Dziś mi dzwonili, że mogę przyjechać wybrać sobie nowy świerka zamiast reklamowanego latem, niestety nie ma takich wysokich jak w zeszłym roku i Pani się martwiła. Trudno, taki na końcu szpaleru nie będzie się rzucał w oczy, a pewnie z czasem podgoni.
Ja jakoś strasznie lubię te białe brzozy w takim suchym stepie (choć chyba jak na step to za wysoka trawa ).
Tak wierze, że macie racje- nawodnienie będę chciała zrobić, plany takie mamy ale raczej nie na przyszły rok. Postaram się wtedy szczególnie podlewać te miejsce. Może przyszłe lato będzie takie jak to, z dużą ilością deszczu. Może rok jakoś to przetrwa?
A co do berberysów podoba mi się koncepcja więc wykorzystam, a cyprysiki poprzesadzam, a te co mi zostaną wykorzystam w innym miejscu
Popieram co Marta napisała w kwestii cyprysików i berberysów.
Brzozy potrzebują mnóstwo wody, miałam na rabacie z brzozami gracki i w ogóle nie rosły, widocznie brzozy dla miskantów niezbyt wiele wilgoci zostawiały, przesadziłam bo było mi ich szkoda.
Z Variegatusami będzie podobnie, więc przemyśl to jeszcze.
Mój odkurzacz właśnie doszedł, eM od razu poskładał i stwierdzam, że niezłe bydle to jest, nie wiem czy nie trzeba będzie zamienić na mniejszy i lżejszy.
Patrzę na dane techniczne tych dwóch modeli i wszystkie parametry te same tylko waga się różni, a skąd ta różnica wynika, czyżby cały korpus mniejszy był?
Ja mam taki: http://allegro.pl/nac-odkurzacz-ogrodowy-dmuchawa-vbe300-as-ws-ch-i6495644127.html
u mnie takie koła tylne tylko po podjeździe dałyby radę.a og odu śląskiego jak stół się raczej nie dotknie.po kamieniach też nie wyjedzie.
A ten worek o ziemi Ci się nie ciągnie gdy na kółkach jedziesz?
To też tak mniej więcej posadzę "The Fairy" jak je kupie, dziękuję za informacje.
Mi się też podobają ML ale ja je po za kupie dzieliłam, więc nie są jeszcze za duże, może jednak wykorzystam jednak ML przynajmniej rabata będzie spójna.
Tak czytałam, że brzozy dużo piją, ale strasznie mi się podobają i nie potrafię im się oprzeć, najwyżej będę podlewać, trudno.
U mnie dziś także prace ogrodowe Boziu ile brzozy liści zgubiły to masakra jakaś - zdecydowanie wolę je na drzewach
Mój odkurzacz też dziś ciężko pracował, ale jest na dużych kołach nie trzeba dźwigać, ma regulację siły więc jak ktoś się uprze to i w korze liście pozbiera rozdrabnia - bardzo przydatne
The Fairy mam posadzone co 90cm, także coś mi się pomieszało z tymi 50 cm (Pastelle mam co 60cm).
Ktoś narzekał na Variegatusy, że się pokładają, ja Ci nic o nich nie powiem, bo na razie mam je małe i jeszcze od razu podzieliłam, więc jeszcze nie miały szans pokazać na co je stać. Jak na razie ML najbardziej mi się podobają, trzymają fason.
Pytam o nawadnianie, bo jak wiesz brzozy to straszne "pijusy", osobiście nie mogłabym ich mieć na rabacie, bo nawadniania nie mam i raczej nie będę mieć.
Edytko, już wiem... Twoje wiśnie mnie zachwyciły
Pytałaś o brzozy. Posadzone są w narożniku działki. Prawdę mówiąc nie wiem ile dokładnie ma ta rabata, ale sprawdzę i przy okazji podam
A Ty już u mnie byłaś kilka razy, wtedy sobie Twój wątek zaznaczyłam do przeczytania, wreszcie się udało
Masz podobnie brzozy posadzone jak ja, napisz jaką powierzchnię ma u Ciebie ta rabata?
Moja córka również zakochana w koniach, na razie ma przerwę bo jest po operacji, ale już przebiera nóżkami, kiedy znowu będzie mogła wsiąść w siodło
Nie mam reki do dekoracji i jakos mnie nie ciagnie do ich robienia. Z corcia cos tam wytne i przykleje na szybe, ale to wszystko. Jedynie donice przed domem bede dekorowac nasadzeniami zimowymi w tym tygodniu, ale tez bardzo skromnie
No tak. Na forum teraz dekoracje królują Ja jakoś nie mam teraz weny twórczej na coś do domu. Z Młodym pewnie będziemy bombki kwiatowe robić na prezenty dla rodziny. Może gwiazdy betlejemskie z filcu. Wcześniej z masy solnej robiliśmy łosie i aniołki. I z kartonu srebrnego aniołki. Teraz ładne dekoracje z kory brzozy widziałam w gazecie. Fajne rzeczy można razem z dzieckiem porobić.
praca mi czas zjada. chyba po 18 latach w jednej firmie czas coś zmienić bo zwariuję
W miarę jestem obrobiony. Jak na razie to cały czas grabie liście i końca nie widać. Brzozy nadal sypią i codzienne zgarniam. Nie lubię jak trawnik jest niewygrabiony.
Witam sąsiadkę Nie sadziłabym brzóz na pierwszej rabacie, gdzie już jest buk. Mogły by być dalej (2, 3 zdjęcie), ale rabata musiałaby być poszerzona do tyłu, żeby nie rosły w rządku, tylko tak nieregularnie jak np u Edyty. Berberysy posadziłabym nieregularnie, pomiędzy brzozy. Cyprysiki zbyt gęsto są posadzone. Pozdrawiam