Współczuję Ja marudzę Ci o podłodze a tu takie problemy

Czasami boję się wchodzić do Ciebie i Kokoszki...wstrętny sezon Wam się trafił a najgorsze, że są tak wielkie straty i wierzę, że się odechciewa wszystkiego.
Z misecznikiem sobie poradzisz, w razie problemów z cisami napisz do Toszki-zna cisy jak mało kto.
Trzymam kciuki aby Mazan miał lekarstwo na chorobę drzew.

Ojej, smutne wieści w sprawie Nigr, aż pójdę swoje drzewa pooglądać dokładniej, bo u mnie jeden buk Purpurea Pendula listki wypuścił a potem mu zaschły i łysy stoi.

Oby coś dało się poradzić na tą chorobę.

Widzę, że przetacznikowiec zaczyna kwitnąć, u Ciebie się w nim zakochałam, wciąż mam ochotę żeby kupić jak spotkam.

Daj znać jaką trasą ten objazd planujesz

Kindziu ogród z łezką to jeden z moich potajemnie odwiedzanych ogrodów ,tym bardziej jest mi miło,ze do mnie zajrzałaś Mam kilka roślin podpatrzonych u Ciebie,a zaczęłam od trzmielin na pniu ,które mnie urzekły na twojej łezkowej rabacie niestety moje nie przeżyły tegorocznej zimy z pięciu została jedna Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za sugestię co do zdobniczki,odpisałam u siebie

A dlaczego pokazujesz tylko "trochę mojego ogrodu"? Ja tam widzę piękny, zadbany ogród ichętnie zobaczyłabym wiecej. A chwasty każdy ma..kwestia ustawienia się do zdjęcia Mnie na ten przykład mniszek zarósł.

Wiesz, że dopiero teraz skojarzyłam Twój awatar. Przypomniałam sobie, ze ogród był w Maji w ogrodzie

Na strychiu zawsze znajdzie się jakieś skarby. Odnowione zadziwiają. Niebieski kolor pięknie się w ogrodzie prezentuje.
Śwetne masz pomyśły, Radziu.

Zaskoczona jestem, że róze już tak pęknie kwitną.
A róża przez przypadek spryskana za jakiś czas się odnowi. Zetnij szybko pędy, które marnieją, aby przeparat do korzeni się nie dostał. A nawet jeśli, i tak róża przeżyje. Ja kiedyś swoje wszystkie! przez pomyłkę spryskałam preparatem na chwasty i wszystkie żyją! Ale musiałam uzbroić się w cierpliwość, bo to trochę trwało.

Sylwia jak miło Cię widzieć. Dlaczego jeszcze nie masz watku?

Kulki kupiłam w Goczałkowic ach u Kapias mogę zmierzyć obwód ale jutro.Spore są.

Bukszpany te które eyrxucilam były calutkie żółte i suche grzyb a nawet dwa rodzaje niestety . Czytałam w 2015 artykuł Montiego jak buksy mu padały chyba to dziadostwo do nas doszło.

Posadziłam wczoraj nowy nabytek wiśnia piłkowana royal burgundy, to drzewko a wygooglałam Twoją - wiśnia gruczołkowata 'Alba Plena' - to krzew o pokroju jaki lubię Może kiedyś i u mnie zagości. Ogrodowisko ma moc sycenia oczu i napędzaniu chciejstw ogrodowych

czytam i czytam zawsze myślałam, że Kapias jest o 10h drogi ode mnie i w końcu odkryłam że zaledwie dwie ... ale sierota ze mnie

Kapias i giełda kwiatowa w Tychach jest tam takie jedno miejsce w sezonie gdzie całodobowo rośliny sprzedają i Jak jadę z pracy to nieraz tam wpadnę po jakieś rarytasy

A gdzie Ty się zaopatrujesz? Chętnie odwiedzam nowe szkółki (nowe dla mnie oczywiście)

To zdjęcie chyba robiłaś w ogrodach p. Kapias. To piękna róża Eden Rose. Jak ja tam byłam to była przy nich karteczka z nazwą.