Kochani od razu na początku sezonu mam pytanie.
Chcę wsadzić coś nowego między berberysem Ice Orange. Do tej pory miałam seslerie jesienne, ale one się wyrodziły. Zrobiły się dziury w środku i brzydko to wygląda.
Dodam, że nie ma między berberysami zbyt dużo miejsca.
Nie mam zielonego pojęcia , co tam wsadzić, żeby nie trzeba było co jakiś czas wsadzać odmłodzonych roślin.

Dzis bylismy na malej wycieczce w Bawarskim Lesie, nie lazilismy po gorach ale maly spacerek byl

Wczoraj w ogrodzie pokrzywy znalazłam. Na własną sałatkę było za mało, ale jak dodałam do tego jeszcze 2 mlecze, to akurat zrobił sie pełny słoik zielonego. Zalałam w domu wrzątkiem, odczekałam do ostygnięcia i pomidorową rozsadę podlałam. Dziś moje pomidory jak odmienione. MOże i sobie taką herbatke jutro uszykuję?

Wzmacniać się trzeba po zimowych dniach z brakiem naturalnej zieloności.

Bo te sałaty i pomidorki ze sklepowej półki nijak się mają z witaminami.

W szkllarni sałata prawie gotowa do pikowania, W przyszłym tygodniu bedę się bawić z rozsadzaniem.

Plaże gotowe do spacerów.

mrokasia napisał(a)

Już kupiłaś? Poka!

Ale mój mniejszy
z metr ma

Kilka zdjęć zrobionych, gdy kilka dni temu zajrzało do mnie słońce

O, to super, nie wiedziałam że bratki takie odporne.

Kurczaczki w sumie żółciutkie, choć na zdjęciach zeczywiście pomarańczowe

Milka napisał(a)

Dziś jest przepięknie, cieplutko.
Udało się zobaczyć krokusy w pełnej krasie, ale mnóstwo jeszcze idzie, najpóźniej zakwitają mi białe

krokusowy zawrót głowy

Piękne te niebieskie krokusy!!! Czy zdjęcia oddają ten kolor? Poproszę o nazwę, pliiis

Cesarska korona - nawet nie wiedziałam, że rak szybko startują


Krokusy po przekwitnięciu nadal wyglądają super- powstała śliczna obwódka


A wracając do prusznika - jednak największym moim błędem było nieprzykrycie prusznika - tam gdzie listki przylegały do kory - kolor gałązek jest całkiem inny

Zostawiam świąteczne kurczaczki. W piątek nie wytrzymałam i skusiłam się na bratki. Mam nadzieję że pogorszenie pogody im nie zaszkodzi.

Aniu, Basiu, Irenko i Alicjo...dziękuję za życzenia i pochwały . Cieszę się, że podobają Wam się moje dekoracje. W tych trudnych, koronowirusowych czasach,gdzie co rusz słyszę o chorobie lub śmierci znanych mi osób, robinie dekoracji staje się namiastką radości i odpoczynkiem od codziennej pracy zawodowej i domowej.

Jutro już po świętach.... i powrót również do prac ogrodowych...A mam jej trochę, bo przyszły róże od H..

Witam forumowiczów,

Ostatnio postanowiłem wykrorzstać moja istniejąca instalacje nawadniającą do ferdygacji.
Wyszło coś takiego:


Teraz na wejsciu podaje wode ogrodowa o cisnieniu 3,5 bara
wyjscie jest na pół cala, z tego instalacja nawodnienia to rurki calowe.
Inżektor jaki zastosowałem to 1/2.

Teraz jak odkrecam zawory inzektorowe, oraz powoli zakrecam zawor glowny,
to tak naprawde nie widze zeby woda byla zasysana ze zbiornika.

Testy robie na linii kroplujacej.

Proszę o pomoc

Witam,
podczas odkrywania podłoża z kamieni zauważyłem takie uszkodzenie kory drzewa (na glebie położona jest agrowłóknina, która przysypana jest kamieniem.
Nie zauważyłem tego wcześniej, ale raczej nie uszkodziłem tego mechanicznie zasypując kamieniami, bo graby rosnące w jednym szpalerze mają nienaruszoną korę.

Czy jest to niebezpieczne dla drzewa?
Są tam jakieś kuliste elementy na pniu w miejscu, gdzie nie ma kory, czy to jakieś larwy, szkodniki?
Jak można zabezpieczyć to uszkodzenie, żeby dalej się nie pogłębiało?

Drzewo to Jarząb Szwedzki, ma kilka lat (kupione w szkółce i sadzone w zeszłym roku).

Wychodzące narcyze, które po kwitnieniu będą miały nowe miejsca. I tulipany w przedbiegach,ale już dają nadzieję na piękny maj

Byłam na Święta w rodzinnej Zielonej Górze, dużo tam traw w Zieleni miejskiej. Zobaczyłam na żywo jak pięknie wygląda trzninnik - i przekonałam się do niego, piękne szpalery dekoracyjne nawet teraz (wciąż nie przycięte, razem z hortensjami).

A w internecie znalazłam inspiracje na swój taras.
Zobaczcie proszę. To trzcinnik? A druga trawa?
Czy na szerokości 1 m u mnie da radę takie zestawienie? A może jakiś ożywić to bylinami?

A teraz trochę wiosny: ulubione pierwiosnki- mam je wszędzie i hiacynty, które nawet co roku kwitną nieźle.