Aniu dziękuję Kochana
byłam dziś w szkółce-kupiłam klematisy ,ale gapa ze mnie telefonu ze sobą nie wzięłam i nie popatrzyłam ,czy są te co chcesz ....ale w przyszłym tygodniu tam znowu będę ,to obiecuję spojrzeć -będę dzwonić ,jak coś
a azalia mi jeszcze żadna nie kwitnie -to pierwszy rodek Pj Elite
dziękuję za tak miłe komplementy ....warzywnik nabiera powoli wyglądu ,tak jak sobie wymyśliłam ......jeszcze ostatnie szlify i uznam go za skończony
do poprawki ścieżka -sama układałam i krzywo trochę trzeba się ze sznurkiem i poziomicą zaprzyjaznić
tu jeszcze dojdzie łuk -pergola ,taki jak przy domku -mam nadzieję ,że syn mi go dzisiaj poskręca
o taki -ten też jeszcze nie wypoziomowany i nie wbity
Sylwia to ten jeden z pierwszych -Pj elite....on najszybciej zaczyna ....piękny jest co roku
ściągania darni mam dość -wczoraj robiłam do upadłego -korzystałam z wolnego dnia ....a dziś nie mam siły nic robić ,a do pracy trzeba iść
ale zrobiłam wszystko co zaplanowałam .....
zaraz zajrzę do Ciebie ,gdzie tą darń ściągasz
masz tu przedsmak mojego warzywnika ....jeszcze dojdzie jeden prostokąt na agrest ....ale muszę trochę odpocząć ...
jak trawka urośnie ,to będzie ładniej ....
na rabacie przy skrzyniach wysiałam wszystkie nasiona kwiatów ,jakie miałam -ma być łąka kwietna ,a co wyjdzie -to się okaże
O, to łączę się z Tobą w walce z tymi robalami, niech nam się uda
Dziś słonko ładnie grzało, więc praca szła nieźle
Oprócz plewienia, mało efektywnego, a zajmującego dużo czasu, poprawiłam skalniak przed altanką i tam posadziłam nowe delospermy i przesadziłam rojniki.
Posadziłam omieg i niezapominajkę.
I różę Apple Blossom w wiadrze bez dna, zdjęcia brak.
I przesadziłam cis Wojtek pod płot, też bez fotki.
Oczywiście zdjecia też mam
Tulipki grają pierwsze skrzypce
Dziewczyny, sprawdziłam ośmiały - zeszłoroczne siewki mają się dobrze i za chwilę zakwitną Niestety większość zwiała mi z ogrodu i rośnie za ogrodzeniem - idę po nie!
Kwiotki często budzą skojarzenia ze słodyczami, więc przyjemnie się patrzy na takie bratki Jeszcze mam takie - śmietana muśnięta jakimś owocem:
Hiacynty też mają cudny kolor, szkoda, że wzięłam tylko dwa Rosną obok kuklików i jeśli wytrzymają, zgrają się z nimi kolorem:
Nowe obsadzenie moich mini-oczek - musiałam to wodne okryć agrowłókniną, bo codziennie pokrywało się lodem, ale dzięki temu przęstka urosła i już wystaje ponad poziom wody. W mniejszym jest irys żółty i mięta wodna, w błotku.
Widok z tarasu z boku budynku. Tam gdzie widać piasek będzie część owocowo-warzywna.
Nie wiem jeszcze tylko czym obsadzić skarpę od podjazdu do wejścia na rekreacyjną część ogrodu, aby pasowała? Czy jakimiś roślinami płożącymi czy po prostu trawą? Na jesień będziemy sadzić trawę sportową z Graminexu.
Obecnie jest posadzona mikrokoniczyna. Z pustymi plackami będziemy walczyć w majówkę. Wtedy też rozłożymy trampolinę bliżej tarasu i skończymy robić wyprowadzenie wody na zewnątrz.
Gdzieś między trampoliną a tarasem chcemy wsadzić katalpę, mamy ogromny problem z komarami mimo że mieszkam na obrzeżach Wrocławia.
Jedyne miejsce gdzie chciałabym się osłonić jest nielegalnie usypana hałda ziemi na działce z tyłu. Chciałam zrobić rabatę z miskantów jako przedłużenie drewutni.
I kolejna rabata w planach to przedłużenie opaski aż do trzeciego słupa tarasu - chciałam róże z lawendą i ewentualnie stipą, tylko to nie jest odpowiednie miejsce bo nie ma tu słońca przez większość dnia. Więc nie wiem co posadzić aby zdobiło i ładnie kwitło.
Dziękuję Pani Danusiu za zainteresowanie.
Załączam plan zagospodarowania przestrzennego plus narysowany odręcznie przeze mnie front.
z przodu, na projekcie pod nr 10 znajduje się zbiornik z szambem, więc nie wiem czy można posadzić tam coś co się mocniej zakorzeni.
Na chwilę obecną nie mam potrzeby odgradzania się od sąsiadów. Może jestem dziwna ale lubię widok z okien na niezagospodarowaną działkę przed domem (szczególnie zimą trawy i wczesną wiosną, gdy drzewka owocowe kwitną). Pewnie sytuacja się zmieni, gdy ktoś będzie chciał się tam wybudować więc pewnie lepiej posadzić coś dzisiaj aby nie martwić się w przyszłości?
Jeżeli chodzi o zagospodarowanie całości to na dzień dzisiejszy obok parkingu planowany jest mały kącik warzywno-owocowy w skrzynkach, obok zostaną posadzone dwie czereśnie kolumnowe (po batalii z mężem, który chciał wszędzie ponasadzać drzewka/krzewy owocowe/maliny/winorośl). Wszystko ma się zmieścić do zakończenia parkingu.
Reszta to trawa, którą będziemy sadzić na jesień. Obecnie posadzona jest mikrokoniczyna i niestety też nie wszędzie, w celu użyźnienia (sadziliśmy to w ubiegłe lato - nie mieliśmy wyprowadzonego podlewania a lepsze to niż chwasty) Ogród jest dość mały, bo ma niecałe 300m2 plus 50m2 przedogródek.
Moje wyhodowane w zeszłym roku stipy niestety wszystkie padły a było ich że trzydzieści. Sadziłam we wrześniu takie maleństwa pół cm średnicy bez wielkiej nadziei na powodzenie. Do grudnia pięknie nabrały objętości więc się nakręciłam na efekt. Niestety żadna nie przetrwała mokrej zimy. Buuu :'(
A takie ładniutkie już były
Asiu polecam hosty, one są bezproblemowe, Jedyny problem, to lubią je ślimaki, ale ja sypię niebieskie granulki. U mnie rosną raczej w cieniu, ale wiem, że istnieją takie odmiany, co tolerują słońce. Ja mam ok 30 odmian, specjalistką nie jestem od ich uprawy, ale one rosną bezobsługowo.
Pozdrawiam serdecznie.
Alu, wiosna nadeszła. U mnie dzisiaj noc bez przymrozku. Nawet nie wnosiłam zakupionych sadzonek bylin do domu, hartowały się całą noc na powietrzu. Ale dzisiaj znów zapowiadają ujemne temperatury w nocy.
Basiu, dziękuję za rady. Chyba też swoje szachownice perskie rozsadzę.
Mirello, bukszpany muszę opryskać. Wyglądają z bliska gorzej, niż zimą. Chyba choroba je atakuje przez zimno i wilgoć.
Asiu, zimno u mnie w nocy i w dzień, ale wiosna przyszła.
Jolu, zapraszam. U Ciebie piękne pokoje w ogrodzie, u mnie tylko jeden duży "pokój"ogrodowy. Lubię wiosenne kwiaty, one mnie trochę mniej, a raczej nie lubią gliny, w której rosną.