Dziewczyny, dołki są głębokości dwóch donic. Wsypałam tam kwasnego torfu. Już nie chce mi się wykopywać jeszcze raz, aby zwiększyć obwód, taki leniwiec że mnie trochę

Jeszcze tam muszę wcisnąć cisy, a te z kolei potrzebują torfu odkwaszonego. Nie chcę, żeby się wymieszała ziemia.
Rodki planuje nowozic dopiero w przyszłym sezonie, aby trzymać się zasady, że w pierwszym roku się nie nawozi, bo mają nawoZ jeszcE ze szkółki.
Ogólnie kopię i kopię teraz. Znów mam zaległości na forum. Chyba już taka norma u mnie
Rabata przy płocie
Rabata wzdłuż siatki od sąsiada. Aż mnie plecy bolą do tej pory, ziemia ubitą z piachem i gliną, do tego resztki budowlane po ułożeniu kostki.
Jeszcze mi "trochę" zostało
Kupiłam jeszcze klika zawciagów na rabatę klonowa
I.......przesadzam Nigry. Jedna już wykopalam

Niepewność mnie już męczyła: tu one, czy nie tu. Koniec. Czas na zmiany