Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Zielony ... ogród

Zielony ... ogród

Przetacznik 21:25, 02 sie 2012

Dołączył: 09 maj 2012
Posty: 1544
iwonaz napisał(a)
Groszek pnie się coraz wyżej i kwitnie



A ten pomysł z groszkiem wspaniały, jak to wygląda w ogóle! Cudnie!
____________________
iwonaz 21:55, 02 sie 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 561
Konstancja30 napisał(a)
ochhh jooooooooooooo ... ... rewelacja ... ja mam na sumieniu przejęcie mienia śmietnikowego 4 sztuk bardzo podobnych ... małż omal nie umarł jak je targałam ... pozbyłam się już starego ale mega mocno przywiązanego lakieru ... wybieliłam i no właśnie ... stanęłam przed tapicerowaniem ...


Rozbrajasz mnie tym swoim pisaniem...nie mogę oprzeć się obrazkowi, w którym widzę Ciebie targającą po dwa krzesła naraz, pospiesznie zmierzającą w kierunku swojej posesji z tajemniczym konspiracyjnym uśmieszkiem...i te ukradkowe rzuty okiem na boki...no i mina małża, który np. przypadkiem zauważa Cię przez okno, wychodzi na zewnątrz i...nic nie mówi...tylko to jego spojrzenie
Izka...kiedy Ty dorośniesz?!...no mam nadzieję, że nie będzie mnie już wtedy na tym świecie, takiego obrazka nie zniosłabym
____________________
Iwona - Zielona.....i ogród
iwonaz 22:00, 02 sie 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 561
Przetacznik napisał(a)

[/quot

Ach jakie eleganckie! pięknie je odrestaurowałaś, takie kobiece, ten materiał bardzo mi się podoba i ładny kształt lekko wygięty oparcia... Jak zrobisz wszystkie to będziesz miała super zestaw, gratuluję naprawdę urocze : )


Dziękuję za te miłe słowa, z Twoich ust to prawdziwa pochwała . Materiał leżał prawie 2 lata i miał być zasłonką w kuchni, ale jakoś mi tam w ogóle nie pasował. Dostałam go od mamy, która wyszperała go w lumpeksie , myślę że już dawno temu został przeznaczony na te siedziska, tyko ja potrzebowałam czasu by to do mnie doszło , a krzesła czekały 4 lata w piwniczce babci męża bym je zauważyła...powolna dosyć jestem
____________________
Iwona - Zielona.....i ogród
iwonaz 22:09, 02 sie 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 561
Przetacznik napisał(a)

Groszek pnie się coraz wyżej i kwitnie



A ten pomysł z groszkiem wspaniały, jak to wygląda w ogóle! Cudnie!


Groszek nie wyszedł ponad poziom tych poprzeczek tylko się mocno zagęścił. Trochę mnie tym rozczarował bo miał pójść przynajmniej 2 metry w górę. To nic, dojrzał i został już obłupiony z owoców . Za rok znowu spróbuję.Podzieliłam się nim z mamą i siostrą, miał cudowny zielony odcień . Zrobiłam z niego zupę mojej babci, którą pamiętam z dzieciństwa. Babcia zawsze miała ogródek warzywny...marchewki, które u niej rosły zawsze miały idealny kształt...nie wiem jak ona to robiła...no więc jak dojrzewały te warzywka, babcia zbierała młody groszek, marchewkę i parę ziemniaczków. Gotowała te warzywa w wodzie lekko osolonej pokrojone w kosteczkę (no oprócz groszku), kiedy warzywa zmiękły smażyła drobno posiekany wysolony boczuś a potem te chrupiące skwareczki razem z wytopionym tłuszczem wlewała do garnka...to była moja ulubiona wakacyjna zupa
____________________
Iwona - Zielona.....i ogród
anna_studio 15:23, 11 sie 2012


Dołączył: 07 kwi 2012
Posty: 3548
Witaj Iwonko....
wpadłam do Ciebie po powrocie z urlopu..., ale widzę, że nie zostawiłam śladu bytności...
Po pierwsze....ławeczka...UROCZA...pięknie to zaaranżowałaś...
Po drugie...ŚLICZNY widok na ogród przez okno z salonu....cudowny klimat
Po trzecie...krzesełko....REWELACYJNIE odrestaurowane, gratuluję zdolności
Po czwarte przepraszam, że umknęło mi Twoje pytanie w moim wątku...byłam pewna,że Ci odpowiedziałam, sorry raz jeszcze...
Pozwól, że odpowiem tu, bo boję się, że umknie teraz Tobie moja spóźniona odpowiedź...
To była kaplica Kościoła Wolnych Chrześcijan...wywodzący się jeśli się nie mylę z kościoła protestanckiego
Pozdrawiam i zaglądam....
____________________
Anna - Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/
anna_studio 15:32, 11 sie 2012


Dołączył: 07 kwi 2012
Posty: 3548
Aaaaa....., z tym tempem... to jesteśmy podobne...u mnie też musi nabrać mocy prawnej...poleżeć
____________________
Anna - Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/
Przetacznik 15:44, 11 sie 2012

Dołączył: 09 maj 2012
Posty: 1544
hej, gdzie się podziewasz Niebieskooka? podróżujesz?
____________________
betysia 22:25, 01 wrz 2012


Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Dziekuje za....przecudne zdjecie i...nie tylko...!
pozdrawiam goraco!!!!!!
____________________
Stary dom, zapomniany ogrod i ... ja na francuskiej ziemi http://starydomzapomnianyogrodija.blogspot.fr/
iwonaz 15:42, 09 wrz 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 561
anna_studio napisał(a)
Witaj Iwonko....
wpadłam do Ciebie po powrocie z urlopu..., ale widzę, że nie zostawiłam śladu bytności...
Po pierwsze....ławeczka...UROCZA...pięknie to zaaranżowałaś...
Po drugie...ŚLICZNY widok na ogród przez okno z salonu....cudowny klimat
Po trzecie...krzesełko....REWELACYJNIE odrestaurowane, gratuluję zdolności
Po czwarte przepraszam, że umknęło mi Twoje pytanie w moim wątku...byłam pewna,że Ci odpowiedziałam, sorry raz jeszcze...
Pozwól, że odpowiem tu, bo boję się, że umknie teraz Tobie moja spóźniona odpowiedź...
To była kaplica Kościoła Wolnych Chrześcijan...wywodzący się jeśli się nie mylę z kościoła protestanckiego
Pozdrawiam i zaglądam....


Ożesz!, ale pilna jesteś! Nawet jakby Ci umknęło to nic takiego, ale miło mi Pozdrawiam serdecznie
____________________
Iwona - Zielona.....i ogród
iwonaz 15:55, 09 wrz 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 561
Przetacznik napisał(a)
hej, gdzie się podziewasz Niebieskooka? podróżujesz?


Podróżuję... po ogrodowisku , jak znajdę chwilę czasu. Po sierpniowym gradobiciu ogród trochę ucierpiał i widzę, że niektóre rośliny nie zdążą wrócić do siebie przed zimą...duże kępy funkii zmasakrowane i takie tam. Na razie sporo sadzonkowałam, a teraz rozsadzam np. marcinki, które powypuszczały fajne młodziaki i już znalazły nowe miejsca. Szału nie ma, zobaczymy co będzie za rok, na razie bardzo staram się skupić na tym co powiedziała kiedyś Pani Danusia, za mało bordowych roślin w ogrodzie. To muszę zmienić i dodaje do tego więcej roślin o barwie igieł lub liści żółto-zielonych...muszę rozbić tę zieloną monotonię. Zauważyłam, że w tym roku jakoś słabiej kwitną rośliny...mizerny był nawet wilczomlecz białobrzegi...a jeszcze teraz zaczął szaleć masakrycznie mączniak. Już wiem, że od wiosny trzeba będzie zacząć sezon od porządnych oprysków. Różaneczniki dostały pomarańczowych liści...ręce opadają, ale dzięki temu lista niezniszczalnych faworytów ogrodowych stale się wydłuża i tylko Ci wybrańcy będą mieli miejsce w moim ogródku. Aha! Cięcie sosen wyszło świetnie, zagęściły się i wygląda to naprawdę dobrze, pod koniec maja zrobię to już bez lęku.
____________________
Iwona - Zielona.....i ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies