Dałam odstępy, bo tam mają rosnąć irysy i białe jeżówki, szałwie i nie wiem co jeszcze
Brachytrichy dorastają liśćmi do 60 cm wysokości, więc jak chce się coś z nimi posadzić, trzeba im dać przestrzeń.
Moje trzcinniki mają takie kłosy jak twoje. To słońce je ciut zaróżowiło. Poza tym jeszcze się nie otworzyły do końca.
U mnie 'Cheju-Do' i palczatki rosną trochę w kupie teraz, bo zrobiłam za małą górkę dla sucholubnych. Górka ma na dnie glinę z wykopu pod zbiornik retencyjny, a wyżej rodzimą glebę wymieszaną kompostową i piaskiem. Piasku połowa. Będę ją powiększać 2-krotnie.
Mam jeszcze kilka fajnych sucholubnych do posadzenia więc też dla nich miejsce potrzebne. Poza tym teraz dopiero widzę jak one u mnie się rozrastają. Zdjęcia z netu jednak tak nie pomagają wyobrazić sobie do końca jak to jest w naturze.
Nie wiem co w końcu posadzę przy 'Cheju-Do'. Mam astry w doniczkach, ale muszę poczytać co one potrafią. Na razie są przy 'Cheju-Do' fioletowe heliotropy. Kwitną już ponad 2 miesiące. Liczę, że się wysieją.
Werbenę posadziłam późną wiosną jako 2 patyki Chyba jej dobrze . Znajome ogrodniczki mówią, że sieje im się wszędzie, nawet na kompostowniku. Niech się sieje.
Mam jeszcze kilka ciekawych bylin, ale młode jeszcze bardzo i posadzone na tymczasowe miejsca, więc nie będę pokazywać: boltonia astrowata (boltonia asteroides), krwiściąg kanadyjski (Sanguisorba canadense) 'Alba', przetacznikowiec wirginijski (Veronicastrum virginicum) 'Album', słoneczniczek szorstki (Heliopsis helianthoides) 'Burning Hearts' o bordowych liściach i łodygach, który kwitnie już 2-gi miesiąc. I jeszcze Amsonia Hubrichta (Amsonia hubrichtii)
Pokażę ci fajną trawkę Obiedka szerokolistna (Chasmanthium latifolium) Lubi pełne słońce, ale też półcień jej nie szkodzi.
Ma w tej chwili metr wysokości. Rośnie u mnie od 2020 (prezent od Magnolii). To czysty gatunek. W szkółkach jest pasiasta 'River Mist', ale mnie się bardziej podoba ta moja.
Na zdjęciach kolejno maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień, październik, grudzień i styczeń:
Moje irysy również są paskudne. I to nawet nie pod koniec sezonu, ale juz wcześniej liście brązowieją, końcówki są suche. No po co ja opisy snuję - dokładnie tak moje wyglądają jak Twoje .
Frontowa rabatka jest świetna. Dobrze dobrane rośliny, posadzone w dobrych odległościach. Tworzy to dobrą kompozycję i wrażenie buszu, ale nie ma gęstwiny, to busz przyjazny. Super .
Ale na miejscu skusiłm się na kiczowate ptaszki Shame on me
Co do łóżka, to nie było go ostatnio! Ale kolejna rzecz przywieziona stamtąd to dynia. Jedną taką widzę na tym łóżku - szaroniebieska z tych mniejszych. Chyba w przyszłym roku muszę spróbować z dyniami
Myślałam, że mój sadziec czekoladowy tak słabo przyrasta, bo go zmaltretowałam wczesną wiosną no i z powodu suszy. Skoro u Ciebie też taki niewielki mimo lepszych warunków, to może on po prostu tak ma.