Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną
21:40, 14 cze 2020
Ja po prostu ta skarpę traktuje jako skutek uboczny ze tak powiem i w sumie już mam tak dość zmagań z nią. Jedyne, czego od niej chcę, to żeby nie straszyła. Aktualnie szmatą przykryte jest Ok. 20mx4m, jeszcze do zagospodarowania jest cześć bardziej spadzista tez Ok 20m długości a wysoka czasem i na 7m. Nawet ciężko by to było technicznie zgodnie ze sztuka teraz wykonać tak, żeby tam jakieś pseudopięterka zrobić. No i jest jeszcze cześć skarpy długości ok. 20metrow, która od wysokości 3m schodzi do wysokości ok 1m. Myślę, że szkoda na to i kasy i wysiłku. Rabne tam irge i bardziej skoncentruje się na pozostałej części ogrodu. Będzie zielono i nie będzie szpecić... Jak na razie skarpa generuje tylko moją frustrację.