I ja cię serdecznie pozdrawiam Ewo Widze ze gosci miałas i to Basie z rodziną.Kiedy odwiedzaja nas fajni ludzie zawsze odczuwamy niedosyt .Lilie też ładne choc osobiscie nie przepadam za nimi U kogos lubie je podziwiac ale u siebie nie z pewnych względów podobnie z tulipanami Natomiast lubie narcyzy kltórych mało widze szczególnie te stare odmiany Z tymi wszystkimi kwiatami wiazą sie jakies wspomnienia jedne odrzucam za innymi tęsknie Chyba kazdy tak ma .Miłego weekendu ci Ewuniu zyczę Dziekuje za odwiedziny w moich skromnych progach .
Dlatego tak długo odpowiadałam, bo co sobie jedna nazwę przypomniałam to zapominałam drugiej A czasu nie miałam szukać w necie Napisałam petunie, a potem popoprawiałam na surfinie.. i do końca nie jestem pewna
Spoko.. ja mało pamiętam.. i żyję
Lilie.... jakieś tam, ale mam ściagę. z nazwami.. ale tylko części.. tej lilii nie mam zapisanej, muszę poszukać
Staram się dokumentować moje prace. Z uwagi na posiadanie dużego zwierzaka, miejsca w których będą roślinki delikatniejsze niż krzewy, muszą być ogrodzone. Zamarzył mi się warzywniak i jest. Powstał trochę późno i nie wim czy fasola i rzodkiewki zdążą urosnąć. Nadzieja jest!
Płotek z odzysku, wypatrzyłam u znajomego stolarza. Trochę zniszczony , miał iść na opał. I dobrze, że go uratowałam.
Kwitną lilie , które miały być różowe i białe, a są wszystkie - żółte .Cóż, się przesadzi .
W tle żwirowa ścieżka. Wreszcie zasypana. Dość długo straszyła okropna agrowłóknina. Ale już. I porządek pod orzechem
kwitnący olek
Irenko wpadłam się przywitać bo o nadrabianiu nie ma mowy nie dam rady
ale lilie widziałam, mimo że ich nie za bardzo...lubie to ładnie się prezentują.
Hortensje z tegorocznych patyczków Kwitną lilie nn ..po martagonach zostało tylko wspomnienie Kwitną clematisy...acant pnie sie powolutku ku górzePerovskia i anemony