Witam!
Aniu, dziś już luksus, tylko 37. u Karola mały katar się pojawił, ale liczę, że tym razem nie załapał tego najgorszego od Kini. U mnie w szkole już zaczynają wracać po chorobie, ale części uczniów nie było nawet 2 tygodnie.
Ymma, oby i u mnie było cieplej od poniedziałku, bo niby zima nie była taka zła to i tak mam jej dość.
Aniu monte, nie pytałam się dziewczyn z pracy, które mieszkają w Ol ile było stopni, możliwe, ze mniej niż u mnie w Gietrz, u moich dziadków (mieszkają koło St. Jabłonek) było z -14 chyba, ale śniegu jest dużo, więc roślinom nie powinno nic się stać.
Bogdziu, niebieskie też gdzieś mam i jeszcze różowe, ale za niebieskim nie przepadam i dlatego zamówiłam też białe. Dziś już dużo ładniej wyglądają. Ptaszek rozmazany, bo musiałam zrobić duże zbliżenie.
Chwilowo zamieszkały w skrzyneczce na zioła
Pozdrawiam