Tą szklarnię to tak w ostatniej chwili przed trudnościami zbudowałaś. Będziesz mieć ciekawe zajęcie z wysiewami
A pomysł na hortensje w tym miejscu jest wyśmienity

Asia, szukałam dziś moich jarzmianek - ani widu ani słychu aż mi się nie chce wierzyć, żeby z sześciu sztuk nic nie zostało???
Co prawda Małżonek w tej okolicy mech wygrabiał (pokazywałam niby gdzie ma się z grabiami nie zapędzać), kret też sobie coś tam w okolicy podłubał (temu nic nie pokazywałam, bo z nim i tak nie ma gadki) - no na któregoś z nich w razie co zwalę, bo przecież nie ja zadeptałam cała nadzieja w tym, że u nas wszystko później rusza
A przy okazji mam prośbę o namiary na TEN regał - mówisz, że się sprawdza to może i ja też się skuszę bo parapetów u mnie sztuk zero jakiś czas temu koleżanka bardzo doświadczona ogrodowo mi odradzała mówiąc, że badziewie, wygina się, pęka i z ogóle same problemy, ale może to kwestia producenta?
P.S. ziemniaki w jajcowni siedzą

Cieszę się razem z Tobą.

Ziemia to kompost, trochę czarnoziemu i obornik zmieszane razem.

Uwielbiam Twojąbwiosnę w pąkach
Szkoda, że taki zimny był ten marzec, przydałby się tydzień pięknej i ciepłej pogody, a nie tak po jednym dniu, taki system ogrodniczkowania tylko wkurza.
Danuś jak tam Wasza szklarnia?

Szklarnia dziękuje...miała być kolorowa, solidna i wyposażona

Wszędzie jest wszystko tylko u nas ubogo jak zwykle Kraków ma pod górkę ze wszystkim, albo ja nie umiem szukać... czyt. lata wstecz.
Widziałam tylko 2 stożki cisowe za 2500 zł.

Ale masz swietna te szklarnie, ze jej wczesniej nie zauwazylam. Kocie przy oczku super, jakie ostrozne.
Nigra jest bardzo delikatna
W naszym ogrodniczym cisow opor, mnostwo rozmiarow i odmian. Znalazlam Hicksi 80 cm za 40 zł. potrzebuje 3 szt. i waham sie czy pojechac teraz czy raczej jak wirus sobie pojdzie. Wieksze juz drozsze ale niektore przepiekne, stozki, waskie walce, kule, choc ja szukam miśka

Agatko, śliczną masz tę szklarnię. Mi pozostała szklarnia z folią zamiast zniszczonego poliwęglanu, ale musi tak być na razie. Wysiałam duuużo różnych zielenin i już wschodzą, w razie czego będą własne witaminki

Intuicja mną kieruje A tak naprawdę mój ogród powstaje już długo i sam się wydreptał - ścieżki powstały tam, gdzie się chodziło, szklarnia tam, gdzie słońce jest najdłużej. Obserwujesz swój ogród i wiesz, że pod domem sprawdzą Ci się hosty, którym było za ciepło pod płotem. Planowanie i obserwacja, zmiana planów i obserwacja, znowu planowanie - i tak do skutku Tak to widzę.