Kasya, dziękuję
![](/images/emoticons/icon_smile.gif)
Trawniczek z daleka jak każdy, z bliska tak sobie. Oranżeria - dach pokryty żółtym nalotem, ale zbyt słoneczne są dni, aby umyć szkło. Potrzebuję pochmurnego dnia i wolnego dnia na dodatek
Rysko, o dziwo, nie cieszy się szczególnym zainteresowaniem ślimaków. Może dlatego, że na tej rabacie nie ma buszu? „Niespiesznie” to faktycznie ideał… ale na każdy dzień - to już jakby marzenie
Helen, busz się zaczyna, czas w ogrodzie tak cudowny, że trudno przestać tam być… zapewne znasz to lepiej ode mnie
Judith, łubin nie z wysiewu, ale wysiały się maleństwa obok, mam ich kilkanaście, może coś z nich zostanie i zakwitnie za rok.
Jolu, gillenie mam u siebie dwie - to ich trzeci sezon, jedna ma prawie metr, druga ciut niższa, w tym roku wyraźnie przybrały na masie. W donicy też pokaże swój urok
![](/images/emoticons/icon_smile.gif)
Zauważyłam, że półcień jej służy, a „półcień plus” - jeszcze bardziej.
Haniu, okazuje się, że maluchy szybko zamieniają się w dużuchy… tylko u drzew ta zasada się nie sprawdza tak jakbym chciała
![](/images/emoticons/icon_biggrin.gif)
Gillenia za moment zakwitnie i będzie cieszyła nawet jako maluch. Masz rację, rano wkrada się to coś. Plus TA cisza, której potem nie ma o żadnej porze dnia
Kordino, postać Baltazara w żadnej mierze nie wywołuje we mnie pozytywnych skojarzeń… Dziękuję za pochwałę ogrodu
Ewo, dziękuję
![](/images/emoticons/icon_smile.gif)
będzie coraz ciekawiej, nawet to widzę oczyma wyobraźni
![](/images/emoticons/icon_smile.gif)
obrusik lniany, ten chyba z H& coś tam home? Lubię lniane obrusy, nie prasuję, a one mimo to wyglądają
Alicjo, bardzo dziękuję za dobre słowo
![](/images/emoticons/icon_smile.gif)
Trawnika ubyło, drastycznie mniej i to mnie bardzo cieszy. Rabarbar w cieście i tarta cytrynowa to moje ulubione. Może jeszcze z czerwoną porzeczką. Kwaskowatość to jest to
Magarciu, okoliczności przyrody czasem nam sprzyjają. Na szczęście. Koniczyna tu i tam jest ok, ale u mnie miejscami za bardzo się już panoszy… aż tyle to jej nie chcę. Tylko co ja mam do powiedzenia?
![](/images/emoticons/icon_biggrin.gif)
![](/images/emoticons/icon_biggrin.gif)
Lidko, będziesz miała, przywrotnik szybko rośnie
![](/images/emoticons/icon_smile.gif)
Za szybko, ale na razie cicho sza
Agatorku, dziękuję
![](/images/emoticons/icon_biggrin.gif)
jesteś świadkiem buszu powstawania
Roociko, buszowato
![](/images/emoticons/icon_smile.gif)
dziękuję
Zuzko, och, pyszności były, minęły…
Krysiu, dziękuję
![](/images/emoticons/icon_smile.gif)
spokojnie, tak, na tym mi zależy bardzo
![](/images/emoticons/icon_smile.gif)
Koniczynka - tak jak napisałam Magarze. Zbyt wiele bym jej nie chciała. Nie dogodzisz