Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Miłkowo - sezon 2016-2022 05:43, 09 lut 2021


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
To nie dobrze takie widoki oglądać. Jak przyjdzie mróz roślinki pomarzna szkoda będzie. Wszystko u ciebie wyrasta u mnie w ziemi zmarzniętej nic nosa nie wychyla.

Mięta to u mnie na oczku w lodzie rośnie sterczy zmarznięta.
Kret ryje małe kopczyki musi się siłować w tej zmarnuetej ziemi.

Teraz u nas -9 br zimno i zimny wiatr.

Miłej niedzieli

Ela, no i niepotrzebne zamartwianie, bo tak sypało, nadal sypie, w nocy dziś znowu, że w tunelach śnieżnych koło domu chodzę. Na ogród nie idę, śniegu po kolana. Nie pamiętam takiego lutego. Też mróz, zawieje i śnieg. Jak jadę autem, mam stresa.
April podbija las... 02:28, 09 lut 2021


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11959
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Tak czy siak pięknie masz. Sortuj i pokazuj. Każdy ma bałagan ja też.
Nie sztuką jest pokazać rynek ale jego zaplecze.
Jak to Rodowicz mówi bez bałaganu nic się nie upiecze.

Puchate te koty. Ja nie mam ale sąsiedzi mają 4 sztuki to wystarczy. Kocimiętkę mi wysiadują i jestem wtedy w nerwach.

Miłej niedzieli


Dojrzeję i do tematu zaplecza, bez obaw
Koty to Maine cony, muszą być puchate. Ale miałam też rudego dachowca. Niestety rzucił się pod koła samochodu, trzy miesiące po przeprowadzce z bloku do lasu.
A moje koty kocimiętki nie maltretują albo baaardzo rzadko. Owszem, widziałam kilka razy jak z pietyzmem ogryzają najmłodsze listki ale nic poza tym.
Za drzwiami do ogrodu... 00:09, 09 lut 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Witam Aniu

Piszesz u Ani z Dębowych.... że cię łapki swędzą mnie też.
Myślałam, że w lutym cięcie drzew zrobimy, ale chyba nic z tego dzisiaj dosypało śniegu a jeszcze ma sypać i mróz na dodatek. Ale niech tak bedzie zima to zima.
U mnie też bałwan powstał Krety go podryły i się przewrócił.
W jednym miejscu naliczyłam 50 kopczyków niektóre były jodno na drugim. W innym miejscu to robił kopce jakbym sadziła krzewy co pół metra na przemian zygzakiem. Zrobię fotki to pokażę. Mam podwyższony teren, w ostatnim tygodniu dużo deszczu padało i ruszyły na mój teren bo dookoła woda stała i ryją ponad moje pozwolenie.

Aniu pozdrawiam i zdrowia życzę.
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 18:41, 08 lut 2021


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Joasiu u nas wieje i zawiewa śniegiem w każdą stronę cały czas.

Ale ja lubię takie widoki zima ma być zima. Drogowcy się cieszą, że mają pracę więc jeżdżą w każdą stronę. Ale zawiewa odśnieżanie.


Oj nasypało tego śniegu dzisiaj co niemiara Wszędzie ogromne zaspy, zawiana droga dojazdowa. Śnieg do kolan i tak brnęłam dzisiaj w tym śniegu z pracy.
Może wieczorem lub jutro rano pług przejedzie to będzie lepiej.
Taras wejściowy do domu zasypany śniegiem, drzwi wejściowe do połowy wysokości bo zwiewa z pustych pól. Efekt bezmyślnego wycięcia lasu. Nawet nie biorę się za odśnieżanie i jak wróci mąż to razem coś odgarniemy. Mogłoby chociaż na chwilę przestać padać.
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 18:32, 08 lut 2021


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)

Milka na tym linku tam są różne cuda budowlane.
Wszystkie by mogła zagospodarować.

Ja też
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 18:31, 08 lut 2021


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)




Joasiu dzisiaj się dowiedziałam od Hani Anabell że ze sobą sprawunki ogrodnicze robicie chodzi o jeżówki i inne.

Karmnik bomba jak ptaki mają taką jadłodajnie to nie dziwota, że tyle ptaków. Jakie piękne foty robisz. Moje ptaki to wypłochy nie są przyzwyczajone do ludzi i uciekają. Jeszcze tydzień temu było biało dzisiaj tylko mróz.
Dziobaki fajne. U mnie sikorki,kosy i sójki, wróble ostatnio 2 dzięcioły też się pozywiaja.

Masz jakiś dobry aparat takie ładne fotki.

Pozdrawiam

Elu,
Hania to moja najbliższa sąsiadka i znamy się odkąd założyłam wątek na ogrodowisku a wspólne zakupy robimy już od kilku lat.
Ptaszory polubiły swoją stołówkę i całymi dniami ją okupują. Przyzwyczajone już do naszej obecności, a jak dosypuję słonecznik to sikory prawie mi na ramieniu siadają. Cieszy mnie fakt że z każdym rokiem jakieś nowe się pojawiają, a fotografowanie ich to ostatnio moje hobby. Godzinami siedzę w oknie, obserwuję, robię fotki.
Aparat średniej jakości Lumix DC FZ-81 ale jestem zadowolona z jakości zdjęć. Dla moich potrzeb w zupełności wystarczający. Może kiedyś odłożę na lepszy sprzęt.
Miłkowo - sezon 2016-2022 15:47, 08 lut 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
A ty swój wątek odwiedzasz - dzisiaj 8.02.br
Ptasi gaj 15:44, 08 lut 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Mirka napisał(a)

Tak w Warszawie masa śniegu a co najgorsze to nie odśnieżają przynajmniej na Mokotowie.
Od rana jak jestem w pracy to ani jedna odśnieżarka nie przejechała.



A po Ursynowie jeżdża nawet 2 w jednym kierunku. Jednak wiatr śniegiem znowu zasypuje.
Sezon 2017 u Hanusi 13:28, 08 lut 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
U nas Haniu śnieżyca na całego. Cieszę się, przykryje róże i ochroni przed mrozem. Pługi jeżdżą ale wszystko zawiewa snieg suchy zmrożony.
W ciągu tygodnia tyle zmian w pogodzie. śnieg,mróz odwilż, deszcz +7, mróz i teraz śnieżyca z mrozem.

Teraz telefon mi pozera czas zamiast też na drutach robić. Kilka par spodni.mam do skrócenia i zwężenia i mi się nie chce maszyny wyciągnąć.
Mam materiał na Jaśki i też 2 lata leży. Porządki w szafie powyciągać ciuchy w których nie chodzę kilka lat.

Życzę również zdrowia
LeŚnicZaNka 12:22, 08 lut 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Kasiu ale pięknie. Zwisy masz na dachu. Mamy znajomego w Białymstoku i co chwilę nam podsyła takie fotki. Sople po 2 metry od strony południowej.
To jest to. Pewnie będziesz wywozić śnieg jak zacznie topnieć będziesz miała powódź.

Pozdrawiam że śnieżnej Wawy.
Te śnieżyce od nas idą do Ciebie
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 12:11, 08 lut 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Joasiu u nas wieje i zawiewa śniegiem w każdą stronę cały czas.

Ale ja lubię takie widoki zima ma być zima. Drogowcy się cieszą, że mają pracę więc jeżdżą w każdą stronę. Ale zawiewa odśnieżanie.

Ptasi gaj 12:02, 08 lut 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
W każdym razie na Ursynowie bardzo powoli samochody jeżdżą zaspy się tworza. Co z tego, że jedzie odśnieżarka jak za pół godziny znowu zasypane.
Najlepiej z domu nie wychodzić.
Nie przyzwyczajeni jesteśmy do takich chłodów i śniegu. To i tak mało więcej było może znajdę foty to wstawię jak było kiedyś. Teraz to pryszcz.
W TVN24 Wasilewski mówił, że teraz na Mazowszu (od Radomia do Łodzi) w stronę północy ciągnie powoli pas największych opadów.

Piszesz Kasiu, że od wieczora sypie? Śnieg drobny, przewiewa i dlatego nie przyrasta na ziemi.

Hu hu ha
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 09:57, 08 lut 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88576
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
To fakt gołąbki lubią spokój. Jak by tak można było dawno kurki z kogucikiem mieszkały na dole a gołębie u góry wszedzie a jednak mają osobne domki.

Poza tym gołębie mają sporo chorób pasożytniczych, wirusowe, grzybicze przede wszystkim latają i znoszą różne badziewie. Kury to stacjonarne ptaki.

Trzeba zbić domek na nóżce. Jak jadę na wieś to ludzie mają takie gołębniki.

Hmmmm pomyślę....zobaczymy, jak się nie sprawdzi to z nich zrezygnuję, planowałam dwa białe pawiki....
Ale widziałam w necie kilka wolier z ptactwem mieszanym i zdawało egzamin....no nic okaże się
U nas na wolności gołębie raczej nie maja wielkich szans przetrwania bo drapieżników latających sporoA ptak hodowlany nie nawykły do tego, że coś mu zagraża...
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 09:13, 08 lut 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
To fakt gołąbki lubią spokój. Jak by tak można było dawno kurki z kogucikiem mieszkały na dole a gołębie u góry wszedzie a jednak mają osobne domki.

Poza tym gołębie mają sporo chorób pasożytniczych, wirusowe, grzybicze przede wszystkim latają i znoszą różne badziewie. Kury to stacjonarne ptaki.

Trzeba zbić domek na nóżce. Jak jadę na wieś to ludzie mają takie gołębniki.
Ptasi gaj 09:03, 08 lut 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
U nas wieje śniegiem w każdą stronę -11. Cieszę się, że sypie przykryje rośliny.
Ptasi gaj 23:44, 07 lut 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Kasiek napisał(a)



Właśnie czytałam opis u ciebie. Jeszcze raz poszukam u ciebie i dam Zawitce namiary.

Jeżeli chodzi o atak zimowy śnieg by się przydał bo mróz już mamy z wiatrem.
Nie okopczykowalam róż i piętra mam że wymarzoną jak śniegiem nie sypnie. Trudno.
Mazurskie klimaty Małgorzaty 23:42, 07 lut 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Też mam wnuki grające wnusia ma 5 lat na skrzypcach pierwszy rok. Wnuk 8 lat perkusja i piłkarz. Synowa po akademii muzycznej skrzypaczka.

Odmlodzilam cię myślałam, że to córka.
Przeczytałam może róże tym razem się zaaklimatyzują.
Ja teraz drze o swoje bo kopców nie poroniłam. Trudno może śnieg spadnie to nie zmarzną teraz w Wawue ok 12 stopni na wsi pewnie więcej. To nie jest jeszcze tak mroźno. Tylko u nas było w środę,czwartek +7 taka huśtawka jest najgorsza.

Trzymaj się
Ptasi gaj 22:09, 07 lut 2021


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Donice betonowe talerze robiła w zeszłym roku Kasiek Bawarka o ile się nie mylę. Bardzo ładne jej wyszły.


Nie mylisz sie, robilismy misy. Dziekuje za pochwale
Bawarka 20:16, 07 lut 2021


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Ta Anginka to z rodziny pelargonii. U nas na Śląsku mówiono na to "rozemlat". Typowo antybakteryjna roślina dobra do ucha jak boli.

Kasiu już masz wiosnę pięknie wszystko wychodzi, ale to też nie dobrze taka pogoda to zdradliwa. U nas dzisiaj mróz śniegu jak na lekarstwo. W dzień też było ciepło na lekkim plusie i słonecznie. Jutro zapowiadają śnieg i mróz i długo taka pogoda ma się utrzymać.

Buraki jak dobre mozesz włożyć wiosna do ziemi i wypuszcza kwiaty będziesz miała nasiona. Ten duży jak cukrowy.

Też robię zakwasy buraczane szybko się zakwaszają wlewam z poprzedniego zakwasu 1/2 szklanki i po 4 dniach mam nowy. Raz się najadłam tych zakwaszonych buraków były bardzo dobre do schrupania. Pół nocy nie spałam tak mnie kręciło. Już tego nie zrobię. Można je zmiksować i do barszczu wrzucić.

Kasiu pozdrawiam i zdrowia życzę


Ela ten rozemlat, dodaje tez do herbatki, lubie ten smak i zapach.
Widzialam dzisiaj w tv co sie dzieje i tu, w Niemczech, i tam, w Polce. Mam nadzieje, ze szybko sie to skonczy i nikt nie ucierpi A rosliny? Ach, nic to nic to...Zakwas tez tak robie, na podkladce z poprzedniego, lub, na kwasie z kapusty lub ogorkow. Wczoraj nastawilam zakwas bez czosnku, jeszcze nigdy tak nie robilam, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Zdrowka Elu, zdrowka
Kwiaty we włosach 19:22, 07 lut 2021


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 7757
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Tu czapeczka tam czapeczka biała i jest fajnie. Jak sobie przypomnę,że ma być deszcz i plusowe temperatury od razu źle się czuje.

Sięgam pamięcią do swoich kat dziecinnych jak śniegu było do kolan a z górki zjeżdżaliśmy na workach lub łopatach. Styl między nogi i dawaj. Przychodziłam do domu z kilogramami lodu na welniakach.
To była zima nie chorowałam.
Kto robił orły na polu?

Oby w lutym panowała zima mroźna.

Pozdrawiam


Elu też tak miałam w dzieciństwie. nogi i ręce w grzejniki wkładałyśmy.Wiecznie na sankach i łyżwach.I zdrowe byłyśmy. U nas dziś -10, a wiatr jeszcze daje , tak jakby więcej było.Śniegu jeszcze nie ma u nas.Pozdrawiam serdecznie.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies