Graby kochana pracochłonne są ja mam i wiesz dwa razy tnę nieraz trzy bo takie gałęzie przyrosty puszcza więc zdecydowałam się na kulę póki co dajemy radę z cięciem i jest jeden miałam więcej i cieszę się , że jeden został
jeżówki cudne i trawa super rośnie kuliście
buziaki
Może zamiast grabów posadź gruszę Chanticleer. Przepiekne to drzewko-wiosna jest obsypana mnóstwem białych kwiatów a jesienią fantastycznie się przebarwia. Można kupić w wersji szczepionej jak i jako drzewko o pokroju stożkowatym-widziałam takie na jesieni w szkółce jak kupowałam ambrowce. Może wtedy między gruszami posadź proso-tylko ono dorasta do prawie 2m i może niezbyt fajnie wyglądać przy tych tujkach. Może zamiast prosa - trzcinniki -ja mam Karl Foerster-wcześnie startują i mają bardzo piękne kwiatostany przed nimi możesz posadzić jak piszesz szałwie omszoną bądź przetaczniki.
Albo taki zestaw:
tuja-grusza bądź jak chciałaś grab- i miedzy to perowska?
Darcia, właśnie robię sobie zestawienie różane
Róża o której piszesz na początku kwitnienia jest bardziej pomarańczowa, dopiero pod koniec nabiera różowych rumieńców (kiedy robi się chłodniej). Kształt kwiatu też ulega zmianie. Dorasta do 1,2m. Przesadziłam ją na jesień w bardziej słoneczne, przewiewne miejsce, oby się tam dobrze poczuła.
Dziękuję za wszystkie komentarze takie pochwały uskrzydlają i dają pozytywnego kopniaka do dalszej pracy
Ciemierniki jeden taki wyrywny
A reszta jeszcze w pąkach
Nie bardzo, rośnie na nowej rabacie, na której niewiele jest jeszcze do pokazania. Znalazłam tylko takie zdjęcie(liście na pierwszym planie to on ).
Latem nie wyróżnia się niczym szczególnym, ale ma bardzo ładny pokrój. Za to jesienią przebarwia się na intensywny pomarańcz.