W tym miejcu zaczynaja jako pierwsze. Dostaly wiecej wody bo podlewalam cisy a i z tarasu splywa jak popada.
Irysy kwitna. Nie pamietam juz skad je przytargalam. Na pewno nie kupilam
Powtórzy. Ja tnę na takie kulko poduchy, na 15cm. A w zeszłym roku wcale nie cięłam bo ciăgke była ładna i szkoda mi było. Ale ja mam w masie. Jak pojedynczo wsadzona trzeba ciąć nawet jak ładna jeszcze. To drugie kwitnienie jest słabsze, niższe.
W ogrodzie szaleństwo różane i ogólne. Wstawię więc jeszcze kilka fotek. Caradonna króluje.
Ta szałwia pod dereniem wysiała się i mam wrażenie, że nie odstaje cechami od matki???
Zmienił
Ciekawe czy gdzieś indziej coś zjada czy sam został zjedzony.
Ja w szałwii białej jestem zakochana cały czas. Penstemony mam w donicy i w słonecznym miejscu. To im przyspieszyło kwitnienie. Podlewam je codziennie mimo opadów, bo zwisają im główki. Walczą o wodę z powojnikami.
Niebieskich krzeseł mam kilka, bo to biwakowy sprzęt. Wozimy ze sobą na wczasy pod namioty.
Wykorzystane maksymalnie czy to nad morzem, jeziorem, stawem czy oczkiem
Ale rozłożone jest jedno, punkt orientacyjny, choć wierz mi nie zgubiłabyś się w tej przestrzeni
Reniu, kryminał zmienił scenerię Bardzo dorodne pomidory i ogórki, truskawki już za moment, piękne kwiecie, krzesełko niebieskie jest dla mnie punktem orientacyjnym . Znów kusi mnie biała szałwia Penstemon już? Jutro wjadę moim na ambicję.
Aniu wcześnie zaczęły u ciebie kwitnąć te piękne irysy.
Nakupilam w tym roku też iryskuw i czekam na kwitnecie.
Szałwia to różowa u mnie granatowa też czekam na rozkwit
Maj minął ale był zimny szczególnie noce. Dawno nie pamiętam abym chodziła w kurtce jeszcze w czerwcu.
Teraz zaczynają meszki atakować i to jakie nachalne nawet w dzień atakują.
Trochę popadało, ale dzisiaj trochę przesadzałem i sądziłam to ziemia jest sucha. Tylko z wierzchu 5 cm mokro.