Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "evergold"

W Kruklandii 22:52, 22 cze 2021


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41564
Do góry
Martka napisał(a)
Juzia, gdzieś czytałam, że masz/miałaś u siebie Carex Evergreen? Czy ona trochę pociągnie, czy raczej jednosezonowa? Pociągnie na słońcu czy lepiej półcień?


Evergreen? Ja?
Evergold to kojarzę, że miałam... ale evergreen chyba nie
Ogród z zegarem 15:28, 17 maj 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Do góry
Po powrocie zastałam pod bramą paczuszkę z trawami

Turzyca evergold


I trzcinnik KF


Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 08:27, 12 maj 2021


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 6135
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Wymień korę kamienną na grys, wurzuć szmatę, bo aż się nie chce podpowiadac

Masz taką propozycję, drzewo to buk kolumnowy posadzony dalej od okapu dachu. Brzeg trzmielina Frotunego 'Emerald'n Gold. Kreski zielone, to turzyce (Carex 'Evergold').
Iglaki przerób na bardziej uformowane, wszystko można ciąć.



Nic dodać, nic ująć
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 06:43, 12 maj 2021


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Wymień korę kamienną na grys, wurzuć szmatę, bo aż się nie chce podpowiadac

Masz taką propozycję, drzewo to buk kolumnowy posadzony dalej od okapu dachu. Brzeg trzmielina Frotunego 'Emerald'n Gold. Kreski zielone, to turzyce (Carex 'Evergold').
Iglaki przerób na bardziej uformowane, wszystko można ciąć.

Wymarzyłam sobie wrzosowisko 09:33, 09 maj 2021


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3096
Do góry
Do wymarzonego ogrodu jeszcze mu dużo brakuje, ale każda wykonana praca cieszy.
Wczoraj w końcu mogłam popracować: uzupełniam front o czwartego miskanta Morning Light, dosadziłam turzycę Evergold pomiędzy bukszpany. Z każdej kupionej sadzonki uszczknęłam kilka malutkich roślinek i zrobiłam 7 sadzonek. Zobaczymy jak będą rosnąć Posadziliśmy wiśnię, mąż skosił trawnik, ja wyplewiłam chwasty na rabatkach i w jagodniku-przechowalniku.

Zakwitł


Niestety tylko jeden. Zastanawiam się, czy dać im jeszcze czas do następnego sezonu czy się z nimi pożegnać, bo stanowisko ewidentnie im nie służy, mimo moich starań podczas przygotowania.
Czas się pozbyć trawnika. Czyli pierwsza rabata 00:01, 20 kwi 2021

Dołączył: 09 sie 2019
Posty: 21
Do góry
HannaR napisał(a)
Łatwa w uprawie i ładna jest sesleria jesienna. Ale ona lubi słońce.
Do cienia może jakieś inne carexy: Evergold, everillo (kolor jasnożółty), variegata (podobna do Ice Dance, ale nie rozłazi się), gold fountain - też jasnożółty.




Variegata ma piękny kolor zieleni. Dziękuję bardzo
Czas się pozbyć trawnika. Czyli pierwsza rabata 21:25, 19 kwi 2021


Dołączył: 09 cze 2013
Posty: 1446
Do góry
Łatwa w uprawie i ładna jest sesleria jesienna. Ale ona lubi słońce.
Do cienia może jakieś inne carexy: Evergold, everillo (kolor jasnożółty), variegata (podobna do Ice Dance, ale nie rozłazi się), gold fountain - też jasnożółty.

Wzgórze chaosu 16:44, 18 kwi 2021


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5062
Do góry
A tak się mają kolejne carexy po cięciu. Czubki kłosów mają już obcięte, ponieważ dopiero tydzień temu udało mi się wziąć do cięcia kęp.
Everesty z fotek powyżej były cięte miesiąc temu. Dlatego mają już zaschnięte końce a kłosy całe.

Ice dance


Evergold

Wymarzyłam sobie wrzosowisko 21:36, 11 kwi 2021


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3096
Do góry
Szukam pomysłu na "zakończenie" rabatki z miskantami ML w przedogródku. Został mi wolny prostokąt 2 m na 1,7m. Rozważam dwie opcje: nieduży krzew (ale nie mam pomysłu jaki? hortensja? tawuła na pniu?) albo dołożenie czwartego miskanta i podsadzenie go np. turzycą evergold. Może macie jakieś propozycje?

Edit: chodzi o miejsce zaznaczone fioletowym prostokątem, na szambie, dalej jest ścieżka prowadząca na tył domu.
Rosną tu już:
ML - miskanty,
CZ.G. - czosnki główkowate
RB - Red Baron
B - bukszpany


Wzgórze chaosu 07:04, 29 mar 2021


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5062
Do góry
Basia_KRK napisał(a)

Iwonka, dziękuję, faktycznie, pięknie wyglądają po podcięciu, za swoje planuję się zabrać w tym tygodniu, wtedy będę oceniać rozmach ich przycinania
Przycinałaś już swoje?


Wreszcie zrobiło się ciepło i zaczęłam działać
Przycięłam carex Everillo i Everest (na zdjęciu). Przerażają mnie te ich zbite kępy. Mam wrażenie, że wszystkie turzyce nie są trawami na dłuższe lata...


Evergold jeszcze czekają na nożyce Są tak ładne, że zwlekam...
Wzgórze chaosu 13:06, 24 mar 2021


Dołączył: 22 maj 2015
Posty: 1140
Do góry
Iwonka napisał(a)
Basiu, tak wyglądały moje turzyce - carex Evergold przycięte w zeszłym roku na wiosnę. Patyczki wbite w ziemię to miejsce jeżówek.


Dlaczego przycięłam w zeszłym roku carexy (turzyce)? Ponieważ sezon wcześniej tego nie zrobiłam i gdy pojawiły się nowe przyrosty, stare między nimi zaczęły przysychać. Strasznie mnie to denerwowało i nożyczkami wycinałam wszystko podsychające.
Stąd mimo, że obecnie moje carexy (turzyce) wyglądają ładnie i tak przytnę je mocno. Nawet nieco bardziej niż rok temu. Niech idzie nowe

Iwonka, dziękuję, faktycznie, pięknie wyglądają po podcięciu, za swoje planuję się zabrać w tym tygodniu, wtedy będę oceniać rozmach ich przycinania
Przycinałaś już swoje?
Metamorfoza- nowy ze starego 15:05, 22 mar 2021


Dołączył: 18 sty 2018
Posty: 633
Do góry
Efffa napisał(a)

Piękna miejscówka.Tak słonecznie,aż miło.Co to za trawka ta żółta?


Dziękuję bardzo, niestety o reszcie ogrodu nie można tak powiedzieć.
Ta trawka pod klonami to turzyce evergold, a pod grujecznikiem są też odmiany turzycy, niestety dokładnie nazwy nie znam. Były w obi opisane tylko nazwa carex i strasznie mi się ten kolor podobał-taki żółto zielony.
W ogródku Martki 09:26, 22 mar 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Wszystkie ogrody są pisane życiem, pełnym pomysłów, planów, pracy, czasem rozczarowań, ale chyba przede wszystkim ... ilu niespodzianek! Tak, nie ma ogrodów bez niespodzianek! Od roku 2011 jestem posiadaczką działki wiejskiej, na której w niecały rok wyrósł dom, za to działka... musiała poczekać kilka dobrych lat na budzący się ogród. W roku 2017 mogłam zrobić pierwsze gruntowne porządki, założyć trawnik, otoczyć go żywopłotem i ustawić skrzynie warzywne. Na większe szaleństwo… czas wtedy nie wyrażał zgody, były zadania życiowe o wiele ważniejsze od grzebania w rabatach. Nie ma jednak tego złego… moje wyobrażenia o ogrodowym pięknie, znajomość świata roślin i zwierząt bardzo się przez kolejne lata rozwinęły, a to dzięki Wam, Społeczności tego forum. Dość z nienacka przyszedł ten moment… kiedy mogę nadać ogrodowi takie barwy, o jakich myślę. Wykroić trawnik pod nowe rabaty, posadzić drzewa liściaste i krzewy, byliny i trawy. Wszystko dokładnie zaplanowałam, rozrysowałam, a życie to oczywiście zmodyfikuje po swojemu, ale to jest właśnie ten czas!

Moje podejście do ogrodowego wyzwania spisałam tu:
• Do życia potrzeba mi biurka i szpadla, te dwie rzeczy muszą i dają się cudownie pogodzić
• Praca pracą, ale trzeba też regularnie „nacieszać się” efektami
• Dzień bez planu dniem straconym
• Nie czekać, nie odkładać, tylko planować i działać (Danusi „bo się rozmyślisz i będziesz stać w miejscu” – lepiej bym tego nie sformułowała !
• Mój ogród to nie koniec świata, a tylko jego mikro-cząstka = podziwiać naturę i odwiedzać inne ogrody, kiedy się da i ile się da

Okolica: 30 lat temu były tu pola uprawne. W okolicy mało starych drzew. Królową okolicznych ogródków – tuja.

Działka: wjazd od południa, taras od północy, gleba gliniasta.

Co w ogrodzie już jest? Od wschodu szpaler miskanta chińskiego gracimillus, od południa żywopłot z cisa taxus media hicksii, od zachodu szpaler świerka serbskiego formowany w wysoki żywopłot, od północy trochę wyższych świerków u sąsiada, u mnie rabata bylinowa z ekranem z cisa, kilka przesadzonych żywotników i jałowce. Oraz zakątek z 2 sosnami – pamiątka po moim Tacie.

Co w planach? Ogród biało-różowy z lekkimi akcentami innych kolorów typu fiolet, burgund, czerwień. Drzewa liściaste! Tych brakuje mi najbardziej. Klony: Sangu Kaku. Atropurpureum. Ginnala. Może Shirasawy Aureum. Ambrowiec Gumiball. Graby Frans Fontaine.

Rabaty: W dużym skrócie słoneczna przed domem w zestawie cis, turzyce, do tego m. in. wiosennie cebulowe, potem szałwia, gaura, jeżówka i inne w zależności od pory roku. Rabaty z hortensjami i miskantami od zachodu, plus kulki cisa i berberysa, podsadzone mniejszymi trawkami/żurawkami (o ile opuchlaki pozwolą) z przodu. Rabaty w zakątku pod sosnami z paprocią, bodziszkiem, tiarellą i i tawułką. „Central” ogrodowy: na tle cisowego ekranu klon Sangu Kaku z ławeczką, obok niej rzeźbą, wokół dużo hakonechloa i po drugiej stronie ławeczki jakaś pendula, wcześniej myślałam o brzozie doorenbos szczepionej ale nie wiem. W całym ogrodzie dużo traw: miskant chiński, hakonechloa, liriope, turzyce szczególnie evergold, frosted curls. Na tarasie (od strony północnej) duże donice z blachy kortenowskiej i kratka na bluszcz przy ścianie północnej podsadzony pomniejszymi roślinkami cieniolubnymi.
Warzywnik: rabaty podwyższane z modrzewia w kolorze szarym (stare sosnowe już się rozpadają). A za 2-3 lata… na razie bardziej marzenie niż plan, oranżeria 4x4 m na kwiatki, pomidorki i inne ciepłolubne rośliny i do posiedzenia na wiosnę/jesień.

Plany, plany. Ucieszę się ze wszystkiego, co w tym roku wyjdzie. Będę Wam wdzięczna za wszystkie sugestie i podpowiedzi, a nade wszystko dziękuję wszystkim Forumowiczom, którzy nie szczędzili czasu i energii i chcieli opisać swoje ogrodowe poczynania, co jest bezcenne dla ogrodników tak raczkujących jak ja, na wszystkich czterech kończynach z nosem przy ziemi. Dziękuję Wam za przyjęcie mnie na forum.
Chodźże na pole, do mojego ogrodu 13:08, 21 mar 2021


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
Na słonecznym stanowisku zielona hakone poradzi sobie ale musi mieć sporo wilgoci.
U mnie doskonale spawdza się turzyca Gold Fountain (synonim Kaga Nishiki).
Evergold w moim ogrodzie się nie sprawdziła, ale u Ciebie widzę piękna.
Chodźże na pole, do mojego ogrodu 10:28, 21 mar 2021


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5062
Do góry
Basia_KRK napisał(a)

Iwonka, pędzę do Ciebie zobaczyć to połączenie (hakone+klon).

Dziękuję też za słuszne uwagi odnośnie liriope i turzyc. Jeszcze nie wiem co będę z nimi robiła. Wydaje mi się, że zostawię tak jak są (chodzi o liriope), ale fakt, doczytam coś więcej na temat ich pielęgnacji, bo może się nie znam.
Z turzycami mnie naskoczyłaś, nigdy ich u siebie nie wycinałam do zera, tylko podcinam zeschnięte po zimie końcówki. Pewnie dlatego mam je takie wielkie, ale zawsze piękne, od wiosny do późnej jesieni. Tu porównanie na przykładzie 'Evergold' (wczesna wiosna, lato i jesień). Niestety nie mam lepszego zdjęcia pokazujące je w całości..
Znalazłam kilka fotek klona i hakone, wkleiłam u siebie. Co prawda niewiele jeszcze widać, moja kompozycja dopiero raczkuje, ale wszędzie w necie to połączenie wygląda dobrze, stąd może i u nas się sprawdzi.
Lriope ma chyba Monia z "Wymarzony sielankowy ogród". Ją możesz podpytać, jak się sprawuje kolejny już sezon.
O moich przemyśleniach carexowych odpisałam ci u siebie, też raczkuję w temacie tych turzyc.
Zieloną hakone Beni Kaze mam też w pełnym słońcu, bez nawadniania. I daje radę
Wzgórze chaosu 10:17, 21 mar 2021


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5062
Do góry
Basiu, tak wyglądały moje turzyce - carex Evergold przycięte w zeszłym roku na wiosnę. Patyczki wbite w ziemię to miejsce jeżówek.


Jak widać w sezonie nabrały masy, bardzo się rozrosły. Mam wrażenie, że teraz na przedwiośniu są jeszcze większe. Muszę zdjęcie zrobić. Na razie wrzucam te z jesieni.


Dlaczego przycięłam w zeszłym roku carexy (turzyce)? Ponieważ sezon wcześniej tego nie zrobiłam i gdy pojawiły się nowe przyrosty, stare między nimi zaczęły przysychać. Strasznie mnie to denerwowało i nożyczkami wycinałam wszystko podsychające.
Stąd mimo, że obecnie moje carexy (turzyce) wyglądają ładnie i tak przytnę je mocno. Nawet nieco bardziej niż rok temu. Niech idzie nowe

Mam jeszcze taką myśl, że być może na stan carexów wpływa pogoda. Ja nie mam nawadniania, dwa sezony wstecz mieliśmy suche lata i zimy.
Po suchym lecie, suchej jesieni i zimie mój carex, mimo, że jeszcze ładnie wygadał, nie ścięty już nie miał siły na nowy sezon. Stad przysychał wśród nowych przyrostów.
Po obecnej, mokrej zimie, jego kondycja jest może lepsza i dałby radę jeszcze jeden sezon wyglądać dobrze... Nie wiem... Najlepiej byłoby kilka kęp przyciąć, kilka zostawić. Ale wszystkie mam koło siebie i chyba nie jestem gotowa na taki eksperyment
Chodźże na pole, do mojego ogrodu 21:58, 20 mar 2021


Dołączył: 22 maj 2015
Posty: 1140
Do góry
Iwonka napisał(a)
Basiu, ja swojego derenia pagodowego podsadziłam trzema kulami bordowego berberysa. Kompozycja powstała z przypadku, ale w sumie wyszedł z tego ciekawy duet, zwłaszcza gdy mamy w ogrodzie inne bordo akcenty. A ja mam buka kolumnowego w pobliżu i hortensje wybarwiające się na różowo, więc razem fajnie to zagrało.
Lriope widziałam u Sylwii w Szmaragdowej. Bardzo ciekawa roślinka, super wygląda u ciebie na przedwiośniu. Bardzo zdrowo. Pytanie, czy te zeszłoroczne liście w sezonie nadal będą tak ładne?
U mnie turzyce mają teraz cudne, żywe liście bez oznak przesuszenia. Ale zetnę wszystko, ponieważ one latem zaczynają zasychać szpecąc nowe przyrosty.
Ciekawe jak zachowuje się lriope?
Co do hakone pod klonem, w zeszłym roku zrobiłam obwódkę i będę powtarzać przy innym klonie. Super razem wyglądają.

Iwonka, pędzę do Ciebie zobaczyć to połączenie (hakone+klon).

Dziękuję też za słuszne uwagi odnośnie liriope i turzyc. Jeszcze nie wiem co będę z nimi robiła. Wydaje mi się, że zostawię tak jak są (chodzi o liriope), ale fakt, doczytam coś więcej na temat ich pielęgnacji, bo może się nie znam.
Z turzycami mnie zaskocyłaś, nigdy ich u siebie nie wycinałam do zera, tylko podcinam zeschnięte po zimie końcówki. Pewnie dlatego mam je takie wielkie, ale zawsze piękne, od wiosny do późnej jesieni. Tu porównanie na przykładzie 'Evergold' (wczesna wiosna, lato i jesień). Niestety nie mam lepszego zdjęcia pokazujące je w całości..

Dębowe zakątki 21:35, 17 mar 2021


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24195
Do góry

Marlenaa napisał(a)
Aniu, ja swoją turzycę ice dance (u Ciebie pierwsze zdjęcie) przycinam. Wcześniej wybierałam tylko uschnięte źdźbła i je wycinałam, ale to żmudna robota Trochę za dużo jej teraz mam, więc biorę całą w garść i tnę z długości tyle żeby suche wyciąć.
Ta z drugiego zdjęcia to chyba , też mam taką. Z niej wycinam tylko suche i brzydkie źdźbła, bo mam jej tylko kilka sztuk, więc mogę się pobawić. W tamtym sezonie dzieliłam ją i w tym pewnie też podzielę. Jak już będę miała jej dużo to cięcie będzie takie: grzywa w garść i ciach
Konwalika nie mam, to się nie wypowiem

O bardzo dziękuję za te szczegółowe informacje co do Ice Dance.
Tak i ja zrobię. Dziękuję.
Tak, ta 2 to turzyca oszimska Evergold .Ją zamierzam podzielić.
I w takim razie jeszcze jej nie będę cięła.
Milka napisał(a)


Chcę.

Ale piękny kominek, nie mogę się napatrzeć

Już dogadałyśmy się co do obrazów. Kominek dziękuję za pochwały.


Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 19:05, 29 sty 2021


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
peter220 napisał(a)

Witam. Mogę poprosić o pomoc w zagospodarowaniu rabaty (ten kawałek wysypany żwirem). Przeglądam forum ale jakoś inspiracji brak. Może Wasze doświadczenie i podpowiedzi nakierunkuje mnie i coś stwórzę ładnego


Katalpa wygląda nie za bardzo, psuje cały efekt, dlatego że ma bardzo krzywy pieniek i brzydką koronę, ponadto została niedbale przywiązana. Wygląda jak biedny osiołek przy płocie Nie obraź się za tego osiołka
Moim zadaniem aby poprawić to, odwiąż ten kołek i wywal tę szmatę, może uda się jakoś naprostować ten pieniek? Albo przyciąć koronę, aby katalpa wyglądała jak ładne drzewo? Bo jak taka zostanie, to nici z wyglądu całości.

Mam dla ciebie propozycję

Ognik niezależnie od koloru owoców jest bardzo ładny, poprowadź go na taką wysokość jak narysowałam. W rabacie zostawiłabym żwir. Jaśminowca przesadź, będzie krzaczorem, a tutaj potrzebujesz konkretnych kolorów i małej listy gatunków a nie wielkich krzaków

Moja propozycja.

Ja bym wywaliła tę katalpę i dała tutaj proste efektowne drzewo o purpurowych liściach w skarpecie np. z żurawek lub trzmieliny ciętej potem w poduszkę.
A na rabacie pienne trzmieliny żółtolistne różnej wysokości lub iglaki na pniu, do tego byliny- lawenda, szałwia Caradonna, ewentualnie perowskia, na brzegu turzyce Evergold, w to posadź czosnki lub tulipany w dwóch tylko kolorach.
A na kolumnę pnącze kwitnące, żeby nieco przytłumić zielenią tę przytłaczającą i dominującą budowlę






Chodźże na pole, do mojego ogrodu 13:27, 19 sty 2021


Dołączył: 22 maj 2015
Posty: 1140
Do góry
Klony Shirasawy 'Aureum' - jak zwykle pięknie się wybarwiały, chociaż mniej spektakularnie niż w zeszłym roku. Okryłam je kilka dni temu przed tymi wielkimi mrozami (u mnie minimalna temp. -18°C), mam nadzieję, że nie było dla nich za późno i przetrwają. Dziś już mam w ogrodzie +1°C, śnieg powoli topnieje.
Pod klonami mam posadzone turzyce Carex 'Evergold' - jestem nimi zachwycona, mam wrażenie, że na jesień były najpiękniejsze w całym swoim zeszłorocznym sezonie






Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies