Teraz dopiero widzę, jak mi ta środkowa lipa blokowała myślenie.
Do tej pory plan był taki, żeby między drugą a trzecią (licząc od góry) były krzewy, żeby za lipą nie było dziury. Byliny miały być między pierwszą a drugą lipą. Ale znowuż przy pierwszej lipie, w tym rogu, byliny mi nie pasowały. I z tymi dereniami też mi coś nie grało.
I dopiero jak wczoraj Ty mi podpowiedziałaś jakieś ruchy z dereniami, a Ania podrzuciła mi ławeczkę, otworzyła mi się klapka w głowie.
I tylko ta nieszczęsna lipa środkowa, póki nie zostanie ścięta, będzie psuła widok.
A, i nie wiem na którym boku postawić ławeczkę.
W glinie ciężko kopać ale jak sobie pomyślę, że można mieć piasek to nie wiem czy z dwojga złego piach nie jest gorszy . Wióry daję pod nowe nasadzenia. Z czosnkami zobaczę jak będzie, sypałam pod nie trochę piachu, wiosną 2016 kwitły pierwszy raz, jesienią wykopałam tylko Gladiatora, rozdzieliłam bo były dwa dodatkowe i posadziłam w innym miejscu - Krzysztofa został na swoim miejscu, miałam tylko jeden, jesienią dosadziłam kilkanaście - zobaczymy jak sobie poradzą.
Z rozdrabniarki jestem bardzo zadowolona ale ona nie ma jeszcze u mnie zbyt dużo pracy. Nie mogę się do rozdrabniarki dokopać to Ryobi ale jaki model to dam Ci znać jak znajdę instrukcję .
Potwierdzam, że rozdrabniarka bardzo się przydaje . Mam kilka perełek, jeszcze kilka pokarzę jak trochę czasu będę miała. Serduszkę kupiłam na kiermaszu w Końskowoli, nie miałam pojęcia, że jest rzadko spotykana ale bardzo mi się spodobała i musiałam kupić - taki nałóg .
Widziałam . Twój Louis musiał być w tym wątku bo cudownie się prezentuje .
Dzięki dziewczyny! Łatwiej się będzie zorientować co u mnie można znaleźć
ha! juz pamietam, była rozmowa własnie o tych Twoich lilakach i jaśminowcach, których broniłaś jak ojczyzny
11m sporo.. może dokupić jeszcze 2 derenie między 1 a 3, między 3 a 2 jako średnie pietro nerecznica i przed hosty jak na inspirce. plus choiny. a ten dereń ma pstrokate listki?chyba nie? to mozna przed nim ice dance
A widzisz. Czyli niepotrzebnie wyskoczyłam z tymi rodkami
Na pewno była już wstępnie omawiana, ale tak konkretnie to nie.
Co nie znaczy, że się już nie obkupiłam w rośliny na nią
Mam w tej chwili (z zakupów i dawnego ogrodu)
- narecznicę samczą 120 cm wys.
- wietlicę samiczą
- adiantum
- tawułkę chińską christian
- bergenię
- brunnerę jack frost
- bodziszka nn
- hostę nn
- serduszkę
- bergenię
- liriope
- carexa Ice Dance
- ciemiernika od Toszki
W większości w ilościach "do rozmnożenia"
A rabata wygląda teraz tak;
1 - to jaśminy, które ocalały z rewolucji (jeśli się okaże, że mają za mało słońca i nie kwitną, to z ulgą je wywalę)
2 - derenie sibirica, które mają robić wrażenie w zimie, na tle żywopłotu cisowego, ale w tym celu chyba muszę je zagęścić
3 - pęcherznica "lady in red", którą w chwili pomroczności zakupiłam, żeby robiła za akcent kolorystyczny.
ja mam dwie sofy 4 + 3 i powiem wam ze na dwoje babka wróżyła...z jednej strony super bo latam z nimi po salonie jak mi się chce a lubie zmiany ale z drugiej strony na narożniku to całą rodzinką można się rozwalić przed tv w poprzednim domu miałam narożnik i wieczory zupelnie inaczej wyglądały
Asiu sama chętnie skorzystam z takich namiarów.
co do rododendronów w cieniu to czytałam gdzieś ostatnio wpis Bogdzi że one całkowitego cienia nie tolerują, już bardziej więcej słońca niż mniej. ja mam np odmiane Peter Tigerstead która nawet na patelni da radę
czy my juz tu kiedys u Ciebie nie planowałyśmy tej rabaty? kojarze coś...z tym cisem coś było