonków, ale widać że coś tam wypuszcza. Ciemierniki drogie jak cholera u nas po 42 zł ale ładne krzaki.



A to nasiona zasieje niech rośnie. Zasiałabym teraz, ale już mi parapetów brakuje w Wawie wszystko obstawione od szałwi omaczonej, onetki, papryka pomidory. Cieszę się z chery Brendy.


Ogród w Klein Kottorz 12:52, 19 mar 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Ja też zawsze czekam na dobre wiatry w stronę pola i to pod wieczór. Syfu nie palę.

Danka a może bez drwala da rady od tej trawy bez nazwy z korzenia coś uszczknąć i posadzić do donicy chętna bym była na nią.
Masz takie piękne te trawska że jestem co chwilę wstecz u ciebie je podziwiam. Mało tego sabardzo dobrze rozstawione. Moje mam w kupie.

Będę robiła nowa rabatę z trawami. Przesadzam Memory bo mi się nie podoba w pewnym miejscu jest za wysoka i przy wietrze pochyla się i łamie. Jest ładna tylko z liści. Poza tym nie ma czego u niej podziwiać od spodu łysa. Ma 3 szt i wszystkie takie same.

Grube miskanty możesz śmiało rozdrabniać przez rozdrabniarke.
Tak zrobiłam tylko rozplenice wrzuciłam na kompost.

U nas chłodno i co chwilę śnieg pada. Przed chwilą dostałam paczkę znasionami i klaczami.

Pozdrawiam i zdrowia zycze
Ptasi gaj 12:27, 19 mar 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Też bym olała,ale ludzie się pytają chcą kupić, a jak wytłumaczyć w szkółce wygląd. W szkółkach nie mają pojęcia jak te trawy w całej okazałości rosną.

Popatrz Kasia taka syfiasta pogoda u nas. Idę zaraz sprzątnąć balkon tam mi kwitną hiacynty i prymule może oko naciesze. Mam też posadzonego klematisa kupionego w Lidlu miał być to górski santana a to jakiś ciemny fiolet letni.
Trudno zobaczę jak będzie rósł bo zaczyna się ładnie rozrastać najwyżej przesadze na działkę.


Żywopłotki cisowe. 23:35, 18 mar 2021


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)




Byłam u Hani i to co.pisze to fakt. Dalie jeszcze wszystkie nie kwitły, ale teren posądzony dosyć spory. Zresztą ma bardzo duży kwitnący ogród.

Też bym chętnie posadziła, ale to.przechowywanie najgorsze. Mam ich trochę w tym roku, ale co chwilę zaglądam, czy nie mają za sucho. W zeszłym roku o tej porze sądziłam do doniczek, ale to sporo roboty z tymi donicami.

U mnie też trawy ścięte czekają w kompostowniku aby je gdzieś wrzucić na rabatę. Mam deski więc będę zbijać rabatki.

Pozdrawiam Haniu i zdrowia zycze




Elu!

dziś dotarło jeszcze kilka dalii ze Swiat kwiatów i peonie niskie, nasion też dużo i nie wiem po co, w styczniu z nudów się zamawiało.

dużo karp posadziłam w domu do doniczek, jak nie będzie przymrozków zacznę sadzić w donice w szklarni.

W następnym tygodniu zacznę ciąć gałęzie rozdrabniarką, ale z trawy kładę w nową skrzynię ona szybko się rozłoży.

też pozdrawiam i zdrowia życzę Elu.
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 11:16, 18 mar 2021


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)





Effka witam

To ty mlodka jestes sto lat w zdrowiu życzę.

Nigdy nie wiem która to Effka czy że Śląska czy też że Śląska Dolnego. I tak.mi się wszystko kręci.

Gdzie Ty takie ładne rękawice kupiłaś chętna bym była.

To fakt jak pogrzebie pazurami w ziemi to od razu się lepiej czuje. Co prawda później trzeba szorować ale szczoteczka i dawaj.
Bardzo dobrze robi po szorowaniu natrzeć ręce skórka (plaster) z cytryny. Opuszki i kąciki palców nie pękają. Poźniej posmarować gliceryna lub kapenka oleju i jest dobrze.

Mydło za paznokciami też dobry pomysł.

U nas to byle jak jeszcze zimno więc się nie zapuszczam specjalnie w pracę ogrodowe. Jak będzie ciepło to zrobię szybko. Marznąć teraz nie będę. Covid grasuje i nie wiadomo czy przeziębienie czy Cowid. Wolę nie ryzykować

Pozdrawiam i zdrowia zycze


Elu, młódka hehe, lubie to!
Jam Effka z Dolnego Śląska - Wrocław, ta druga to Effa z Orzesza, czyli chyba Śląsk.

Rękawice kupiłam tu.

Dłonie a i czasami stopy w lecie nie maja lekko całe umorusane ziemią. Mydło, woda, szczotka, krem i jest oki

U nas też byle jak, w weekend w miarę ciepło było (6-8 stopni) ale bardzo wietrznie i sporo podziałaliśmy z mężem. W zasadzie już wszystko ogarnięte, zostały lawendy, trawnik i kilka róż ale to po mrozach, jak już sezon ruszy. Jak będzie ciepełko poplewię rabaty z pojedynczych chwastów bo w takiej zimnicy ziemi tykać nie będę

Pozdrowienia i zdrówka również życzę!
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 00:26, 18 mar 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
effka napisał(a)

Irenko, bardzo Ci dziękuję za tyle ciepłych słów Bardzo mi miło!

Tu ładnie piszą o pracy w ziemi:

"Poza tym udowodniono, że praca gołymi rękami w ziemi pozytywnie wpływa na nasze ciało i ogólne samopoczucie.
Podczas kontaktu z ziemią, która jest źródłem ujemnie naładowanych elektronów dosłownie czerpiemy „witaminę Z”, która jest w stanie zneutralizować szkodliwe działanie wolnych rodników. Zupełnie tak, jakbyśmy dostarczali antyutleniaczy wraz z pokarmem czy suplementami.
...

Kontakt z ziemią podnosi poziom energii, redukuje stres, pozytywnie wpływa na jakość snu, normalizuje ciśnienie tętnicze, pomaga na bóle głowy i łagodzi symptomy związane z napięciem przedmiesiączkowym.

[źródło – Akademia Witalności]"

https://www.ograniczamsie.com/2016/04/dlaczego-warto-brudzic-sie-ziemia-balkon.html

Tak, czarne pazurki to skutek uboczny i dlatego cały sezon moje dłonie nie nadają się na widok publiczny. Ale co mi tam Przy niektórych pracach rękawice są niezbędne i czasami zakładam. Właśnie doszły piękne rękawice do róż :


Buziaki!





Effka witam

To ty mlodka jestes sto lat w zdrowiu życzę.

Nigdy nie wiem która to Effka czy że Śląska czy też że Śląska Dolnego. I tak.mi się wszystko kręci.

Gdzie Ty takie ładne rękawice kupiłaś chętna bym była.

To fakt jak pogrzebie pazurami w ziemi to od razu się lepiej czuje. Co prawda później trzeba szorować ale szczoteczka i dawaj.
Bardzo dobrze robi po szorowaniu natrzeć ręce skórka (plaster) z cytryny. Opuszki i kąciki palców nie pękają. Poźniej posmarować gliceryna lub kapenka oleju i jest dobrze.

Mydło za paznokciami też dobry pomysł.

U nas to byle jak jeszcze zimno więc się nie zapuszczam specjalnie w pracę ogrodowe. Jak będzie ciepło to zrobię szybko. Marznąć teraz nie będę. Covid grasuje i nie wiadomo czy przeziębienie czy Cowid. Wolę nie ryzykować

Pozdrawiam i zdrowia zycze

Żywopłotki cisowe. 23:46, 17 mar 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Anabell napisał(a)
Dziewczynki,
tak dalie mnie opętały nie wiem gdzie mam je wszystkie pomieścić, a zamawiałabym dalej, chęć zobaczenia jak wyglądają nowe kwiatki nie ma u mnie końca.

