Powiedzcie proszę czy przy podwyższonej rabacie o wys.25 cm takiej 2x2m potrzeba zrobić jakieś odwodnienie? Wg mnie nie ale wolę się upewnić
Zastanawiam się jeszcze na tym aby dać tam nawadnianie, trochę to kłopotliwe i nie wiem czy jest taka konieczność. Będą rosły świdośliwy, trawy i szałwia. Na początku wiadomo trzeba podlewać, ale z czasem mam nadzieję, że sobie poradzą.
Jeśli czytałaś moją listę to wiesz, że mam tych roślin w przechowalni sporo. Są m.in. rozchodniki, szałwia, lawendy i jeżówki. Wiadomo, że jeszcze ze sto razy zmienię swoje wybory
Właśnie tak. A ta wyspa to pierwotny zamysł taki: magnolia Alba Superba (biała) na środku i wokół symetrycznie 4, 6 lub 8 hortensji bukietowych, dalej ostnica Pony Tails i fioletowa szałwia. Te niższe mogą być w szachownicę.
Zdecydowanie bodziszki - odmiana Rozanne szczególnie. One kwitną od czerwca/ lipca cały czas do przymrozków a szałwia kwitnie ok.miesiąc potem ją trzeba ściąć i zakwita drugi raz za ok.miesiąc
O spartańskie warunki glebowe u mnie trudno. Pokładania może uda się uniknąć z powodu sporego zagęszczenia nasadzeń. Na wysokość może rosnąć wedle jej widzimisię. Zobaczymy, co z tego wyniknie.
Próbuję odzyskać w ogrodzie trochę miejsca dla bylin. Być może wcześniejsza decyzja, aby zastąpić je wysokimi trawami nie była do końca słuszna. W lipcu i sierpniu trochę zbyt mało kwiecia było na rabatach.
Haniu, świetna wiadomość, zakupy roślinne lubimy najbardziej... Obie molinie mnie zachwycają, cięcie na pewno nie będzie problemem Bodziszków Plenum i Rosemoor nie znam, jestem ciekawa. Szałwia Purple Rain zachwyciła mnie natychmiast i nie wiem, jak się ten zachwyt skończy. Możliwe, że zakupem Trochę rozczarowała mnie szałwia Caradonna, ale z pewnością miała u mnie zbyt żyzne stanowisko i pokładała się, urosła jak szalona. Warto oszczędzić jej nadmiaru dóbr i chować w spartańskich warunkach
Dzisiaj mam dzień dobrych informacji.
Aparat został naprawiony. Przyczyną awarii było mocne zawilgocenie wnętrza. Nastąpiło to najprawdopodobniej podczas odwiedzin w Knossos, gdzie zastała nas deszczowa nawałnica.
Zamówienia różane są gotowe do wysyłki.
Sfinalizowałam zakupy bylinowo-trawiaste w dwóch szkółkach. Do ogrodu zawitają gillenie, bodziszki w odmianach (himalajski Plenum, wspaniały Rosemoor i Rozanne), rdest Golden Arrow, kocimiętka żyłkowana Blue Moon, szałwia okręgowa Purple Rain, ciemiernik cuchnący, szałwia omszona Caradonna oraz dwie odmiany molinii: Edith Dudszus oraz Heidebraut.
Zanim to powsadzam, to muszę wykopać i wydać dwa metrowe świerki serbskie, kilka Gracilismusów oraz dwie rozplenice. Dochodzę do wniosku, że lepiej mieć w ogrodzie drobniejsze trawy. Mają dwie wielkie zalety: łatwiej je ciąć i nie tyją tak szybko.
Helen, masz rację mogą się wydawać podobne do szałwii, ale szałwia ma bardziej wydłużone listki. Te są bardziej okrągławe Podobieństwo jest raczej w zamszowatości, chociaż też nie do końca Rudbekie i jeżówki dla odmiany mają gładkie listki i ciemniejsze No i naparstnice są zdecydowanie jaśniejsze Dasz radę, wierzę w Ciebie
Mam nadzieję, że kompost, który dawałam jesienią do skrzyń warzywnych nie będzie tak bogaty w nasiona gotowe do życia, ale gdyby było inaczej to Ci naparstnic podeślę
Zaszalałaś z propozycjami.
Zobaczymy z czasem jak to się rozwinie.
Wyniosę tam na razie to co mi się sieje w ogrodzie. Specjalnie kupować to nic nie będę bo nie mam zgody miasta.
Proponuję rudbekię, werbenę i hyzop. Kocimientka i szałwia też by się wpasowały. Z jednorocznych nagietek, maczki kalifornijskie i szałwia powabna. Fajnie na łączce mi się sprawdza też len trwały.
Jak robiłam swoją łączkę na przedpłaciu to było już dość późno na sianie i wtedy wyczaiłam mieszankę dla spóźnialskich i ona obficie kwitła w krótkim czasie po posianiu.
Teraz upycham tam nadmiar z rabat, np siewki jezówek, szałwii czy złocienia.
Na początek sezonu krokusy i stokrotki.
Elu kupiłam taką mieszankę. 200g na suche miejsce. Anda mówi że to mieszanka roczna i dwuletnia.
Taki skład:
Ogórecznik lekarski, Chaber bławatek, Złocień właściwy, Jeżówka purpurowa, Żmijowiec grecki, Żmijowiec babkowaty, Żmijowiec zwyczajny, Dziurawiec zwyczajny,
Bardzo, bardzo dziękuję za zainteresowanie.
Co do dokupienia zdecydowanie tak i to nie muszę się ograniczać tylko do tego co już mam. Żałuje, że nie opisałem tego wcześniej.
Tego posta pisałem kilka dni modyfikując go 20 razy. Współczuje ludziom którzy mają dużo miejsca na ogrody
To zdjęcie w połączeniu z Twoim konceptem dało inspirację.
HL - hortensja limelight
RH - rozplenica hameln
SO - szałwia omszona (nie wiem w która odnianę celować) merlau rose ....
Za linią szałwii dałbym jakiś ciemniejszy granit wyprowadzony na lekki łuk.
Na dole bez zmian , choć na prawo jak widać na zdjęciach jest wejśce do domu z brzydkim widocznym betonem od kostki.
Taki mam widok jak wychodzę z domu.
W miejscach R myślałem o jakiś różach początkowo ale jest coś takiego jak Bodziszek czerwony 'Max Frei' Geranium sanguineum. Wymagania akurat i jest to bylina długo kwitnąca.
Wynika z tego że chyba z drzewka musiałbym zrezygnować - nie wiem.
Od frontu przed hortensjami w miejscach X mam pustę co dać ... ;(