Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Ptasi gaj 11:53, 12 cze 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15062
Do góry
Kim napisał(a)
Elu masz piękne róże podziwiam wszystkie widoczki z Twojego ogrodu
U mnie pogoda nie sprzyjającą pracy ogrodowej upał nie do wytrzymania nie dawno przeszła burza z ulewą i drobnym gradem do tego porwisty wiatr




Bożenka wszędzie tak samo skwar nie do opisania. Jednym podlewa u mnie nie i podlewam bo rośliny mdleją.
Trawy na lace nie kosimy bo patelnia wypali. Przed domem też powinna być skoszona ale też patelnia lepiej niech będzie wyższa ziemia nie wysycha.
Ptasi gaj 11:48, 12 cze 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15062
Do góry
Moje oczko na środku ma 1,5 m. Budowa schodkowa. Ciepła woda jest ale nie mierzyłam termometrem. Dolewamy zimnej ponieważ paruje.
Nie wiem co lepsze guma tpd czy blacha miedziana. Unie na dnie sporo kamieni otoczakow.
Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 08:32, 12 cze 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15062
Do góry
Jak się ma działkę między łąkami to będzie wieczna walka z mleczem nie do wygrania.
Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 00:57, 12 cze 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15062
Do góry
Moje oczko jest głębokie 1,5 metra w środku oczka ok 3 M2 dla rybek aby zime przezyly. Na dnie są duże otoczaki takie jak przy brzegu oczka. Oczko jest polkowe (stopnie). Od brzegu pierwsza pòlka ok 60-80 cm szerokości w głąb oczka wys ok 40 cm. Potem jest następna półka szer ok 1,5 m stopień wysoki ok 40 cm. Mam sporo kamieni otoczaków w oczku które chłodzą.

Woda przy takich temperaturach ciepła na lustro wody swieci słońce o temp ok 45 stopni.
Jak widzisz rozrosły mi się lilie trochę osłaniają lustro wody. Od godz 14 oczko jest w cieniu brzóz.
Dolewamy przynajmniej 2 razy w tygodniu wody ze studni głębinowej zimna jak diabli ponieważ woda z oczka paruje.

Jeżeli chodzi o twoj staw wydaje mi się że miedź nie jest przyczyną ciepłej wody jest bardzo ciepło. Staw działa pierwszy sezon nie masz porównania jak bylo poprzednio.
Nie pamiętam staw miał być kąpielowy? Bo jeżeli nie wladowalabym do niecki kilka dużych kamieni które jednak chlodza ale czy to warto.
Ciepła woda można podlewać a zimnej ze studni dolewać tylko to dużo hektolitrów.


Wróciłam jeszcze raz nie wiem czy dobrze zrozumiałam twój wpis o kotle to oczko wodne a staw to staw?

Zastanawiałam się dlaczego czysciliscie staw. Czy zbierał się osad muł.

W każdym razie nie ma się czym przejmować bo woda zimna tylko w morzu 16 stopni.

Pisze tel ale zrozumiesz o co chodzi.
Pizdrawiam
Ptasi gaj 21:40, 11 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Laguna zbiera się do kwitnienia chciałam ją wyrzucić dobrze, że nie zrobiłam tego. Przez 3 kolejne zimy mi przemąrzała ma długie przyrosty nie potrafiły zdrewniec. Od 2 lat nie mam kłopotów.



to początki kwitnienia



Tj o ile się nie mylę Królowa Szwecji Queen od swidow.



Po prawej o ile się nie mylę to pnąca Aloha dopiero pierwszy kwiatek sporo pąków ma



Ale przyjemność dla oczu.
Takie cudne różę.
I nawet w wodzie tez pienne lilie ci kwitną.
Ja nie mogę ich posadzić,Roche rybek zostało wpuszczone.To zjadly by je.
Kłopoty - problemy z trawnikiem 17:53, 11 cze 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15062
Do góry
AgnieszkaWe napisał(a)
Witam serdecznie.

Mam problem, około 3 tygodnie temu posiałam trawę z mikrokoniczyną, niestety trawa wzeszła bardzo nierównomiernie, koniczyny nie widać wcale . Nieraz już siałam trawę, ale bez koniczyny i nigdy nie miałam takiego problemu. Na trawniku są większe i mniejsze puste place. Zastanawiam się co zrobiłam nie tak.

- Czy przyczyną może być to, że dałam za dużo torfu albo za słabo wymieszałam go z ziemią? Mam kiepską ziemię (ale trawa przynajmniej na początku zawsze jakoś dawała radę) dlatego dodałam dość sporo torfu w nadziei, że to pomoże...

- przed siewem sypnęłam też obornik granulowany i wymieszałam, tylko nie odczekałam zalecanych 10 dni... (przy okazji pytanie dlaczego trzeba czekać?)

-a może coś nie tak z tą mieszanką, choć pewnie nie, pewnie ja coś źle zrobiłam

Oczywiście lałam lałam lałam, z początku sporo też padało, ale to też nie przez ulewne deszcze nasiona spłynęły czy coś, bo pięknie sobie leżakują na tych pustych placykach... Pomocy!

dodam jeszcze, że chwasty wyrosły bardzo dorodne - mlecz i kurdybanek, a nawet nie mogę ich niczym psiknąć w obawie, że zaszkodzi to też koniczynie (a raczej nadziei na nią )



Trzeba było najpierw posiać samą trawę a później dosiać koniczynę.
Teraz to można się domyślać.

Jeszcze czekaj trawa wschodzi różnie to zależy na jakiej głębokości kiełkuje (może wschodzić nawet ok. 1 m-ca i więcej). Nie każda mieszanka traw o jednej porze wschodzi.
Więc tak głębokość i mieszanka to może być przyczyną nierówmiernego wschodu. Rozsiewa sie trawę i lekko przegrabia aby część nasion znalazła się pod ziemią częsć na ziemi i przyklepuje odwrotną stroną grabi lub wałuje.
Posiałam raż trawę w pażdzierniku a wzeszła w kwietniu.

Na tych pustych placykach sprawdź czy trawa nie została przypadkiem przesuszona ze względu na nie przykrycie ziemią. Mogła trawka zakiełkować słońce przyszło i kiełki przesuszone odpadały i to koniec już więcej nie zakiełkuje. Spróbuj jeszcze te miejsca przysypać (zakryć trochę) ziemią i odczekaj z 1 tydzień najwyżej przesiejesz nową trawą przegrabisz i nowa wzejdzie.
Musisz sobie trochę sprytem radzić.

Pozdrawiam

Kłopoty - problemy z trawnikiem 17:39, 11 cze 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15062
Do góry
sarniak11 napisał(a)
Jeszcze jedno pytanie , trawnik ma 16 dni , od 6 dni jest u mnie pełne słońce i ponad 3 stopni. Podlewamy rano i wieczorem automatycznym nawadnianiem.

Od paru dni przystopowal wzrost w górę (lub bardzo wolno) , ma 16 dni A ma wysokość średnio 4-5 cm. I dziś zrobił się jakby jaśniejszy, zoltawy.



Czy to zasługa temperatur powyżej 30' i mocnego słońca czy czegoś mu brakuje????


Z góry dzięki z odp.



Lepiej podlewać dłużej np 1 godzinę lub 1,5 godz wieczorem lub rano. Niż dwa razy po 30 min woda musi dojść do najgłębszych warst ziemi korzenia np. na 5-10 cm. Każdy rodzaj trawnika (a to jest mieszanka traw) ma inny system korzeniowy. Więc jeżeli będzie podlane na 5 cm korzenie o 10 cm nie będą podlane i zaczną schnąć.
Trzeba solidnie zlać trawnik i nie kosić często przy takich upałach ponieważ trawa przysłoni ziemię.
Kłopoty - problemy z trawnikiem 17:30, 11 cze 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15062
Do góry
B_E_R_E_K napisał(a)


Zrobiłem dosiewki tam gdzie były placki i całą trawe przesypałem czarną ziemią kwiatową i dokładnie zlałem wodą żeby siadła ta ziemia. Po 3-4 dniach nawozy na Yara mila complex i saletrzak oba po 5 kg na okolo 160m2. Po 2 tygodniach koszenie i azofoska 5kg na całosc. Nastepnie po tygodniu kolejne koszenie. I po kolejnych 4 dniach koszenie i saletra amonowa 4kg na calosc. Kolejne koszenie wypadło po 4 dniach i tu niestety zaczely sie teraz lekkie schody tzn susza:/ Trawa mocno zwolnila ze wzrostem i zaczeły pojawiac sie suche placki które po podlaniu na drugi dzien wygladaja wyraznie lepiej. Minusem jest ze mieszkam na podmoklym terenie ale poziom placu mam podniesiony o metr w stosunku do gruntu rodzimego i niestety woda slabo siedzi w ziemi. Obecnie musze podlewac codziennie aby trawe utrzymac w jako takim stanie. Srednio na calosc wylewam okolo 1,5m3 wody w czasie 1,5h. W jednym miejscu dosiewka ususzyla sie calkowicie
Problem jest ponadto przy płocie (beton) i przy kostce brukowej bo przy upałach od razu tawa na jakies 5-10cm jest ususzona. Ponadto u mnie cały czas z tyłu mam pełne słońce. Jedynie miedzy budynkami jest cień z rana i pozniej od około 14. Cała reszta niestety w pełnym słońcu. Tam gdzie od 14 jest cien trawa jest najladniejsza, a w innych czesciach niestety widac skutki palacego slonca... Teraz trawa nie jest niczym nawozona przez upały, koszenie wypada co 5-6dni a nie co 4 i zbieram o około 1/4 mniej trawy niz wczesniej i jest sporo lzejsza bo wczensiej worek 120Litrow wazyl jakies 40-50 kg a teraz max 30kg.





Jak się chce to nawet na stopie można zrobić ładny trawnik.
Sianie, nawożenie, podlewanie i koszenie to droga do pięknego trawnika.
Powodzenia wszystkim
Mokradło... i mój ogród 16:56, 11 cze 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15062
Do góry
MalgosiaW napisał(a)
Oprysk eko z octu. Efekt spalone listki i wypalona trawa, a mszyce mają się nadal dobrze. Oj, chyba źle zrobiłam proporcje




Ja tak załatwiłam sobie lipę i róże pod nią rosnącą, ale innym specyfikiem.
Nie wolno eksperymentować lepiej zawsze używać mniejszych dawek jak się nic nie dzieje to poprawić za 2-3 dni.





U mnie też coś grasuje na hortensjach nie ma żadnych robaków, widocznie nażrą się i wchodzą do ziemi - nie jest to opuchlak, mogą to być jakieś fruwajki.
Opryskałam od mszyc i innych może się uspokoi.

Masz dużo pięknych róż które bardzo lubię u mnie jeszcze 3/4 w pąkach. Jadę dzisiaj zobaczyć co tam się dzieje taki upał więc trzeba podlać.
Moja działka na Dębowym Lesie 15:30, 11 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Nasmarować się piwem, a w altanie spirale kilka zapalić i będzie dobrze.

Jolka z Kujaw u nas też ostatnio nie padało a tną nie miłosiernie. Mnie jakoś omijają ale eM o godz 19.00 siedzi w domu bo chmary za nim latają.
Dobrze, że jeszcze meszek nie ma.

Już doczytałam to hortensja dębolistna. Czy ona długo trzyma kwiaty w rozkwicie.

Liliowiec Stella de.... jest niski i nie zawsze ładnie(obficie kwitnie) to zależy jaki rok. Mam 5 krzaków i potrafia 3 kwitnąć obficie a 2 kilka pędów kwiatów. Moje obecnie nie za bardzo nawet nic nie wypuszczają zamiast jednego posadzonego w półcieniu.
Ten co na focie na twoim wątku to nie jest Stella...

Spirale dobrze zdają egzamin tam gdzie się seidzie.
U mnie tez upały , deszczu zero.A tych komarów wcześniej się napleglo i ,,łatają i atakują.

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 14:23, 11 cze 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88574
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)





Musisz przeczytać w Wikipedii o pijawkach. Pewnie przybyły z roślinami nie koniecznie na wodnych.
Klimat się zmienia jest nie do wytrzymania
Pozdrawiam

No musze zgłębic wiedze bo nie mam pojęcia skąd się wzięły.
Ja dzisiaj dętka, upał niemożliwy, do ogrodu nie ide do samego wieczora, o ile komary wieczorem pozwolą....
Cały tydzień taki ma być, przyszły tylko 5 stopni mniej i to kilka dni, jakieś ulewne descze w niedziele i poniedziałek mi pokazuje u nas, ale przy pełnym słońcu, więc pewnie z burzą
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 13:52, 11 cze 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15062
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Elu rekiny mam w każdym z oczek prócz tego co zamuliło ostatnio bo chyba z woda popłynęły do Wisły, o ile dopłynęły....tego im życze bo jak nie doplyneły to im przyszło bez wody potem gdzieś w polach zdychać
Rozmiar rekinów dopasowany do rozmiaru oczkaA jak rosną to maja przeprowadzkę
Czasem sie jakieś glony nitlkowate pojawiają, ale nie mam z nimi wielkiego problemu bo po prostu wsadzam łapke i wyjmuję na kompost
Mam żółte irysy praktycznie w każdym z oczek
z całą resztą nie chce kombinowac bo równowaga jest w zbiornikach woda ładna przejrzysta, nic nie zdycha, ładnie rosna i ryby i rośliny, przylatują ważki Natomiast zastanawia mnie jedno skad się w oczku koło gunnery wzięły pijawki??? Nie było zalane, rośliny te same wszedzie mam, nic nowego nie przynosiłam a pijawki sie pojawiły, niby mikrusie dwucentymetrowe, ale przecież urosną....





