Czytałam, czytałam.
Moze sobie też na wiosne zafunduję rozdrabniacz gałęzi? - zawsze to sie przyda przy wycince wiosennej... Chociaz czytałam, że rozdrobnionych rózanych pędów nie wolno wrzucać na kompost, który potem ma wrócić pod róze, by nie przenosić plamistość czy inny syf z powrotem. Ale pod jakieś inne żarłoczne roślinki to zawsze mozna by dać.
A ja nawet moze i chciałam coś porobić, ale mąż uciekł na ryby, więc tylko wyszliśmy z Małym na krótki spacer.
Ale już za chwileczkę! - cięcie, pryskanie, grabienie, nawozenie - lubię to!
Muszę się zastanowić nad kwestiami logistyki - Gardenia jest w sobotę od rana w Poznaniu, a ja w piątek jestem w Warszawie. Jak coś wymyślę, to pojadę - bliżej terminu się okaże. A kto z wrocławianek deklaruje się do wyjazdu?