Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Rytlogród na 18 stóp -hop siup! 09:02, 02 cze 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Dołączam się do grona kibiców!

Podobają mi się elementy stałe i pomysł na ogródek rustykalny. Też mam słabość do naszych rodzimych roślin. Rododendrony i strzyżone bukszpany podziwiam, ale to sosny, brzozy, lipy, jarzębiny, bzy i jaśminy powodują u mnie takie przyjemne ciepełko w serduszku

Plan jest konieczny, bo bez niego trudno się połapać, co gdzie jest i ciężko planować dalsze ruchy.

Pozostawienie sosen popieram całą duszą. Zwłaszcza jak są właśnie jak u Ciebie - dwie sztuki na otwartym terenie. Z Twoją pomocą mają szanse urosnąć na fantastyczne, artystycznie powyginane drzewa. Trzeba je przyciąć od dołu i ewentualnie zacząć przycinać gałęzie górne w takie poduszeczki, żeby straciły trochę ten krzaczasty pokrój.

Jestem za to za wyrzuceniem modrzewia, ewentualnie - przeniesienie go gdzieś daleko, na koniec działki. To ogromne, bardzo szybko rosnące drzewo, które gubi igły przez pół roku! Posiadanie takiego w pobliżu domu to po prostu dramat.
Ogród wśród pól i wiatrów 20:27, 01 cze 2016


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
I jeszcze w celu pokuszenia Kamilci dzisiejsze graby z trawami
Sadzone w jednym rzędzie, ok metr od siatki.





Huśtawkę przeniosłam w zaciszne miejsce pod garaż. Wiatr był dziś nieprzeciętny! Nie chciałam ryzykować, że mi brzozy połamie.
Od nowa ... na przekór wszystkim 12:09, 01 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Do góry
pracusiu jak mija dzień, wzięłam jutro wolne co by " Iwonkowy zakątek" zrobić, dziś mam zamiar zacząća będa tam też brzozy dorenbros,magnolia biała
Typografia ogrodu 10:21, 31 maj 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Mirka napisał(a)
Ja swoje brzozy miałam od sasiada z brzozowego lasku takie zwykłe
to takie jak moje
Typografia ogrodu 10:14, 31 maj 2016


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Ja swoje brzozy miałam od sasiada z brzozowego lasku takie zwykłe
Typografia ogrodu 09:39, 31 maj 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
MAD napisał(a)
Rany, nie da się być u Ciebie na bieżąco. Trzymam kciuki za brzowy!
ale skad.nudy u mnie.
Brzozy w trakcie suszy podlewany byly czesto teraz i do nas dotarl deszcz.choc juz swieci slonce.ale moze jeszcze popada.nie obrazilabym sie
Typografia ogrodu 08:20, 31 maj 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Mirka napisał(a)
Jak twoje brzozy po przesadzeniu przyjęły się?
ostateczny wyrok to dalabym za rok.ale wszystkie maja liscie co prawda male ale to przy takim drastycznym przesadzaniu raczej normalne.za rok powinno byc lepiej.dwie moze bedziemy wymieniac bo zistaly naruszone w teakcie wycinania wierzb i troche podescgly.zyja ale wygladaja gorzej ciut
Typografia ogrodu 08:13, 31 maj 2016


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Jak twoje brzozy po przesadzeniu przyjęły się?
Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :) 20:45, 30 maj 2016


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Obwódki to fajna sprawa bo porządkują rabatę więc popieram Kindzię
Drzewka pod domem to już sprawa trudniejsza. Kasia piszę o kloniku i brzozach ale wydaje mi się że brzozy za trudne do opanowania. Trzmielina fajna ale kto tak wysoko szczególną zdobędzie temu medal poza tym trzeba je ciąć kilka razy w roku i kolejny problem jak ciąć tak wysokie. Miłorząb wolno rośnie i ciąć nie trzeba bardzo długo więc to mój typ. Może też być wg mnie jakiś kolumnowy buk c,erwony czy żółty. Tniesz go tak aby nie przeszkadzał w oknie i już
Ogród Ani :) 11:57, 30 maj 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Do góry
Rytla faktycznie stoją na baczność hi hi
Joluś śliwy są szczepione na 2,20
Mirellko nie wiem jakie podsumowanie mam robić Zdjęcia moje zawsze zostawiam, kiedyś się pośmieję i do metamorfoz faktycznie się przydadzą
Ludwika no weź nie czaruj


Mirela, kerii, Justynko, Miruś, Monia, Ali, Anulko, Kami, Aga, Weroniko dziękuję

Iwka powiem szczerze, że chyba łatwiej te odciągi zrobić. Wiadomo, że trzeba kontrolować pnie drzew. Em coś zagaduje, że zostaną do przyszłego roku - te linki..
Sama mam dylemat z tym palikowaniem drzew, bo eM nakupił w cholerę dużo 3 - metrowych palików, takich porządnych, z modrzewia i leżą teraz w garażu :/
Kupił pod wiśnie umbry ale przybrał więcej sztuk z zamiarem palikowania reszty drzew.
Wczoraj coś zagadywał ze trzeba je sprzedać. Ale ja nie wiem czy to dobry pomysł jest. My mieszkamy na górce i czasem wieje :/ W tamtym roku przeszła taka burza, że szok Brzozy sąsiada się kładły, dosłownie :/
Mam zagwozdkę czy jak już drzewa sie złapią i jak pościągamy te odciągi czy nie lepiej im wbić jeszcze kija dla stabilności i swojego świętego spokoju?
Ktoś się orientuje do jakiej grubości pnia palikuje się drzewa?


Z koszeniem nic nie pomogę. U nas w domu trawnik należy do eMa, ja bardzo rzadko do kosiarki jestem zaganiana
Em już kosił ze dwa razy trawnik, już z tymi odciągami (buk i wiąz przecież były najpierw ). Nie stękał mi, że coś mu przeszkadzało, więc chyba dał radę Nic nie wiem..
Ogród wyrozumiały 11:20, 30 maj 2016

Dołączył: 09 paź 2014
Posty: 2386
Do góry
Ania- a ja się trochę martwię,ze zaprosiłam takie wielkoludy do ogrodu ,bo to zwykłe brzozy..
W Kruklandii 09:35, 30 maj 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
Kawa napisał(a)
hej Juzia
masakra jak czytam o tych twoich robalach

szkoda roślin



No szkoda. Brzozy caoraz mniej liści mają....
Róże całe podziurawione....
Echh.
Luteczka znów wymyśla - czyli Joga Ogrodowa 22:43, 29 maj 2016


Dołączył: 02 mar 2016
Posty: 1244
Do góry
Chwila na odpoczynek,
na żółty pył nic nie poradzę, wszędzie dookoła brzozy rosną a kocham je bardzo.

Ogród tworzony z pasją 14:09, 29 maj 2016


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Do góry

miskka napisał(a)
Oj tam oj tam - twoje brzozy maja tyle uroku, że można a nawet trzeba im wybaczyć Ślicznie komponują się z całością


Dlatego im wybaczam, są niezastąpione.
Ogród tworzony z pasją 14:06, 29 maj 2016


Dołączył: 12 lut 2015
Posty: 621
Do góry
Oj tam oj tam - twoje brzozy maja tyle uroku, że można a nawet trzeba im wybaczyć Ślicznie komponują się z całością
Mój ogród pod górkę... 11:03, 29 maj 2016


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry
Madzenka napisał(a)
Z tego co pamietam to po posadzeniu amanogaw nie miałaś przymrozków? Czy u Was intensywnie padało? Bo wisnie czesto cierpią na moniliozę, u mnie pojedyncze gałezie zamierały, ktore natychmiast wycinałam.ale rownie dobrze moze to byc cos zupełnie innego.

Moje graby tez nie moga porzadnie ruszyc, klapa z tym wiosennym sadzeniem. Chyba zdecydowanei bezpieczniejszy jest okres jesienny. Przedwczoraj pryskałam na przędziorki, bo to cholerstwo potrafi zeżreć rosliny w ekspresowym tempie

Moje brzozy po posadzeniu podlewam 3 razy w tygodniu konewka wody, bo mi więdły , to straszne pijaki a przeważnie maja bardzo zbita bryle korzeniowa i nei sa w stanie pobierać wody z grunty. Zanim sie ukorzenia mija rok... Wiem jedno, ze młode drzewa po posadzeniu wymgają stłuc obserwacji i obfitego podlewania min 2 razy w tygoniu.

Ja ratuję mojego ambrowca... Ciekawe czy cos z niego będzie...wczoraj dostał previcur w korzenie


Były przymrozki jak kwitła. I mokro też było. Na pewno nie zabiła ich susza, tylko tego jestem pewna.
Chyba lepiej sadzić maleńkie egzemplarze, chyba łatwiej im się przyjąć i w razie padnięcia mniejsza strata finansowa
Mój ogród pod górkę... 10:53, 29 maj 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Z tego co pamietam to po posadzeniu amanogaw nie miałaś przymrozków? Czy u Was intensywnie padało? Bo wisnie czesto cierpią na moniliozę, u mnie pojedyncze gałezie zamierały, ktore natychmiast wycinałam.ale rownie dobrze moze to byc cos zupełnie innego.

Moje graby tez nie moga porzadnie ruszyc, klapa z tym wiosennym sadzeniem. Chyba zdecydowanei bezpieczniejszy jest okres jesienny. Przedwczoraj pryskałam na przędziorki, bo to cholerstwo potrafi zeżreć rosliny w ekspresowym tempie

Moje brzozy po posadzeniu podlewam 3 razy w tygodniu konewka wody, bo mi więdły , to straszne pijaki a przeważnie maja bardzo zbita bryle korzeniowa i nei sa w stanie pobierać wody z grunty. Zanim sie ukorzenia mija rok... Wiem jedno, ze młode drzewa po posadzeniu wymgają stłuc obserwacji i obfitego podlewania min 2 razy w tygoniu.

Ja ratuję mojego ambrowca... Ciekawe czy cos z niego będzie...wczoraj dostał previcur w korzenie
W Kruklandii 23:28, 28 maj 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
Brzozy są cały czas pożerane...

Ogród naturalny, pachnący lasem .. 15:33, 27 maj 2016


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Do góry
mira napisał(a)
Uwielbiam bukiety tez obdarowywuje. Orliki puste w bukietach cudne takie nasialam.
Pozdrawiam


Eh ten maj.. orliki na północnej jakoś wyglądają ale te na słońcu już nie.. u mnie tak gorąco.. trzeba pomyśleć o wyższym piętrze bo rabaty będą popalone.

u Ciebie tak soczyście.. brakuje mi tego na bylinowej.

Dzisiaj przyjedzie kliniec na ścieżki. I przydałoby się coś na ściółkowanie rabat.
Kupiłam też ostatnio bez 'Black Lace', dwie brzozy pożyteczne z tych co padły i troszkę jednorocznych na rabaty.

Robiłam już dwa razy eko oprysk na mszyce. Ciągle wracają ale są też biedronki i złotooki więc nie jestem w tej walce sama.
Pierwsza beczka i wiadro gnojówki już rozlane. Od noszenia konewki nie mogłam ruszyć barkiem na drugi dzień. Byłam też z mamą na łąkach i zaroślach i zbierałyśmy w worki zielsko. Tym sposobem mam nastawioną gnojówkę z wrotycza, glistnika, mixa mleczu-skrzypu-pokrzywy. Jeszcze trochę i będą gotowe.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies