Kup taką i powinno być dobrze.
W zęby kretom nie zaglądam, ale sprawdzone jest na pewno, że tam gdzie lita siatka z dużymi zakładami - tam nie kopią krety kopców w trawniku.
Oj Danusiu ...uczciwie mówiąc to już innego pomysłu na poprawę sytuacji nie widzę, zrobiliśmy co było można jeszcze w tym sezonie wymienimy przepust na większy i liczę na to że coś to da. Choć tak po prawdzie to wszystkie przepusty powinni wymienić na większe na całej długości rowu.....tylko na końcu tego rowu jest gęsta zabudowa, mocno niżej jeszcze niż my i tam się nie bardzo da wymienić na większe bo by ludzie mosty na podwórka musieli mieć, a nie mostki i jak powymieniają u nas to tam zalewać będzie całe gospodarstwa....tego się gmina boi chyba....
No nic my zrobimy co możemy by problem zminimalizować u nas, mam nadzieję pogłębienie rowów ochroni nas na kilka lat chociaż przed kolejną taką nieprzygodą.
Choć patrząc na to co się wczoraj działo na drodze, gdzie rowu nie ma, a rwący potok się zrobił to już nie wiem czy bez zmiany podejścia do uprawy ziemi coś to zmieni
Mój też łysy jak kolano. A drugi ten sam bez cudny w liściach. No to czekamy Danuś. Dziękuję za odpowiedź. Tak by mi go było żal, bo na drzewko udało mi się go wyprowadzić. To trzymamy kciuki za nasze drzewka.
Nie, moim zdaniem to nic groźnego, podmarzły te młode przyrosty, ja mam tak samo. Obetnij i się nie martw. To żadna z wymienionych chorób, po prostu przymrozki
Żadne obrzeże nie chroni przed przerastaniem trawnika. Wcześniej czy później tak przelezie, że już tylko ręczne dłubanie aby dociąć. Odradzam w ogóle obrzeże.
Tylko ostry kant trawnika docinany nożem do kantów.
Działka z płotem z jednej strony jest koszona, ale do płotu duży sprzęt nie dojeżdża, wobec czego my kosimy podkaszarką lub kosą spalinową, lub opryskujemy, ale tam, gdzie u nas nic nie rośnie, czyli daleko hen.
Też mam dziki sad za płotem, a u Was Danusiu jak zawsze perfekcyjnie
Donicowo jak bajce
Wiosną pięknie jest przez moment jak w sadzie kwitną czereśnie, u nas nikt za płotem nie kosi tego trawiszcza
i mam kłopot z chwastami, jak sobie z tym radzicie, kosi to ktoś u Was za płotem?
Gratuluję nowego ogrodu w TV, piękna ta nowoczesność w odbiorze...czekam na Waszą Anglię
Pozdrawiam
To sprawa nie dla nas, najpierw - porada u prawnika, a potem tylko pozostaje sąd.
Nikt inny nie zmusi sąsiada do działania takiego, jakiego oczekujesz.