Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "rdest"

Jak feniks z popiołów 15:34, 25 lip 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Oooo żyjesz Również czekam na foty. Upały też mnie pokonują...Wczoraj plewiłam i pot zalewam mi oczy, dosłownie.
Fajnie, że robisz podyplomówkę, ja nigdy się nie zebrałam a teraz 14 lat po studiach już mi się nie chce
Ale z opisu Twego widzę, że jednak działasz, więc aż tak leniwie ogrodowo nie jest. Ja totalnie odradzam wydmuchrzycę. Brzydzieje i rozrasta się niemiłosiernie.
Rdest himalajski ostatnio też mnie zaczarował, mam go na liście kwiatków bylinowych, które muszę u siebie mieć! Oceniam to jako dojrzałość ogrodową: pierwsza faza ogrodnicza - trawnik, druga faza trawnik, szmaragdy i parę iglaków, trzecia faza ogrodowa: dochodzą hortensje i miskanty, kolejna faza: sadzę jeżówki, róże, lawendę etc. a aktualna faza: kocham wszelakie drobne, niepozorne kwiatki typu właśnie rdesty, czarnuszki, werbeny, mikołajki, rutewki etc. Jest dobrze!
Buziaki!

Aaaa Warszawka fajna na parę dni do zwiedzania. My tramwajami i metrem się poruszaliśmy.
Ogród pod lasem 08:04, 13 lip 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13543
Do góry
Rdest też zadarni.

Ozankę obejrzę i poszukam siewek
Ogrodowy spektakl trwa ... 03:03, 11 lip 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
mira napisał(a)
Nie podziałałam w ogrodzie w kwestii cięcia - zaległość się zrobi ale ostatecznie jest jeszcze czas.

Jakiś leń mnie ogarnął do prac ogrodowych, no w końcu jakieś lato i odpoczynek w ogrodzie pasuje zastosować.

To ochłodzenie uruchomiło u mnie myśli o pracach jesiennych mimo że letnich nie wykonałam.
Będzie pracowita jesień jak pogoda pozwoli wiadomo.

pozdrawiam ogrodomaniaków leniwie, letnio, leżaczkowo, lajtowo









A mnie właśnie chłodniejsza pogoda zachęciła do cięcia. Ale oczywiście na cięciu się nie skończyło tylko przekopywaniu betonu i plewieniu. Kto kopie i sadzi w lipcu ??? 2 razy mnie dziś deszcz straszył, nie dałam się wygonić od roboty. Za 3 razem o 20- tej chętnie poszłam. Cieszę się że moje ręce odpoczną jutro od prac ziemnych bo ma wreszcie padać.

Piękne focie dałaś. Mogłabyś częściej się tak poobijać fotkowo

Na pierwszej co na jasno kwitnie?

A liliowiec w buszu mnie zauroczył. Też bordowego przesadzę jeszcze w tym sezonie po kwitnieniu. I sobie przypomniałam że miałam opisywać kolory liliowców.

Rdest piękny może pod moim murem miałby się nieźle z liliowcami, Red Baronem i werbeną??

Podmiejski ogródek 15:29, 10 lip 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Do góry
makadamia napisał(a)
O masz Ci los. I tak źle, i tak niedobrze.
A jak Ci w takim razie rosną rdesty, wiązówki, floksy i róże - one chyba lubią glinę i słońce?

W sprawie drzewka zajrzę do Ciebie, ale wiesz - ja lubię na kartce rysować.
Bo zdjęcia strasznie przekłamują odległości


Roze przed domem ok, ale raczej wsadzane jesienia niz wiosna. Robi sie sucho zbyt szybko, podlewanie nie pomaga. Tegoroczne jesienne sa w lepszym stanie niz zeszloroczne wiosenne!
Rdest mam jeden, jeszcze w doniczce, floksy slabo, przed domem padl, za domem jeszcze zyje, ale dosc slabo przyrasta. kupilam innego do inneto miejsca. Wiazowki? nie mam.generalnie slabo rosna blotne, lubiace mokro, jesli juz to za domem

Wiem, ze lubisz na kartce Narysuje, tylko musze wiedziec, co zawrzec Zdjecie okna tez moge wyslac, to jednak pomaga, tyle ze wolalabym na priva, jakos glupio sasiedzki dom fotografowac
Podmiejski ogródek 12:24, 01 lip 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Do góry
makadamia napisał(a)

jeżeli masz glinę, to u Kwartecika świetnie rozrastał się taki niski rdest, nie pamiętam odmiany. Wzięłam sadzonkę, ale na moim piasku nie chce przyrastać.


