Te łąki i łączki przypomniały mi, że mam zdjęcia z ogrodu mojego dobrego znajomego. Może to Cię zainspiruje i pomoże podjąć decyzję.
Zdjęcia są z jednego roku i nie mam niestety żadnego z wczesnej wiosny, gdy kwitną krokusy. Dość dobrze jednak obrazują problem z taką łąką.
Jeśli ograniczysz się wyłącznie do kwietnej łaki, która będzie się częściowo sama wysiewać, a częściowo trzeba ją będzie co roku dosiewać, to będzie piękna w maju i czewcu. Potem zmarnieje. Wczesną wiosną też nic się na niej nie będzie działo. Nie co roku będą też kwitły rośliny w tej samej proporcji, tzn. raz może być przewaga jednych, jedne w ogóle nie zakwitną, a innych będzie dość mało. W następnym roku ten układ może się zmienić.
Łaka z dosadzonymi bylinami, taka jak ta na zdjęciach, też ma przerwy jeśli chodzi o urodę i wymaga corocznego dosadzania cebulowych, które wypadają.
Kiepenkerl ma dobre mieszanki łąkowe. Można dobrać zależnie od warunków. Podobno najlepsze są te z przewagą roślin stepowych.
Polskie mieszanki łąkowe kupisz u Łukasza Łuczaja.
Zdjęcia są kolejno z 21 kwietnia, 25 maja, 1 czerwca, 27 lipca i 15 września