Na rabatach nie mam już miejsca, to wymyśliłam pod szklarenką/mnożarką zagon
zestawiłam ze skrzynek plastikowych, połączyłam je tritetkami / paski,
zagon wyszedł 8 m dł i prawie 2 m szer. wys 45 cm, skrzynki postawione po szer.

Środkiem zrobię przejście.

Troszkę pobawiłam się się ze skrzynkami, miałam duże pasy foli grubej niebieskiej na niej ustawiłam skrzynki, wyłożyłam je w środku styropianem.
Czyli całe boki zewnętrzna i wewnętrzna strona wyłożona jest folią.

To babcina robota ale jak bym miała kupować szerokie deski, byłoby estetyczne, za to kasowo dużo

Zwiozłam z rabat gałęzie cisu na dno, teraz biorę się za ciecie traw pójdą na dno, wszystkie resztki z wygrabienia rabat, udeptać mocno, potem kompost i na wierzch 10 cm ziemi.
Domownicy wiedzą, że to będzie zagon pod truskawki.

Robiłam w ubiegłym roku połowę mniejszy zagon i rosły w im ogórki gruntowe.




Byłam u Hani i to co.pisze to fakt. Dalie jeszcze wszystkie nie kwitły, ale teren posądzony dosyć spory. Zresztą ma bardzo duży kwitnący ogród.

Też bym chętnie posadziła, ale to.przechowywanie najgorsze. Mam ich trochę w tym roku, ale co chwilę zaglądam, czy nie mają za sucho. W zeszłym roku o tej porze sądziłam do doniczek, ale to sporo roboty z tymi donicami.

U mnie też trawy ścięte czekają w kompostowniku aby je gdzieś wrzucić na rabatę. Mam deski więc będę zbijać rabatki.

Pozdrawiam Haniu i zdrowia zycze

Bawarka 23:19, 17 mar 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Witam Kasiu

U ciebie wiosną pełna gębą. U nas jeszcze mrozy w nocy w ciągu dnia też byle jak. Podobno od niedzieli dopiero poprawa.

Pozdrawiam i zdrowia życzę
Przerabianie ogródka pod swój gust 19:13, 16 mar 2021


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
U nas z cowidem też źle. Od jutra mamy wszystko zamknięte. Dzieci od 1-3 klasy nauczanie hybrydowe tydzień w domu tydzień do szkoły. Starsze zdalne nauczanie chyba od listopada.
Przybywa coraz to więcej chorych. Narodowy na stadionie się zapełnia nie ma personelu medycznego z tym duży kłopot.

Chętnych do szczepienia dużo aby tylko szczepionka była. Dużo osób pracuje zdalnie, autobusy, metro ok 10% pasażerów. Ludzie się boje więc siedzą w domach. Są również i tacy którzy chodzą bez masek.
Myślę sobie chyba nigdy z tej zarazy nie wyjdziemy. Po trzeciej fali będzie czwarta albo.jakas inna mutacja.
Ludzie wysiadają psychicznie.
Nie zazdroszczę zdalnej nauki z dziećmi. Sąsiadka tak ma i jest nauczycielką masakra. Ode mnie ma pożyczonego laptopa bo nie wyrabiają ze sprzętem.

Pozdrawiam Kasiu i zdrówka życzę.

Ja juz nie moge- u nas od grudnia zamkniete-moje dzieci byly 6 tygodni w szkole od poczatku roku.Wszystko spada na nas i juz nie mam ani cierpliwosci ani nerwow. Szczegolnie, ze jednoczesnie probuje pracowac. Wlasnie slyszalam, ze w Polsce tez coraz wiecej zachorowan. Nasz region jest tzw.hotspot, najgorzej w tym momencie.Ostatnio nam wysiadl jeden laptop.Koszta drukowania kosmiczne, kolejny toner kupilam, bo milion rzeczy do szkoly drukujemy.Nie wyjdziemy szybko z tego, oj nie. Tu tez wiele osob nie zachowuje zdrowego rozsadku-ostatnio 20 osob spotkalo sie na spacer z psem...nie rozumie tego.My spotykamy sie tylko 2 osobami i to tez rzadko.Do wspolnej nauki.Z innymi tylko kontakt przez whatsup.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies