Dziś o 5 rano tak mnie buki zachwyciły, bo z domu je było widać że polatałam i zrobiłam zdjęcia na pamiątkę.
Tricolor z zeszłego roku jest różowy, a ten stary niby jakieś obrzeża ma ale widać między nimi zasadniczą różnicę.


Pendula i pierwszy raz widzę jak buk kwitnie -zachwycające

Adela napisał(a)

Dziś w słońcu ogród nabrał kolorów
Tylko tam, gdzie rosną krokusy, trawa musi jeszcze poczekać na pierwsze koszenie.

Jak ładnie przystzyżone

mrokasia napisał(a)

Co to za trawy że takie juz wielkie???

Mały przerywnik Jak ich nie lubieć

Wiśnia Amanogawa pokazała kwiatki.






Pozdrawiam serdecznie

Dopiero teraz zwertykulowałam trawnik. To znaczy M jeździł maszyną, a ja grabiłam trochę. Sypnęłam nawozem i czekam na deszcz.

Kwitnie czosnek niedźwiedzi


Na rabacie tak zwanej cienistej, bo i tak słońce tutaj świeci prawie cały dzień.

Judith napisał(a)

Wiaan, a jakie objawy miała Twoja stipa? Bo ja sie zastanawiam czy dwie moje jeszcze rokują: 3/4 kępki jest brązowe, z jednej strony jest jedynie kilka zielonych ździebełek...

Dwie są cały czas słomkowe i wszystkie cięłam w tym samym dniu. Nie ruszą już, suche w środku i brak oznak życia. Dwie cały czas wypuszczają nowe źdzbła ale szału nie ma, zostawię je jednak. Tam gdzie jakieś pojedyńcze włoski też wymienię. Kupiłam ładne sadzonki i zastanawiam się czy je podzielić.

Ta co wypuszcza coraz więcej:



Ta do wymiany bo ledwo co ma włoski:



Tutaj nowe :

Na dwóch rabatach miały kwitnąć tulipany w różowych i białych odcieniach, ale jakimś cudem zrobiło się kolorowo.

Wiaan napisał(a)

Pisałam u Martki o klonie Atropurpureum, część nie ma listków wymarzł? Ja nie ruszy to ciąć, czy zostawić, nie wiem. Osłonięty z każdej strony, rośnie w narożniku i co narobił



Za to inny Dissectum Garnet ma się pięknie myślę, czy do niego dosadzić nowy nabytek Shirasawy skoro ten ładnie tutaj rośnie. Docelowo planuję tutaj jakąś wodę.

Myślę, że wpasowałby się tu drugi, woda zrobi swoje i stworzy się zakątek z japońskim sznytem

Zamówiłam trawę z rolki wstępnie miała być na jutro ale będzie we wtorek. Będzie można uznać, że lewa część ogrodu ma skończone ramy
Powiem szczerze, że zaczyna mi się podobać, a może to po prostu chęć zakończenia ciężkich robót

Róża chyba jednak zrobiła kaput zależało mi na niej bo to piękna róża i miała stanowić wyższy akcent na rabacie, albo ją muszę wymienić albo czekać, ale w sumie nie wiem na co.

Myślicie, że będzie jeszcze coś z niej?
Za to miłorząb mimo zimowania w przeciągu, bez okrycia nawet ściółką (o zgrozo) ma się dobrze i wypuszcza te swoje cudne listeczki. To w ogóle mój ulubiony liść

I takiego gościa dzisiaj spotkałam w ogrodzie i musiałam ratować przed tym czarnulkiem



Kilka róż, które musiałam przesadzić trochę podwiędło, podlałam je i mam nadzieję, że odżyją, a i mszyce już harcują wrrr.

Zakwitły berberysy na klombie. Pachnie w całym ogrodzie, ale nie podoba mi się ten zapach.

Pisałam u Martki o klonie Atropurpureum, część nie ma listków wymarzł? Ja nie ruszy to ciąć, czy zostawić, nie wiem. Osłonięty z każdej strony, rośnie w narożniku i co narobił



Za to inny Dissectum Garnet ma się pięknie myślę, czy do niego dosadzić nowy nabytek Shirasawy skoro ten ładnie tutaj rośnie. Docelowo planuję tutaj jakąś wodę.

Mutant






Czerwone tulipany Darwina kwitną u mnie kilkanaście lat bez przesadzania

Zakwitły cesarskie korony.

Jedne żonkile przekwitają, inne dopiero pokazują kwiatki.