To prawda że pokrój mają trochę inny, ale może właśnie dlatego że jeden kwitnie a drugi nie... ID to to napewno nie jest. Myślałam, że może to jakaś molinia???
Ula no i jakie ma Twoja kumpelka wrażenia? Bo my na początku byliśmy załamani akustyką. Potem albo było lepiej, albo nam się słuch "przyzwyczaił". Zresztą nie tylko my mieliśmy takie wrażenie, sporo ludzi narzekało.
Dwie wieże Herzogin Christiana:
Zajechałam do ogrodniczego po ziemię do rodków no i przykleiły mi się do łapek trawki molinia Heidezwerg. Wylądowały przy różach i przy jeżówkach Vintage Wine. Ponoć rosną 60 cm więc do jeżówek będą chyba pasowały. Zastąpiły padnięte carexy phoenix green.
Hahaha następnym razem muszę nagrać aparatem, bo komórką jednak gorsza jakość U mnie dziś taka duchota, że wyszłam i weszłam:/
Hej Gosia! Ale Twoja piękna! Ile ma lat? Mojej dałam takie właśnie zaciszne miejsce i podwiązałam kwiaty bambusami. Szkoda, że są takie wiotkie, bo podobają mi się bardzo. No ale cieszę się, że są, bo trudno było dostać stacjonarnie. Pani w mojej szkółce mówiła, że nie ma skąd zamówić. Dziwne.
To molinia Edith Dudszus Dopiero zaczyna kwitnienie.
Perfekcja w każdym calu !
Jakie warunki ma u Ciebie molinia ED że jest taka wielka? Ja w zeszłym roku posadziłam 15 sztuk i w tym roku troszkę przytyły, ale jakieś takie niemrawe są ;-(
czy tu są dwie różne trawy ? miała być molinia moorhexe, myślałam że to trzcinnik ale w każdej z 10 sztuk ewidentnie są dwa różne rodzaje kłosów. W liściach nie ma różnicy.
Moorhexe z jeżówką nn podejrzewam Amazon Dream, wszystko sadzone chyba co 55cm.
Układ na rabacie trójkątnej.
Jeżówki pasują chyba do wszystkiego przynajmniej do większości traw trzeba tylko dobrć odpowiednio pasujące wysokością, ciężko doradzać lubię wszystkie najbardziej Vintage Wine i Pink Sensation.
Z jakimi jeżówkami masz moorhexe? co ile sadzone? masz paskami sadzone (molinia z tyłu jeżówki z przodu) czy wymieszane? jak nie moorhexe (variegata) to z czym byś je posadziła? Jakie jeżówki polecasz? masz jakieś ulubione?
A ogród bajka, ale przecież już to wiesz bo słyszysz codziennie
Molinia Variegata jest fajna także polecam jeśli tylko jej kolor Ci odpowiada.
Przy ławce mam zawilce jesienne, jarzmianek nie posiadam ale też pasują.
Dzisiaj za wędrowałam do Ameli. I jak zobaczyłam jej trawnik z pedrakami to powiem szczerze że mnie zamurowało.! W życiu czegoś takiego nie widziałam!
A przy okazji Amelia obdarowała mnie roślinkami
Od lewej do prawej
#1 molinia edit dutszu potocznie molinia ed
# 2 carex montana
#3 kłosownica leśna
#4 sesleria jesienna
#5 carex the beatles
Jeżówki ciemierniki i szałwia.
Amelio nie dziękuję
U mnie molinia variegata też kiepsko rośnie i też nie znam przyczyny.
Cieszy mnie u Ciebie widok przywrotników z różami. Podejrzewałam już u siebie jakieś zboczenie kolorystyczne, bo trochę takich duetów kolorystycznych mam (róż i żółty! ). Czuję się uspokojona wewnętrznie.
Moje przesadzane jesienią dorodne grazielle wyglądają podobnie jak Twoje adagio. Pozostaję w nadziei, że się odbudują.
Ciurkadełko na zdjęciu zdecydowanie lepiej się prezentuje niż w realu. Ale przyjemnie było zjeść rano na tarasie śniadanie przy pluskającej wodzie wśród zapachu róż. Pierwszy raz miałam tę przyjemność, że siedząc na tarasie naprawdę czułam cudne zapachy różane.
Lavender Flower Circus:
A tu z przodu widać trawki molinia variegata, generalnie są bezproblemowe, a u mnie jakieś takie brzydkie się robią. Dlaczego? Za sucho raczej nie mają. Za mokro? Za mało słońca? Nie wiem.