Masz rację, pięknie. To jestem trafiona, zatopiona... Trzeba kupić liliowce, na razie mam jednego, zwykłego i do tego nie zakwitł, bo mróz majowy zmroził wszystkie pąki
U mnie burza właśnie minęła, ale jeszcze pada
Mam już dość, moje kwiaty też Ewelina, wieje to mało powiedziane zaraz wkleje co się dzieje z moją juką Gosiu, ja ostatnio wyciągałam z roślin trociny które spłynęły, normalnie bym je zostawiła, ale one w sumie "świeże" i takie mają coś tam szkodliwego. Martek, wiać wiało, ale to chyba jeszcze nie był ten tornadowy podmuch, więc bądź dobrej myśli. A do synów zawsze można zadzwonić pod jakimś pretekstem Mira, bordowe siostry zamierzam dokupić, te jasne w sumie też i zrobię rodzinkę Kinia nawet w innych ogródkach chodzi i pokazuje - to już mamy, tego nie, to mam babcia u siebie, jak siedzę na forum to też zagląda
Zapewne pamietacie z moich opowiesci o domu, poznawaniu ogrodu... mojego "guru" od kwiatow, drzew...od wszystkiego
Tak jak wspominalam to cudny, cieply i niezmiernie zyczliwy czlowiek.
Dzisiaj gdy ja upajalam sie zapachem roz...uslyszalam dzwonek i zza furtki pojawila sie machajaca dlon...
Ktoz to mogl byc jak nie ON
Wlasnie wracal z dzialki i przyszedl podzielic sie pierwszym zbiorem swoich plonow...
W slomianym koszyku nie brakowalo pieknych ziemniakow, cukini... oraz jak zawsze swiezych jaj od jego kokoszek...
Jego zawsze szczery usmiech z daleka sprawia,ze za kazdym razem ciesze sie dokladnie tak samo na jego widok...
Wizyty nigdy nie sa dlugie, bo on zawsze tylko " na chwilke" ale zawsze koncza sie jakas opowiescia...
Dzisiaj rozmawialismy o jego kurkach a ja cos wspomnialam,ze w koncu jak niebawem bede na urlopie to musze sprobowac przygotowac specjal kuchni francuskiej " coq au vin" czyli kurczara w czerwonym winie...
...i jak sie domyslacie poznalam cala historie tego przepisu ...
a po 10 min sasiad wrocil z powrotem z ... "coq au vin"
On jest cudny, nie chodzi o te drobne prezenty ale o jego sposob bycia, jego szczerosc i ...usmiech, ktory nigdy nie schodzi z jego twarzy !
Oto i on Jean Marie i moj dzisiejszy pyszny upominek...
Hej! Co to jest ta anabelka? u kilku osób już widziałam że piszą o niej, wrzuciłam do neta anabela i nic nie wychodzi... czy to rodzaj hortensji jest ??
No tak, piszemy skrótami to odmiana hortensji, bardzo piękna, ma duże okrągłe kwiaty
załączam fotkę i link
Dziś co chwilę pada, mimo to udało mi się trochę chwastów wyrwać i pościnać przekwitłe kwiatostany.
Na mojej działce żółto od rudbekii, bo tak mi się rozsiała. Jak się pogoda poprawi powalczę z nią, oj powalczę!
A to chaberek NN, inny niż pozostałe. Dostałam go od sąsiadki i po raz pierwszy mi zakwitł
nie wywalaj tej rudbekii, bo ja ma 1 sztukę, a ten widok z perovskią mnie zachwyca, różne faktury i połączenie miodzik
przygarnę a chaber prześliczny, pełny i ciemny cudny mieczyk, jak stare dojrzałe winko
Tak wyglądają robinie. Wg mnie ładne i cena też dobra (15 zł). Zastanawiam się czy trzeba je prostować jakimś kijkiem czy mają rosnąć swobodnie. Ta środkowa przede wszystkim mnie zastanawia.
bardzo ładne, ale doczep je do kijka bambusowego, żeby ładnie prosto rosły ale zmiany
Klasyczne zestawienie. Moje ostatnie działania tutaj: dosadziłam cisa 'Amersfoort', po 10 latach osiąga 50 cm i rośnie nieporządnie jak bylina. Bardo dobrze to wygląda. Muszę go zakupić więcej (u Finki).
cisa nie wiedzę ... za to to co widzę to piękno skończone ... taki widok chciałabym mieć u siebie ... lawendę już mam ... Pszczółko co to za różyczka ... ?