Raz udało się go aparatem cyknąć, ale dwa dni szukałam w necie by odkryć co on za jeden. Śmiesznie bo nie jest specjalnie wymieniany jako szkodnik malin i jeżyn
Ładnie przyrosła gaura. Pomysł na miejscówkę dla rozchodników wielce udany.A co to za roślinka z czerwonymi kłoskami obok gaury na pierwszym zdjęciu? Udany duecik.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Gosia, gaury zazdroszczę, jeszcze nie udało mi się kupić. Choć za bardzo nie miałam nawet czasu.
A rozchodniki cudne, bardzo mi się podobają. Też sadzę do takich cynowych naczyń, jakoś to do nich pasuje. Ale nie mam takich ładnych odmian. Kompozycja ci się bardzo udała.