Zapomniałam dodać, że kupiłam jeszcze jednego zawilca japońskiego i hortensję miniaturową Bobo. A tu moja wymarzona szałwia omszona Strasznie chciałam ją mieć
żurawka kingkong Tu trochę klapnięta, bo dopiero była podlana.
Gosiu to tak jak ja ,chociaż dzisiaj specjalnie jechałam do szkółki i zakupy wkleiłam u siebie ,fajne poczyniłaś zakupy ,ja z jednorocznych dopiero mam pelargonie zwisające i szałwia
Och Aniu, cieszę się z każdego kwiatka Na szczęście u mnie nie było przymrozków, noce zimne, ale na +Czosnki szaleją coraz bardziej, za jesień znowu będę polować na nie w biedrze
Ja też już kcem ciepełko
Dziś kupiłam pierwszą partię pelargonii i innych doniczkowych. Jutro- jeśli pogoda pozwoli- pojedziemy po kompost i resztę pelasiek, a potem to już tylko sadzenie Uwielbiam to.
Super kwitnie wszystko! Ależ u Ciebie jednak wszystko do przodu... Moje czosnki dopiero w pąkach, a szałwia nawet jeszcze ich nie ma... Kiedy będzie już ciepło??? Kcem!
No właśnie, szkoda że nie wysiałam, ale teraz juz późno, przegapiłam w tym sezonie.
Najbardziej podobały mi się szałwie gdzie była mała domieszka białego do granatu i niebieskiego- śliczne były, ale teraz znalazłam tylko granat. Może gdzieś dopadnę jeszcze jasniejsze
Szałwia omączona jest jednoroczna, tak? Jeśłi tak, to siałam kiedyś sama, łatwo z nią było. Ma ładny odcień fioletu, intensywny. Białą też miałam, ale ta mniej mi się widziała.
Małgosiu czekam z niecierpliwością na buczka w pełni rozwiniętego. Pocieszeniem jest to, że wszyscy mówią o póżnym starcie. Zdjęcia troszkę przekłamane, lawenda nie jest aż tak jaskrawo zielona. Może dzisiaj spróbuję zrobić drugim aparatem
Majówka u nas chłodna, dopiero dzisiaj troszkę słoneczka
Mój buk trikolor jest u mnie od 6 lat i też zawsze późno startuje, podobnie jak perukowiec - tak ich uroda chyba, za to później i jeden i drugi zachwyca....
Piękne skarpety z buksika porobiłaś, a lawende masz jakąś inna odmiane niz ja, twoja bardziej zielona - moja taka niebieskawo-sina jest ale też ładnie sie rokrzewia. Moja szałwia na podobnym etapie jak u ciebie.
Pozdrawiam majowo, choć chłodny ten maj póki co............
A tu, co zostało zrobione, czyli: posadzonych 40szt. szałwii omszonej (w miejsce 7 doniczek mają być Limki
Lewa strona będzie obsadzona żurawkami, które już tam są. Wstępnie posadziłyśmy je wzdłuż obwódki bukszpanowej, ale ma być nieregularnie, tak jak szałwia (w miejscu 4 doniczek może róże - typu Pomponella?)
I prawa strona, jeszcze nie wiadomo czym ma być wypełniona - myślałam o biało-zielonej trzmielinie przycinanej nisko (w miejscu 4 doniczek też róże, te same, albo inne)
Wiem, że na pewno brakuje tu najwyższego piętra. Myślałam może o nigrze, lub czymś zimozielonym na pniu wkomponowanym w którymś miejscu rabaty, ale do końca nie mam pomysłu...
Jeśli macie jakiekolwiek uwagi, pomysły, to baaardzo proszę o głos!
Witaj,
jesli te na zdjęciach mają być różami Austina, to pierwszy link pokazuje coś zbliżonego do najbardziej znanej róży D. Austina - klasycznej 'Gertrude Jekyll'. Pokrój róży i budowa kwiatu są podobne. Typ ubarwienia również, czyli ciemniejszy środek i jaśniejsze brzegi. Tylko nasycenie koloru jest inne, ale to może wynikać z charakteru zdjęcia, bo może było ono specjalnie tak romantycznie rozjaśnione.
Albo zdjęcie było robione podczas pierwszego kwitnienia - wtedy wyższe temparatury i silniejsze słońce powodują, że kolor kwiatów jest jasniejszy, mniej nasycony. Kwiaty są jakby wypłowiałe. Jesienią, przy łagodniejszym słońcu i niższych temperaturach, kwiaty są wyraźnie ciemniejsze i, co najważniejsze w przypadku austinek, bardziej trwałe.
Drugi link, to chyba róża 'Queen Elizabeth', a przynajmniej bardzo mi ją przypomina.
Mam nadzieję, że pomogłam w określeniu poszukiwanych odmian, a przy okazji nieco wyjasniłam różnice w barwach kwiatów na zdjęciach.
Według mnie większość zdjęć na stronie Austina, jeśli dotyczy opisu odmiany, jest nieco przyciemniona, tak, by ich barwa była bardziej wyrazista. Wybrane odmiany u mnie w ogrodzie mają delikatniejszą kolorystykę.
Co do zdjęć w google zrobionych przez różne osoby, to kolorystyka bardzo zależy od aparatu fotograficznego, a nie każdy obrabia zdjęcia i koryguje barwy.
Z podobnie różowych zobacz też różę 'Mary Rose'. I może jeszcze 'James Galway'? To bardzo romantyczna odmiana.
Róża 'Spirit of Freedom' ma zimniejszy odcień różu, taki różowo-lawendowy. Jest to bardzo piękna róża, ma niesamowicie upakowane płatki i zapach nie do opisania. Cudny!
A ja teraz u Ciebie lawendka piękna - u mnie duża część wypadła,ale nie zraziłam się i sadzę następne
szpalerek hortensjowy super - papuguję po Tobie chyba, bo też czekam na hortki, powinny przyjść po weekendzie u Ciebie w ogóle chyba szybciej wszystko odbiło, bo szałwia już prawie kwitnie-szok
pozdrowionka!
Kasiu zawilec sam się rozsiewa ,tak że corocznie mam sporo sadzonek u mnie zupełnie nie kłopotliwy ,z szałwią podobnie rozsiewa bardzo mocno,bodziszek tworzy piękne duże poduchy ja w tym roku go rozdzielałam i posadziłam pod murem
Szukam róż do mojego przedogródka. Od tygodnia zaglądam do wszystkich polskich sklepów internetowych, wertuję ich strony i trudno jest mi znaleźć róże o kolorystyce tych dwóch z linku. Ze wstydem przyznaję, że dostałam "oczopląsu". Każdą odmianę wyszukuję na googlach i porównuję zdjęcia. I - uwierzcie mi - ta sama odmiana, w zależności od jakości zdjęcia/światła potrafi mieć kilkanaście różnych odcieni. I jak tu odnaleźć właśnie tę jedyną? Szczególnie takiemu laikowi jak ja?
Dlatego pozwalam sobie prosić Was o pomoc w znalezieniu kolorystycznego odpowiednika róży pnącej (ale rosnącej do max. 1,20 m jak na zdjęciu http://www.pinterest.com/pin/467811480015925624/
, która ma stanowić tło dla rosnących przed nią roślin (w planie kule bukszpanów, biało-zielone trawy, lawenda, szałwia i niższe róże ze zdjęcia z linku).
Będę Wam niezmiernie wdzięczna za podpowiedź, wskazówki i wszelkie sugestie. Może w Waszych ogrodach - wśród wielu wspaniałości - rosną też moje wymarzone?
Pozdrawiam serdecznie
Ps Jestem także pod ogromnym urokiem koloru róży z drugiego zamieszczonego przeze mnie linku i też wchodzi on w rachubę