Musisz mieć sucho,że udało wam się zrobić wertykulację.
Masz ładny trawnik pod dębami. Chyba dęby nie mają takiej siatki korzeni pod powierzchnią. Pod brzozami nic nie rośnie.
Też mieliśmy dzisiaj robić wertykulację, ale w nocy lało i jest bardzo mokro. W mokrym podłożu nie da się.
Dzisiaj dosyć ładna pogoda po południu, można było po pracowac.
Też mam seslliery do posadzenia.
Kasiu tak jest. Piękna pogoda więc działań. Nocny deszcz pokrzyżował nam plany. Miałam odkurzać żwir ale mokre liście.
EM miał robić wertykulację ziemią za mokra.
Zrobiłam już co nieco przesadziłam. Właśnie powojniki. Teraz będą się pięły przy różach.
Doszłam do wniosku, że mam tego wszystkiego za dużo i już nic nie kupuje.
Róże kupione jesienią ładnie przezimowały.
Staruszki musiałam mocno przyciąć może zmarzły. Dwie chyba zmarzły. W przyszłym tygodniu pryskam od grzybów miedzianem.
Idę działać dalej.
Piękne łany.
Nie uwierzę, że masz 600 m i tyle roślin, jeszcze miejsce na ognisko i inne.
U mnie dużo więcej i wyrobić się nie mogę przez byle jaka pogodę.
Piękne ciemierniki.moze i ja się takich doczekam. 2 lata temu kupiłam kilka krzaków i ładnie rosną. Jednak trzeba czasu aby porosły duże kępy.
Mnie do tulipanów dorwały się nornice praktycznie co dzień kilka do wazonu przynoszę bo już bez cebulek. Zjadły mi też całą kępę hiacyntów, już miałam ładnie rozrośniętą
Ale zawilce uwielbiam i też chcę ich więcej. Dały radę nawet w Brzeziński w łące i nawet siewki jakieś w innych miejscach łąki widzę.
Wiktoria nie od razu takie efekty miałam. Kilka powojników straciłam "uwiąd je zlapał".
Kupowałam te co mi się podobały nie mając pojęcia o ich uprawie.
Jak się kilka razy sparzylam więc zaczęłam czytać. Co kupić, jak o nie dbać.
Jak chcesz mieć powojniki zacznij od powojnika "Błękitny anioł" kupiłam 3 szt i wszystkie ładnie rosną.
Jest zasada powojnik lubi trzymać nogi w cieniu a głowę w słońcu. Tzn trzeba mu od ziemi zacienić na wys ok 50 cm coś posadzić.
Już mam skórki z banana nastawione w przyszłym tygodniu będę podlewać.
Bożenko jeszcze nie wiem pewnie gdzieś na obwódkę.
U nas przez kilka dni zimno. Nie za bardzo wszystko rośnie. Czekam aż z ziemi jeżówki wyjdą.
Mam sporo róż które prawdopodobnie wypadną. Więc przemebluje rabaty.
Elu, w tym roku wiosna wcześniejsza o jakieś dwa tygodnie, tak porównując zdjęcia z ubiegłego roku.
Ale pogoda jak w kalejdoskopie Dziś nareszcie bez wiatru i pięknie słonecznie. W końcu nadrabiam trochę zaległości porządkowe w ogrodzie. Ogarniałam rabatę i placyk pod świerkami. Obkosiłam trawnik i powykłuwałam największe mlecze. EM zwertykulował trawnik, ale nie skończone grabienie. Ściółkowałam tą trawą na kartonach międzyrzędzia w starych truskawkach i przy berberysowym żywopłociku. Jutro dam resztę wkoło drzewek w sadku, tylko muszę przygotować ( ponacinać) kartony.
Pozdrawiam Elu!
Agnieszka nie wiem jakie te krzaki kupiłaś, ale ja bym nie cieła.
Z tymi korzeniami to bzdura jakaś.
Borówka musi mieć dobrą ziemię kwaśna i trzeba ją codziennie podlewać wtedy korzeń się dobrze rozrośnie. Borówka to pijus.
Trzeba kupować np dwie rozne odmiany o tej samej porze kwitnące. Zapylają się same.
Czasami można oszaleć z tymi kwiatami, to prawda Miewałam takie chwile.
Nie poddawaj się z uprawą agapanta, zakładam, że przechowujesz go w chłodzie i ograniczasz do minimum podlewanie? Teraz trzeba go intensywnie nawozić nawozem dla kwitnących roślin. Agapanty lubią mieć ciasno w doniczce, ale jak są w niej już tylko korzenie, to trudno je podlewać i nawozić skutecznie. Ja tak miałam z agapantami afrykańskimi (tymi z zasychającymi po sezonie liśćmi), to przesadziłam do większych. Spróbuj
Nie dbam specjalnie o powojniki. Wiosna nawoz do powojników jeszcze nie nawiozlam. Później podlewam bananowka raz na miesiąc.
Banan pokrojony wrzucam do słoika po tygodniu mam nalewkę. Później na 10 litrów wody wlewam szklankę płynu z banana i podlewam.
Ostatnio słyszałam, że drożdże też są bardzo dobre na wszystkie kwiaty. Mają dużo witaminy z grupy B.
Ten piękny rośnie w cieniu. Mam 2 szt. Mikstura z bananów mu służy. Zapomniałam jak się nazywa chyba Bolero. Kwitnie non stop.
Piękne wiosenne łany drobnicy Zawilce leśne bardzo lubię, jakąś część też przesadzałam późną jesienią i wyszły. Ale zima była dziwna, sporo roślin mi wypadło. Zawilce mogą być ekspansywne, zwłaszcza gatunek. A na te żółte, które trafiły z korą (bezskutecznie usuwam) jednak uważaj. Owszem, ładnie wyglądają w łanach, ale jak zaczną się wsiewać w inne rośliny to z czasem może być problem. Pięknie rosną Ci powojniki, dbasz o nie jakoś szczególnie?
Też mam to samo na 30 pojemników zasianej papryki wzeszły tylko 4 szt czerwona.
Trochę lepiej wzeszła 20 pojemników czerwona długa 8 szt.
Katastrofa. Ta sama ziemią te same nasiona.
Na szczęście sąsiadce dobrze wysiewy wzeszły i mnie poratuje.
Dziś nareszcie bez wiatru i pięknie słonecznie. W końcu nadrabiam trochę zaległości porządkowe w ogrodzie. Ogarniałam rabatę i placyk pod świerkami. Obkosiłam trawnik i powykłuwałam największe mlecze. EM zwertykulował trawnik, ale nie skończone grabienie. Ściółkowałam tą trawą na kartonach międzyrzędzia w starych truskawkach i przy berberysowym żywopłociku. Jutro dam resztę wkoło drzewek w sadku, tylko muszę przygotować ( ponacinać) kartony. 
