Witam ogrodniczkę samosię. Ja też w ogrodzie wszystko robię sama, ogród ozdobny i warzywny, kompostowniki, sadzę, przesadzam, podlewam,rozmnażam. Mąż tylko kosi i to jeszcze mu pomagam, z obawy, by mu się nie odmieniło, bo on nie chce, nie lubi, nie zależy mu- powiedział ostatnio.
Tak mój los, ale nie narzekam, bo kocham ogród i pracę w nim, tyle, że to wielki kawał ziemi i czasami, ostatnio coraz częściej brakuje mi sił i wtedy dopada mnie zwątpienie.Na szczęście mija szybko.
Co do Twego dołu, to pomyślałam, że przygotowany dół na wgłębnik, zobacz u Nawigatorki, jeśli taki byłby u Ciebie przydatny, w środku ognisko, ławki ...
W temacie ogrodowym, to jest to bardzo wdzięczna praca, bo szybko widać efekty i daje pauera do dalszej pracy.
Kory to ja bym na ścieżkę nie dawała, uważam, ze się nie nadaje, może żwir?
Życzę dużo siły oraz wiele przyjemności z posiadania i pracy w ogrodzie.