nie twoja nie twoja Dawid ja to lubię takie wyzwania i zobacz liscie oberwać musiałam ale kwiaty to jeszcze chyba zobaczę teraz to muszę do ciebie osobiscie na to wykopywanie ha ha teraz taki żar z nieba
Wiecie co zrobił mój książę małżonek po powrocie z Anglii?
To zrobił, w upale. Nareszcie.
Co to ta Anglia wyprawia z człowiekiem.
Mam mieć też kółka wokół drzew i krzewów - soliterów.
A żeleźniaki mam zaiste angielskie, są wspaniałe i angielskie dziewczyny mogą być ze mnie dumne
W zapuszczonej części ogródka warzywnego, za szparagami rosną sobie dwie energetyczne piękności: Goldstern i Westerland. Zapuszczenie widoczne zwłaszcza dołem.
No w tym przypadku to tak, bo jednak rozmiar ma znaczenie.
Lecimy dalej:
Aleja róż, ciągle nie osiągnęła swoich należytych rozmiarów, ale się stara.
Róże królują też na króliczouszej, bo piwonie i irysy już przeminęły. Jest tam jeszcze Lykkefund - taka biała róża o małych kwiatach, ale wcale jej jeszcze nie widać.
Witajcie Karolinki odwiedzam Karolinkę z jabłoniami i czytam sobie pogaduszki fajne są i zainteresowało mnie jak opowiadacie o hortensjach ja przesadzałam na jesień bo niekwitły i były wtedy młode i teraz też nie widać pączków są w półcieniu ciekawe czy zakwitną a moje wyglądają tak Karolinko strasznie się napracowałas i pięknie masz a trawnikiem się nie zrażaj my z mężem też co sezon z czyms walczymy jakis czas temu jak mielismy duże psy to był mech i trzeba było go wygrabywać i później krwawnik nie opuszczał teraz koniczyna a kiedys jeszcze mlecz na potęgę także dzieje się serdecznie was pozdrawiam i zapraszam paaaaaaaa zaraz wpadnę jeszcze do Popcarolinki jak pozwoli paaaaaaaaaaaaaaaa
Kilka borówek też się znajdzie. Krzaczki jeszcze małe, a już potrafią mile zaskoczyć Muszę tylko okryć siatką bo ptaszki mnie ubiegną i nawet nie spróbuję
Poziomki kilka dni temu zaczęły kwitnąć Chociaż takimi kwiatkami nacieszę oczy
No właśnie Gosiu, ponadto niemal zakrywały ziemię. Szkoda że tylko przy niektórych były tabliczki z nazwami. Rozpoznałam nieliczne (Nostalgie, Tuscany).