Musisz przeczytać w Wikipedii o pijawkach. Pewnie przybyły z roślinami nie koniecznie na wodnych.
Klimat się zmienia jest nie do wytrzymania
Pozdrawiam
Mirkowy ogród (początki) 00:13, 11 cze 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15062
Do góry
Mirka napisał(a)
Elu za radą Toszki ciachnęłam w marcu czubki serbom. Długo się zbierały wiosną z wypuszczenie igieł ale już teraz widzę że dobrze zrobiłam.

Może Toszka do mnie zajrzy to oceni.







Mirka bardzo ładne, ale czemu ma służyc obcięcie czubków. Może i ja obetnę, tez mam sporo serbów. Prawdopodobnie Toszka zauważyła, że się wyciągają a nie rosną w szerz równomiernie. Lepiej jak są gęściejsze. Mam sporo serbów i prawie każdy inaczej rośnie. Najładniejsze są te które kkupiłam jak miały po 40 cm

Chałupa to chałupa człowiek wolny Najładniejsze są poranki, jak wychodzi się z domu gołą stopą na trawnik lub nawet w obuwiu i ogląda swój ogród.
Mirka ileż tego masz a jak wszystko wyrosło. Masz tyle miejsca aby to wszystko wysadzić na miejsce gdzie zaplanowałaś.
Na rabatę przy serbach przed trawami coś kolorowego. A jakie go trawy:
Ja bym róże posadziła zobacz mam Tamolisse kwitną cały sezon do mrozów są niskie tylko trzeba by było je posadzić co 40-50 mm, mają bardzo ładne lśniące liście zrobię fotkę bo zaczynają już kwitnąć.
Zurawki też ładne bardzo dużo odmian kolorowych.
Jeszcze kocimiętka jest możesz posadzić też swoją rozsadziłam wiosną mam kocimiętkę groniastą. Posadziłam na nowej rabacie przed różami "Bonica". Zobaczę co z tego wyjdzie a z tyłu za różami mam tRawy "memory, silwer wanilla i siuxy. Od najwyższej do najniższej.
Mój ogrodowy pamiętnik 22:51, 10 cze 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88574
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Liście czosnków nie wyglądają ładnie więc trzeba je sadzić między innymi roślinami. Tak przyszło mi do głowy, że posadzę jeszcze, ale posadzę je między tawułami. Tawuły mają liście złociste to nie będzie widać.

Krzewuszka Red Princes widziałam na wątku focie u Kamili z Bremen jest przepiękna. Chcę kupić taką, ale nie mogę dostać. Trzeba poszukać w necie.
U mnie wydmuchów na działce, a krzewuszki nie znoszą mroźnych wiatrów. Trzeba ją sadzić w zacisznym miejscu.

Szałwi podsyp trochę nawozu po przekwitnieniu. Scinasz ją po przekwitnieniu drugi raz kwitnie lub podsyp obornikiem też będzie dobrze.
Wg mnie mają jasne liscie albo fota w słońcu przekłamuje albo brak azotu.

Pozdrawiam

Elu u mnie też wydmuchów, a krzewuszki świetnie się czują i pięknie kwitną
Z ogródka na wsi 22:25, 10 cze 2019


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Witam Radziu.
Czy już koniec roku u ciebie. Jesteś szczęściarzem, że masz jako tło ten ceglany mur.
Hoste widzę piękna i dużą u ciebie. Zrobiło się ciasno, ale roślinom tam pewnie dobrze.

Pozdrawiam



Widok na ceglane ściany zawszy mnie napędza do działania, bo widzę jak ładnie coś się na nich prezentuje...

Elu tak wygląda tylko na zdjęciach...miejsca jeszcze między roślinkami trochę jest...

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:06, 10 cze 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15062
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
moje rekiny





O ile pamiętam miałaś jeszcze jedno mniejsze oczko w którym oczku pływają te "rekiny".
Sylwia jakiej głębokości jest to oczko z rekinami? Widzę, że masz glony zielone nitkowate (czy to złudzenie) włóż do oczka irysy to na prawdę pomaga. Irysy bez ziemi do donicy przymocuj kamieniami pokarm pobierają z mułu który jest bogaty w azot.
Glony zabierają tlen z wody. Jeszcze możesz wrzucić do wody jak ktoś ma na wsi słomę jęczmienna (zawijasz wrzucasz do woreczka siatki przywiązać na sznurku i możesz trzymać ok.4 tygodni) lub jak masz dostęp do szyszek olchy (tak samo jak słoma).
Możesz też wrzucić torfu kwaśnego do wody kupujesz w sklepie ogrodniczym (wkładasz tak samo jak słome gęściejsze oczka).
Liście dębu (jw jak jęczmień).
Może jestem namolna, ale mam bzika na tym tle aby rekiny były szczęśliwe.

Po za tym oglądałam jest bardzo kolorowo - pełnia lata nie wszędzie tak jest. Mamy pogodę ze skrajności w skrajność.

Pozdrawiam
LeŚnicZaNka 21:44, 10 cze 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15062
Do góry
Witam Kasiu co tam u ciebie słychać. Widać, ze kącik wypoczynkowy żyje.
Sklepy jak wszędzie w Europie tylko może ciut inaczej urządzone - globalizacja.
Każdego dnia kursują tiry i samoloty z Holandii do Polski aby wszędzie był towar - gdzieś to trzeba sprzedać. Jedna z najszybciej rozwijających się gałęźi gospodarki krajów to ogrodnictwo.
Można zwariować od oglądania tych cudeniek.Oj dałam się podkusić tej wiosny szkółkom, ale już koniec jeszcze tylko kupię kopytnika i gaurę różową.

Pozdrawiam
Mój ogrodowy pamiętnik 21:43, 10 cze 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Liście czosnków nie wyglądają ładnie więc trzeba je sadzić między innymi roślinami. Tak przyszło mi do głowy, że posadzę jeszcze, ale posadzę je między tawułami. Tawuły mają liście złociste to nie będzie widać.

Krzewuszka Red Princes widziałam na wątku focie u Kamili z Bremen jest przepiękna. Chcę kupić taką, ale nie mogę dostać. Trzeba poszukać w necie.
U mnie wydmuchów na działce, a krzewuszki nie znoszą mroźnych wiatrów. Trzeba ją sadzić w zacisznym miejscu.

Szałwi podsyp trochę nawozu po przekwitnieniu. Scinasz ją po przekwitnieniu drugi raz kwitnie lub podsyp obornikiem też będzie dobrze.
Wg mnie mają jasne liscie albo fota w słońcu przekłamuje albo brak azotu.

Pozdrawiam


U mnie wszystkie krzewuszki bardzo dobrze rosną. Nigdy nie przemarzają więc myślę, że u Ciebie też by dobrze rosły.
Szałwii nigdy nie nawoziłam i mało podlewam, żeby były zwarte i się nie kładły.
Mówisz, żeby je jednak trochę nawieźć?
Liście są OK (poszłam dzisiaj sprawdzić), może na zdjęciu tak wyszły. I przy okazji postanowiłam, że jeszcze dokupię parę szałwii .
Japoński ogród Reni i Matiego 21:19, 10 cze 2019


Dołączył: 19 cze 2017
Posty: 1258
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Reniu jestem w maju u ciebie bardzo ładnie się robi. Rododendrony obficie kwitną, ciski tak dają czadu zielenią. Widzę, że masz białe azalie są piękne w tym roku też kupiłam myślałam, że biale azalie to nie ładne a one takie piękne biel i zółte preciki. W przyszłym dokupię jak znajdę miejsce na nie.

Za dwa trzy lata nie będzie widać kory wszystko zarośnie.
Ja już przesadzam.


Dziękuję Elu. Czasami już mi brak sił, ale jak popatrzę ile już zrobione to mnie cieszy. Ulewy, A teraz susza i podlewać trzeba.
Azalie białą mam jedną taką samą odmianę jak Twoja schnedgold. Ładna jest
Juki chciałam oddać, bo w ubiegłym roku słabiutko kwitła, już nawet mam chętnych na nie a tymczasem oszalały z kwieciem. Mają po 4 kwiatostany
Ogrodowy song 18:42, 10 cze 2019


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Okazuje się, że już mam białe czosnki one później zaczynają kwitnąć. Fioletowe przekwitają a zaczynają kwitnąć białe u mnie płasko.

Upał nie do zniesienia siedzę w domu i zaglądam po wątkach. Kiedy to się skończy wczoraj drzewa podlewałam w zeszłym roku posadzone bo jeszcze pewnie się nie ukorzeniły zaczęły liście żółknąć.
Trzeba będzie się oglądać za palmami a nie za klonami.

Pozdrawiam


No widzisz..czosnki się znalazły W domu idzie wytrzymac przy opuszczonych roletach zewnętrznych. Nawet na porządki mnie wzięło, byle nie wychodzić z domu. Na dodatek komary i to w dzień. Musiałam odpalić moje pochodnie, jak wyszłam z kawą.
Klony to wrażliwce.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies