Moja szklarnia potrzebuje renowacji, ale nie na moją kieszeń ta impreza. Trzeba wymienić większość szkła. Pewnie spadkobiercy tym się zajmą.
Spokojnej nocy.
A tu z przodu- jeszcze nie wiem jak to ogarnąć, mam do przesadzenia to co pisałam...dereń siberica albo elegantissima, jaśminowiec i dwa derenie rozlogowe...a w tyle ta szklarnia
Oki, to poszukam innego miejsca dla niego albo go tam zostawie gdzie jest tylko na wiosnę będę ciąć..
Miejsce mam, narazie nie jest fotogeniczne miejsce, ale między dwoma klonami...ale póki co to chyba nie będę tej ławeczki kupować...
Tamta rabatę sfotografuje i wieczorem zdjęcie wrzucę
To prawda, bardzo długie ma te gałęzie- teraz jest dobry czas na cięcie? To dziś to zrobię!!! Dziękuję
Oj tak, dopiero teraz te zdjęcia lepiej wyglądają dereń ivory halo dorasta do 1,5 m. To taka kompaktowa odmiana.
Magda, ławeczka - to pytanie, czy potrzebujesz jej, czy masz takie miejsce z którego chciałabyś patrzeć na ogród? Czy może wolisz z tarasu, leżaczka etc.
"Wąska rabata" - jeśli poniżej 2 m minus miejsce na żywopłot cisowy - to już niewiele miejsca Ci zostaje. Jakieś drobne bylinki plus obwódka. Która to rabata, może zdjęcie jej wrzuć?
Szklarnia musi mieć słońce, wrzuć miejsce, w które byś ją chciała wcisnąć. Nie jesteś zadowolona z tego namiotu który teraz masz? Czy jaki jest powód tej szklarni?
Dereń IH nie jest w tym miejscu dobrym pomysłem, urośnie za mocno, jak pisze Wiola.
Dziękuję, Izo, Zbyszku. Nie wiem co w ogrodzie, przesz la ekstra ulewa, wieżowiec mój podtopiło, lało się z góry i z dołu rynny z dachu zalewały schody, a z ulicy do klatki wody nagnało, piwnice do odpompowania stan pół metra. i brak odpływu. Właśnie przyjechała straż.
To w domu,
a szklarnia pewnie też pełna wody, Jutro sprawdzę. 20 minut ściany deszczowej szybko wsiąkło w mój piach, ale może połamalo moje pieszczoszki. groch pewnie leży i ogórki połamane, Nic, bedę biadolić jak zobaczę. Te liliowce były jeszcze w pąkacxh, może przetrwały?
Haniu ty masz już długoletnią mądrą praktykę w sądzeniu i ukorzenienia znasz się na tym jak mało kto, ja jestem niecierpliwa jak dziecko w przedszkolu, nawet szklarnia jest, ja chciałam od razu szpaler hortensjiowy, bo ogród dojrzały, miejsce przy podjeździe straszyło, efekt był krótkotrwały i wyrzucone pięniądze, ogród uczy cierpliwości i uczy pokory, moja pazerność przegrała
Tak, facelia niespodzianka pojawiła się u mnie na cienistej. Z jednego końca ogrodu zawędrowała na drugi. Jednak rośliny też mają nogi
Zapachu jeszcze nie poczułam. Jak będzie łan to będę wąchać
O, a facelia potem pojawia się w ogrodzie wszędzie. Mam ją na rabatach i w szklarni, gdzie przyciąga towarzystwo zapylające do pomidorków Kiedyś miałam rządek posiany przed ogrodzeniem i przy wjeździe, a teraz takie niespodzianki. Ale ją lubię, przepięknie i mocno pachnie. Szklarnia jest wypełniona jej zapachem
Ula robię co mogę tu gdzie boisko było to tylko imitacja studni z żurawiem stoi i łąki są wysiewane. W planach jest szklarnia wyniesiona na drewnianej skrzyni jak te z truskawkami czy inspekt, to się sprawdziło na razie.
Nie wiem, co bym w czerwcu pokazywała, może więcej ostróżek, może więcej irysów. Na pewno nie jestem zachwycona ich umiejscowieniem, ale tak już zostanie, Trudna rada.
Moje 4 pokoiki, plus szklarnia i tak mi urozmaicają teren, aż nadto.
Aniu, bardzo bym chciała, szczególnie, że to pierwszy raz, a pogoda nie współpracuje niestety.
Pluję sobie w brodę, że mogłam poczekać. Z drugiej strony to pomidory już się dusiły w doniczkach, ile bym jeszcze czekała? W końcu przyszedłby deszczowy tydzień i byłoby to samo.
U nas wciąż ranki w okolicach 5 stopni.
Przydałaby się foli albo szklarnia
Dziś przejeżdżałam i rzeczywiście. Na codzień człowiek nie zwraca uwagi
Czarne tulipany na limonkowej nie mogły zostać niezauważone zjawiskowe połączenie, a Alchemilla molis już za chwilę wpadnie w szał kwitnienia. Warzywnik pokazowy i szklarnia będzie plus zioła, ależ cudownie!
Ja już jestem uodporniana na nastolatki. Też kiedyś nimi byliśmy każdy wiek ma swoje prawa, trzeba z tym się pogodzić, tolerować i akceptować, ale również wymagać.
Popatrzyłam na inne dostępne odmiany i niewykluczone, że jesienią trochę rozszerzę ofertę , jeśli wygospodaruję miejsce.
A ja chyba wszystkie tulipany wolę nie do końca rozwinięte
Może ja wreszcie będę się ogrodowo organizować . Byłby najwyższy czas