Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "przedpłocie"

Mały ogród Kasi 14:34, 25 maj 2017


Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920
Do góry
Parę zdjęć z rana z telefonu

moje koktajlowe okazały się jakimiś mutantamiCoś mi się zdaje, że w szkółce porwałam nie te sadzonki, co trzeba.
W ten sposób stałam się posiadaczką 6 krzaków wielkich pomidorów, o których hodowli ani gatunku nie mam pojęcia


przedpłocie zaczyna kwitnienie. Pachnie cudownie


cfh czy po prostu nie chciało mi się posprzątać ?
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 13:27, 25 maj 2017


Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143
Do góry
Współczuję strat po piorunie W szoku jestem. Myślałam, że w domu jesteśmy względnie bezpieczni.
Ogród masz tak przepiękny, że musiałabym wszystko cytować. Liczę, że moje jarzmianki rozrosną się w takie kępy, jak u Ciebie. Przedpłocie też masz świetnie obsadzone. My też mamy masakra drogę i nawet przedpłocia nie mogę robić, bo niby mają zamiar w przyszłym roku za tę drogę w końcu się zabrać. Jak na razie to cała woda po ulewach z drogi elegancko płynie sobie bramą do mojego ogrodu
Trzymajcie się!
Zielony azyl pod Wrocławiem 11:08, 25 maj 2017

Dołączył: 24 maj 2017
Posty: 40
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Chwasty w przed ogródku będą bo zachwaszczone jest przed płocie i się sieją
Zrób rabatę na przed płociu i problem w dużej mierze zniknie sam


Wierz mi Sylwia (witaj ), że miesiąc temu przekopałam całe przedpłocie (ponowie). Wszystko wyciągałam łapkami własnymi... była tam róża dzika (na dzem truskawkowy) oraz lawendy... Potem miałam zawirowania z maluchami i po miesiącu wygląda tak jak teraz... także to nie kwestia samego przedpłocia choć troszkę pewnie też...
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 10:35, 25 maj 2017


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
przedpłocie i fatalna droga nasza


Madżenie ogrodnika sezon 2017 21:34, 21 maj 2017


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
leon60 napisał(a)
Cudnie soczyście zielono. Tyły bardzo bujne się zrobiły i nowe meble świetne
Czekam na przedpłocie


Na tyłach nie urosły jeszcze miskanty , wiec widok płotu mnie drażni.
Przedpłocie bujne, zapozmniałam sfocić. Chyba za tydzien dopiero beda fotki bo M zabiera aparat na wyjazd
Madżenie ogrodnika sezon 2017 19:48, 21 maj 2017


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
Cudnie soczyście zielono. Tyły bardzo bujne się zrobiły i nowe meble świetne
Czekam na przedpłocie
To tu- to tam- łopatkę mam ! 09:57, 14 maj 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Gosiu, dzięki za rozpoznanie jaskra. Miałam podejrzenia, że ma podejrzany rodowód. Pójdzie do kasacji.

Ani kopytnik ani bluszcz mnie nie martwią. Rosną w narożniku z daglezjami. Wsadziłam je tam w celu zadarnienia gleby, kiedy daglezje były 30 cm wysokości. Nie planuję dla nich eksponowanego miejsca. Ot taka ciekawostka. W tym narożniku wbrew swej naturze jest jeszcze płożący rozchodnik. Rzadko tam wchodzę. Ostatnio szukałam tam miodunki. Rozrosły mi się krzaki i coraz mniej miejsca jest na moje pierwotne zadarniacze. Rośliny same podejmują decyzję, która zostaje. I tak ma być. Na rabatach już nie mam nic do roboty. Zostało mi tylko przedpłocie, bo tam jeszcze się nie rozrosło i trzeba pielić. Teraz tylko pozostanie wycinanie tego, co przekwitło, warzywnik i trawnik. Wystarczy.
Zdjęcia zawsze przekłamują widok ogrodu, bo ogarniają tylko fragment przestrzeni. Nie widać całego tła. A straty? zawsze będą- od mrozu, od suszy, od deszczu, od grzybów, od pełzaczy, biegaczy i fruwaczy. Takie to już jest to ogrodnictwo. Wielce ryzykowna działalność.
Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-) 11:26, 08 maj 2017


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
Kacha123 napisał(a)
Ja też mam już żwirku po dziurki w nosie, ale co zrobić! Przecież nie powiem mężowi, żebyśmy go teraz zbierali. Może uda mi się go z jednej rabaty wywalić na przedpłocie


Ja na szczęście żwirowe rabaty mam z grubsza obsadzone...przynajmniej na ten sezon,ale też już nigdzie go nie planuję.
Tu ma być ogród :) 14:50, 07 maj 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
To samo przedpłocie chwilę po obsadzeniu, tak było 18.05.2016 - sesleria prawie niewidoczna, a dziś jaka różnica

Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-) 21:04, 05 maj 2017


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Kacha123 napisał(a)
Ja też mam już żwirku po dziurki w nosie, ale co zrobić! Przecież nie powiem mężowi, żebyśmy go teraz zbierali. Może uda mi się go z jednej rabaty wywalić na przedpłocie

az eMowi przeczytałam
Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-) 13:02, 05 maj 2017


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry
Ja też mam już żwirku po dziurki w nosie, ale co zrobić! Przecież nie powiem mężowi, żebyśmy go teraz zbierali. Może uda mi się go z jednej rabaty wywalić na przedpłocie

Buszując w zbożu i kukurydzy:) 18:30, 04 maj 2017


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
Agania napisał(a)
U mnie przedpłocie to też skarpa, trudne koszenie, eM pisze do Gminy już drugi rok o położenie szmaty i utwardzenie kamieniem, bo pas skarpy zabrali pod drogę i nie koszą nic innego nie wymyśliliśmy czekamy.

Suchodrzew mi przemarzł, irga nigdy.

W sumie pracowity miałaś weekend majowy, a pokażesz klony?


Klony trochę "krzywusy", będą wymagać formowania. Po posadzeniu mają gdzieś 2,5 metra, cieszę się bardzo.

Tu widać trzy, jeszcze palików nie dostały. Pnie wierzb zostały, żeby hamaki dzieciom zaczepiać, paskudnie to wygląda - wiem.




Acer pseudoplatanus 'Nizetii' ma trochę pstrokate listki. Ale ogólnie z daleka wygląda bardzo energetycznie.



acer freemanii autumn fantasy


Tego klona ale w odmianie Jefersed mam już 5 lat przed domem, ma już 4 -5 metrów i pięknie się przebarwia na jesieni, dlatego kupiłam jeszcze dwa.

Buszując w zbożu i kukurydzy:) 17:05, 04 maj 2017


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26063
Do góry
U mnie przedpłocie to też skarpa, trudne koszenie, eM pisze do Gminy już drugi rok o położenie szmaty i utwardzenie kamieniem, bo pas skarpy zabrali pod drogę i nie koszą nic innego nie wymyśliliśmy czekamy.

Suchodrzew mi przemarzł, irga nigdy.

W sumie pracowity miałaś weekend majowy, a pokażesz klony?
Ogród z widokiem na jezioro 15:36, 28 kwi 2017


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Do góry
Przedpłocie i jeszcze raz bratki w jednym ujęciu



Będę mieć borówkowy urodzaj





To tu- to tam- łopatkę mam ! 06:59, 25 kwi 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14135
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Bawiłam się dzisiaj w małego chemika. Ugotowałam 2 litry krochmalu. Ogrzałam butelke spirytusu w wodzie, żeby alkohol był ciepły. Rozpuściłam tymol w spirytusie. Dodałam trochę olejku rozmarynowego. W całym domu dziwnie pachniało, na szczęście nie spirytusem. Mam poręczny opryskiwacz 2 l. Robiłam 2% roztwór, czyli wlewałam 4 ml mikstury, 200ml krochmalu, uzupełniałam wodą do 2 l i biegałam w koło Macieju na trasie dom- ogród, dom- sad, dom-warzywnik, dom-przedpłocie. Do ostatniego oprysku musiałam użyć 100 ml mydła potasowego, bo krochmal mi się skończył.

Opryskałam grusze, jabłonie i wiśnie. Graby,jarząby, cisy, bukszpany, turzyce. Truskawki, róże, powojniki, borówki i to, co mi po drodze wpadło w oko. Najbliższy bezdeszczowy dzień ma przypaść w sobotę. Zrobię wtedy oprysk propanianem wapnia.


Po kolejnej zimie mam jedną całą i dwie połówki modrzewnicy. Dobrze rokują porzeczki.




czemu ma zapobiegać ten skomplikowany wzór chemiczny i dlaczego masz dwie połówki co z resztą się stało? Moje trzy czołgi chyba są w całości
To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:07, 24 kwi 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Bawiłam się dzisiaj w małego chemika. Ugotowałam 2 litry krochmalu. Ogrzałam butelke spirytusu w wodzie, żeby alkohol był ciepły. Rozpuściłam tymol w spirytusie. Dodałam trochę olejku rozmarynowego. W całym domu dziwnie pachniało, na szczęście nie spirytusem. Mam poręczny opryskiwacz 2 l. Robiłam 2% roztwór, czyli wlewałam 4 ml mikstury, 200ml krochmalu, uzupełniałam wodą do 2 l i biegałam w koło Macieju na trasie dom- ogród, dom- sad, dom-warzywnik, dom-przedpłocie. Do ostatniego oprysku musiałam użyć 100 ml mydła potasowego, bo krochmal mi się skończył.

Opryskałam grusze, jabłonie i wiśnie. Graby,jarząby, cisy, bukszpany, turzyce. Truskawki, róże, powojniki, borówki i to, co mi po drodze wpadło w oko. Najbliższy bezdeszczowy dzień ma przypaść w sobotę. Zrobię wtedy oprysk propionianem wapnia.

Odświeżyłam kanciki na półksiężycach i rondzie, wzruszyłam ziemię. Już niedługo nie będzie się można dostać do wnętrza rabat.

Po kolejnej zimie mam jedną całą i dwie połówki modrzewnicy. Dobrze rokują porzeczki.


Rozwijają się kolejne tulipany. Ależ długo w tym roku cebulowe cieszą oko.


Kwitnienie rozpoczynają kukliki. U mnie pełnia rolę zadarniacza. I fragment frontowej.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:17, 22 kwi 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
sliczne stokrotki na schodach
a przedpłocie to masz wieksze niz moj przedogrodek
Moje ukochane miejsce na ziemi 10:15, 26 mar 2017


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
Przedpłocie też ogarnięte.
Rabatki dostały świeżego kompostu.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:25, 23 mar 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Martuś, wiosenne spiętrzenie prac potrafi dać w kość nawet tytanom.

Polinko, to właśnie lektura Twojego wątku skłoniła mnie do zainteresowania się tymi silverami. W poprzednim roku zakupiłam kilka turzyc na przedpłocie. Trzy z nich okazały się być odmianą SS. Doczytałam, że bardzo dobrze radzą sobie w półcieniu, a nawet całkowitym zacienieniu. Postanowiłam nie czekać na sezon, żeby nabyć carex montana. Podzieliłam to, co miałam. Dowiedziałam się też, że między silverami będą pasować szafirki.
Dobrze zaglądać do innych, nawet jeśli znajdzie się u nich ogród z odmienną koncepcją nasadzeń. Zyskuje się tzw. świeże spojrzenie.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies