No, urlop się skończył, dzieci jadą z dziadkami, wreszcie będę mogła odpocząć i nadrobić forum.

Połączone siły zepsutego laptopa i urlop ze szwankującym netem sprawiły, że nawet nie dałam rady odpisać na posty i podziękować dziewczynom za wizytę - za co bardzo przepraszam (podobno są ludzie, którzy piszą przez telefon - podziwiam, bo mnie cholera bierze po pięciu słowach)

Kasiu, Violu - zaraz do Was zajrzę

Dominika, Łucja, Iwonka, Gosia, Jola, Kasia, Helen, Asia, Ania - wszystkim Wam dziękuję za miłe słowa.

Kasiu: ładne zdjęcia zrobiłaś - miło popatrzeć na ogród cudzymi oczami
zatrwian już niestety przekwitł; trzyma kwiat, ale już zasuszony i nie wiem, czy o tej porze roku to mi się podoba; chyba trochę za wcześnie na suszki?

Jolu - przegorzanów nie ukrywałam, tylko ciężko im zrobić zdjęcie tak, żeby nie było widać osypującej się cegły czy sąsiednich budynków, które uparcie nie chcą konweniować estetycznie W każdym razie - po trzech tygodniach wyglądają jeszcze lepiej

kwartet napisał(a)

Asiu pięknie dziękuję za możliwość obejrzenia na żywo twojego kawałka świata.
Świetna kompozycja rabat,widać planowość nasadzeń wszytko spójne .
Byłyśmy tak krótko że nie zdążyłam wszytkiego pochwalić.świetny kolor elementów drewnianych zgrywa się z elewacją domu i wtapia w rabaty.
Wogóle to co z projektu jest już wykonane zapowiada że jak go skończysz to się nie pozbieramy.
W sprawie machania przeze mnie rekami nad rabatą słoneczną to tak sobie myślę że zamiast tego wertykalnego wysokiego kłosowca to można by dać jakiegoś wysokiego astra np laevis Caliope albo lady in black,byłby kwiat na koniec sezonu a uliswienie dawałoby wyższe piętro wcześniej

Aniu - dziękuję za wszystkie rady
Przemyślę jeszcze zastępstwo dla tego blue fortune. On się tak rozrasta na boki, że zdecydowanie nie może zostać na tej rabacie. Nie zdecydowałam jeszcze, czy bardziej potrzebuję kwiatu w lecie (wtedy byłby inny kłosowiec) czy na jesieni (wtedy ten aster).
Astrów tak ogólnie to nie planowałam (z jesiennych kwiatów wolę zawilce, a miałam ograniczać gatunki) ale ten calliope bardzo mi się podoba.

Dziewczyny, pamiętacie, jaka długa lista roślin rośnie na tej rabacie? Jak kiedyś wymieniałam, to co poniektórych rozbolała głowa.
No to jak tylko Ania (Kwartecik) i Iza (Ursa) weszły do ogrodu i spojrzały na tą rabatkę, to natychmiast zakrzyknęły jednogłośnie: "dosadzić!"
Pytam się: "Ale czego: gatunków czy sztuk?"
"Wszystkiego!"
Rabata w tej chwili wygląda tak:


przy kłosowcu rośnie jeżówka double decker - w zeszłych latach gwiazdorzyła, a w tym ledwie ją widać. nie wiem, czy kłosowiec tak ją przytłoczył, czy taka krótkowieczna jest. W każdym razie - siewki już rosną w siłę

Floks tak daje czadu, że razem z bodziszkiem rozanne w zasadzie robią całą rabatę


Zawilce (chyba prinz heinrich) całe w pąkach

rozchodnik chyba karfunkelstein i kłosowiec coral kudos (trochę ciemniejszy niż w rzeczywistości) to bardzo ładny duet. mam nadzieję, że tym razem kłosowiec przezimuje, w zeszłym roku zginął

no ba!

jeżówka pow wow wild berry - bardzo fajna, sztywna, raczej niska, tylko w tym roku jakoś nierówno wyrosła

pamiętacie może, że przy okazji odwiedzin u April kupiłam żurawkę glitter? kiedy to było - na początku czerwca? Kwitła jak ją kupowałam i kwitnie nadal.
już sprawdzałam, czy na pewno prawdziwa

kwartet napisał(a)

A trawa to po oczach dawała,świeżo malowana jak nic

Sama się dziwię, że tak dobrze wygląda o tej porze roku. Na wiosnę było dużo gorzej Ale chwastnica zaczyna mi się bardzo panoszyć, chyba będę musiała przekopać całe placki i zrobić dosiewki

kwartet napisał(a)

NO mówiłam że rodkowej to od tej strony trza zdjęcia robić,u Asi to tak jakoś mało cieniście było ,a słońca brak był.

Próbowałam, ale ja z tej strony nie umiem. Na zdjęciu wygląda to jak jeden wielki chaos


orszelina zakwitła i pachnie

Kasia_CS napisał(a)

Rabata na wprost tarasu - fajne listeczki ma ten niziutki przywrotnik (?) - spodobał mi się

Tak - przywrotnik alpejski - dostałam od Toszki

Ania mi poradziła, żeby w tą czarną dziurę wstawić donicę.
Do środka jej nie postawię, ale mnie olśniło, że przed dziurą jak najbardziej mogę. I posadzę w niej hostę sum and substance, którą trochę bez sensu kupiłam. Win-win
ale molinia ładnie wygląda, prawda?

Przy kominku wymieniłam ziemię na obornik i póki co - ładnie mi tam rośliny rosną. Pewnie za dwa lata znowu będę musiała wszystko przekopać.


Rdest himalajski ładnie wygląda z wilczomleczem purpurea, ale muszę w tym miejscu jeszcze trochę poprzesadzać


Czy to już dobra pora na podzielenie i przesadzenie kuklika? Widzę że dojrzał do tej operacji, tylko nie wiem, czy nie za wcześnie.

Zawilce splendens też zaczynają. ogólnie widzę, że mój ulubiony honorine jobert kwitnie najpóźniej i najmniej obficie. może mu miejscówka nie odpowiada.

jednego przetacznika przycięłam już przed wyjazdem, przetacznik christa pójdzie pod nóż za chcwilę

ten majtkowy floks naprawdę daje czadu
ten sam floks posadzony w większym cieniu pod świerkiem - jedna trzecia tego poprzedniego

muszę podeprzeć hortensję early sensation, która miała gwiazdorzyć o tej porze. mam nadzieję że jak podrośnie, to nie będzie się tak pokładać.

Ta kalina na pniu bardzo mi się podoba w tym miejscu. Owoce już zaczynają jej czerwienieć.

Bardzo ładny Twój przywrotnik, reszta zresztą też

Urlopik był, dlatego taka cisza

makadamia napisał(a)

No to jak tylko Ania (Kwartecik) i Iza (Ursa) weszły do ogrodu i spojrzały na tą rabatkę, to natychmiast zakrzyknęły jednogłośnie: "dosadzić!"
Pytam się: "Ale czego: gatunków czy sztuk?"
"Wszystkiego!"

Bardzo mi się podoba ten cytat


Miło z powrotem Cię widzieć. Piękne rabaty

Oooo, ja też po urlopie nadrabiam i załapałam się na świeże fotki Ależ Ci dojrzewa szybko ogród Asiu. Podziwiam te twoje analizy kolorystyczno - wielkościowo - piętrowe Ja nadal sadzę na czuja i zazdroszczę wszystkim, co potrafią planować.
Ta słoneczna rabata z rozchodnikiem świetna!