Co wczoraj zaczęłam, dzisiaj dokończyłam. Stół ma nowy podest
No troche pracy było.
Dokończyłam wyrywanie darni, nadmiar ziemi porozsypywałam na rabatach, szczególnie pod ogrodzeniem, są teraz zdecydowanie powyższone.
Potem poziomowanie, układanie legarów, tak by podesty leżały na nich i nie stykały się z ziemia. To przedłuży im żywot na długie lata.
Użyłam gotowych podestów, bo takie leżały juz w tej części ogrodu i dodanie czegoś innego to by był nadmiar form
Tak to wygląda teraz
Powstały sobie takie 'pokoiki' do posiedzenia pod gruszą, poprzedzielanie kratkami z pnączami.
Rabatkę z wiciokrzewem pomorskim i Tojadem Fischera tez wysypałam kamieniami, tak jak jest od drugiej strony.