To moze byc persicaria afinis dajeeling red. Bo cieszylam sie, ze mam to samo, co u Kwarteta wygladalo zabojczo w poblizu hamaka
Podmiejski ogródek 10:43, 01 lip 2019


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14885
Do góry
makadamia napisał(a)
miodunka - przynajmniej u mnie jest w cieniu.

bodziszki ogólnie są fajne, tylko trzeba dobrze wybrać odmianę, bo to bardzo zróżnicowany gatunek. Mam takiego, któremu liście bardzo brzydną po pierwszym kwitnieniu, mam wysokiego i wiotkiego. Ten na zdjęciu to odmiana rosanne. jest super, bo dobrze trzyma liście i kwitnie do późnej jesieni, ale z dzieleniem go byłabym ostrożna - ma bardzo zwartą karpę.
ostatnio dostałam jakiegoś bodziszka od Kwartecika, też ma zwartą karpę, muszę się podpytać, jak pobrała tą sadzonkę.
dobrze dzielą się żurawki
na okrywowe może nadałby Ci się ten przetacznik niski, który u mnie rośnie z bodziszkiem? ładny dywanik rośnie. tylko nie wiem, czy to heideking, czy pink goblin.

jeżeli masz glinę, to u Kwartecika świetnie rozrastał się taki niski rdest, nie pamiętam odmiany. Wzięłam sadzonkę, ale na moim piasku nie chce przyrastać.


Bodziszka Rozanne dzieliłam w maju, nie odnotowałam strat
Podmiejski ogródek 10:36, 01 lip 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

Mnie sie też podoba tylko u mnie bodziszki dawno przekwitły nim zakwitły przetaczniki

Edit tą tojeść purpurową pilnuj bo rozłazi sie masakrycznie w bardzo szybkim tempie, z jednej roślinki w dwa sezony metr kwadratowy najmniej u mnie


u mnie chyba nie ma takiego ryzyka
Dostałam jedną sadzonkę na początku kwietnia i ciągle jest pojedynczym pędem - nic a nic nie chce się rozłazić.
Podobnie jak ten rdest, o którym napisałam wyżej Kasi: na glinie rozrasta się jak głupi, a na piachu - tyle że żyje
Podmiejski ogródek 10:34, 01 lip 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
miodunka - przynajmniej u mnie jest w cieniu.

bodziszki ogólnie są fajne, tylko trzeba dobrze wybrać odmianę, bo to bardzo zróżnicowany gatunek. Mam takiego, któremu liście bardzo brzydną po pierwszym kwitnieniu, mam wysokiego i wiotkiego. Ten na zdjęciu to odmiana rosanne. jest super, bo dobrze trzyma liście i kwitnie do późnej jesieni, ale z dzieleniem go byłabym ostrożna - ma bardzo zwartą karpę.
ostatnio dostałam jakiegoś bodziszka od Kwartecika, też ma zwartą karpę, muszę się podpytać, jak pobrała tą sadzonkę.
dobrze dzielą się żurawki
na okrywowe może nadałby Ci się ten przetacznik niski, który u mnie rośnie z bodziszkiem? ładny dywanik rośnie. tylko nie wiem, czy to heideking, czy pink goblin.

jeżeli masz glinę, to u Kwartecika świetnie rozrastał się taki niski rdest, nie pamiętam odmiany. Wzięłam sadzonkę, ale na moim piasku nie chce przyrastać.
Ogrodowe szaleństwo ... 10:19, 30 cze 2019


Dołączył: 22 lis 2016
Posty: 2725
Do góry
Pysznogłówka i margaretka

Kwitnie rozchodnik

Rdest himalajski sadzonki z tego roku i mak pierzasty
Kłopoty - problemy z trawnikiem 23:05, 10 cze 2019

Dołączył: 16 kwi 2019
Posty: 19
Do góry
sarniak11 napisał(a)
Hej. Mam problem jak kolega z posta powyzej, trawnik ma 2 tyg ( trawa ok 4-5cm) w ciągu 3 dni opanowała trawnik chwastnica i rdest plamisty, miejscami przewyższa już trawkę. Co robić?? Zakładać od nowa, na pierwsze koszenie i oprysk chyba za wcześnie;(

Da się to.jakos uratować??



U mnie było podobnie. Wziąłem sobie do serca zalecenia by nie pryskać młodego trawnika. Wobec tego ja i żona "zdarliśmy kolana" na ręcznej walce z tym dziadostwem. Ostatecznie po ok. 3-4 miesiącach (już nie pamiętam dokładnie) i tak zastosowałem pumę, bo chwastnica dosłownie rosła w oczach.

Trawnik zniósł to dzielnie, chociaż obecnie (roczny trawnik) walczę ze skutkami zagłodzenia z poprzedniego sezonu, ale to zupełnie inna sprawa. Chawastnica pojawia się śladowo.

Pozdrawiam
Ogród z rzeźbą 22:17, 10 cze 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Do góry
kwartet napisał(a)
Poppy tak to rdest różne gatunki głownie darjeelig red- ten niski dywanik,wyższy hohe tatra są jeszcze dwa inne ale one są póżniejsze nie pamiętam nazwy jeden biały drugi bordowawy.Ten najniższy to teminator jest kwitnie od teraz do mrozow bez przerwy,kwiat jaśniuteńki róż w miarę starzenia staje intesywnie ciemno różowy, na jesieni przebarwia się na czerwono.
Jak mnie ktoś nauczy cytować(mistrzu musi być wiadomo z bezmiarem cierpliwości)to podziałamy


Kwarteciku, mam ochote Cie wysciskac.
Przypadkiem mam darjeeling red, kupione wczesna wiosna. Wybieralam z kilku roznych niskich odmian, na slepo, bo akurat byly, a ja nie bylam przygotowana. Jak dojrzalam te czerwien na zdjeciach w necie to troche zwatpilam Ale cieszy, ze kwitnie non stop, tego potrzebuje Chce jeszcze bistorta superba, z tych wyzszych, ale tu juz jestem pewna odmiany

A co mozesz powiedziec o madame isaac pereire? Mam, na razie w donicy i szukam miejsca, jaki ona ma wlasciwie odcien rozu?

Widze, ze instrukcje cytowania opanowalas

Ogród z rzeźbą 22:10, 09 cze 2019

Dołączył: 06 lis 2014
Posty: 882
Do góry
Poppy tak to rdest różne gatunki głownie darjeelig red- ten niski dywanik,wyższy hohe tatra są jeszcze dwa inne ale one są póżniejsze nie pamiętam nazwy jeden biały drugi bordowawy.Ten najniższy to teminator jest kwitnie od teraz do mrozow bez przerwy,kwiat jaśniuteńki róż w miarę starzenia staje intesywnie ciemno różowy, na jesieni przebarwia się na czerwono.
Jak mnie ktoś nauczy cytować(mistrzu musi być wiadomo z bezmiarem cierpliwości)to podziałamy
Kłopoty - problemy z trawnikiem 10:58, 09 cze 2019

Dołączył: 06 cze 2019
Posty: 9
Do góry
Hej. Mam problem jak kolega z posta powyzej, trawnik ma 2 tyg ( trawa ok 4-5cm) w ciągu 3 dni opanowała trawnik chwastnica i rdest plamisty, miejscami przewyższa już trawkę. Co robić?? Zakładać od nowa, na pierwsze koszenie i oprysk chyba za wcześnie;(

Da się to.jakos uratować??

Chwasty w trawniku 10:39, 09 cze 2019

Dołączył: 06 cze 2019
Posty: 9
Do góry
Oprócz mnóstwa chwastnica nad nowa trawa zaczyna dominować rdest plamisty , czy poczekać do I koszenia i spryskać, czy co z tym zrobić? Tylko roinfap i stanie na nowo ?

Dziej za pomoc
Moja bajka 09:07, 08 cze 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Dużo detali jeszcze mi umknęło

Ale róże masz wypasione i zdrowiutkie.. oczko cudne... warzywnik pedantyczny .. i w Kolbuszowej czytam, że byliście... teraz żółta karta ode mnie.

Ania cieszę się bardzo, że wreszcie udało się nam spotkać, kupę czasu żeśmy się nie widziały. Dziękuję za roślinki. Wszystko posadziłam oprócz irysa bo zapomniałam Cię zapytać czy jego dać do gruntu, czy do oczka? Ja też się poprawię i wpadnę kiedyś na kawuchę. Buziol wielki. Cieszę się, że Ci się podobało, a najbardziej się cieszę z pochwał oczka, bo widziałaś go jako świeżynkę i masz porównanie. Zapomniałam Ci dać rdest od chłopaków.
Podmiejski ogródek 13:57, 05 cze 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Brzozowadziewczyna napisał(a)
Dziewczyny, dajcie porozwozić dzieci po szkołach i jakieś zakupy ogarnąć! Nie nadążam nadrabiać
A więc, szalone Jesteście z tym nawożeniem trawnika - ja się przyznaję - u mnie wczesną wiosną idzie humus na najsłabsze części, potem nawóz dłuuuugodziałający, a w międzyczasie obornik w granulacie. Tyle, nawet jesiennego nie sypię Ale ja w lesie mieszkam
Budleje CUDO! Zapisane
Asiu, a Ty masz gdzieś rdest? Na próbę posadziłam pod brzozami dwie sadzonki rdestu himalajskiego, żeby oko zatrzymał, jak szałwie będą miały przerwę.


Eee, tylko w tym roku tak dogodziłam temu trawnikowi. Ale doszedł do siebie więc zaraz powrócę do starej praktyki "rozrzucę jak zacznie żółknąć"

rdest mam, nawet dwa, ale za wcześnie żeby coś konkretnego powiedzieć.
w zeszłym roku dostałam jedną sadzonkę rdestu golden arrow od Iwonki. kwitł do listopada, zimę przeżył, więc w tym roku przy okazji wizyty kwietniowej wyżebrałam kolejne dwie. na razie ma się nieźle, ale sadzonki nie są tak duże jak u Iwonki (specjalnie sprawdzałam jak byłam w sobotę).
Do tego od Kwartecika dostałam parę sadzonek tego rdestu, co u niej całe poletko przy hamaku zarósł - na razie mogę powiedzieć, że u mnie się przyjął. Co z nim dalej będzie, to nie wiem, bo go kocimiętka przygniotła

TAR napisał(a)
tak sie przymierzam do budlei jak dziki do jeża. podobaja mi sie bardzo, nawet mam miejscowke ale czy przezyja? w sumie barbula żyje, zobaczymy jak z prusznikiem bedzie. na razie po wsadzeniu ma sie swietnie. no i mialam juz nic nie kupowac


Ty najpierw wsadź te 26 perowski, a potem myśl o budlei.
Poza tym, wydaje mi się, że Ty się nie musisz szczypać na karłową - spokojnie normalna Ci wejdzie
Podmiejski ogródek 11:57, 04 cze 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Dziewczyny, dajcie porozwozić dzieci po szkołach i jakieś zakupy ogarnąć! Nie nadążam nadrabiać
A więc, szalone Jesteście z tym nawożeniem trawnika - ja się przyznaję - u mnie wczesną wiosną idzie humus na najsłabsze części, potem nawóz dłuuuugodziałający, a w międzyczasie obornik w granulacie. Tyle, nawet jesiennego nie sypię Ale ja w lesie mieszkam
Budleje CUDO! Zapisane
Asiu, a Ty masz gdzieś rdest? Na próbę posadziłam pod brzozami dwie sadzonki rdestu himalajskiego, żeby oko zatrzymał, jak szałwie będą miały przerwę.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:59, 31 maj 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88576
Do góry
W ogrodzie dziś podiałałam ostro, choć nie bardzo popowodziowo. Jedynie sprzątnęłam muł koło domku z kostki, bo można było od razu zamiatać. Muł na trawie i rabatach trochę podsycha,może mi się jutro uda szyjki odkopać drzewom w końcu.

Potem przycięłam obie wisterie i rdest Auberta na drugiej bramie, żyrafa znowu się przydała. Przycięta też jedna tawuła i trzy forsycje, a na końcu w końcu przycięte drugie niwaki przed gospodą, wreszcie jest ok......nie , na końcu to opryskałam te chore modrzewie, a i tak niepotrzebnie bo idą aut. To druga roślina którą pożegnamy w ciągu 5 lat. Pierwszy był jeden z rokitników, przeniesiony do sąsiadki. Nie lubię takich pożegnań, Em też nie lubi szkoda nam ich, ale jednak świerki są ważniejsze, a za rok już nie będzie jak obierać ochojnika z gałęzi
Ogrodowo zakręcona. 11:00, 31 maj 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Wiesz, mam ogród 6 metrów szerokości - zmieściły się dwa żywopłoty (przeklęty brabant i ulubiony cis), do tego wygodny chodnik, trawnik i rabaty

Odnośnie pnączy wyraziłam swoje zdanie. Bluszcz za kilka lat przerośnie płot i zacznie wpełzać do sąsiadów. Czym starszy bluszcz tym bardziej zachłanny.
Od moich sąsiadów (tylko z jednej strony) wpełza mi trzmielina pnąca (i ostatnio wysiewa się wszędzie, brrr), rdest auberta, który zagraża kablom i światłowodom i dusi rośliny), a do tego wpełza mi pod płotem właśnie bluszcz. Wcale mi nie jest wesoło

edit.
przywrotnik alpejski to maleństwo. Musi mieć lekko kwaśno i wilgoć.
To nie może być nic wykładającego się, bo zdusi przywrotnik. Może jakieś niewysokie jezówki i niska szałwia (może być różowa)
Bylinowa łąka 21:02, 26 maj 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6346
Do góry
Kwitną orliki i rdest. Rdest pierwszy raz ma tak okazałe kwiatostany. Wcześniej nie było nawet co focić.



Powojnik górski udaje różę. Firletka smółka za chwilę będzie przyciągać kolorem.



Amzonia nadreńska. Za nią krzewuszka nana purpurea. Krzewuszkę muszę przyciąć po kwitnieniu, bo taki drapak się z niej zrobił. Drugą mam taką - też zaczyna.



Ładny jest wieczornik damski. Nawet jak się troszkę rozkłada na boki - mi to nie przeszkadza.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies