Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "szklarnia"

Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 09:47, 23 wrz 2019


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Agatko to, że po cichutku spaceruję po twoim ogrodzie to już nie raz pisałam. Że kocham go o każdej porze roku- też. Że robisz cudne fotki to fakt niezaprzeczalny. ale ostatnio moją uwagę kradnie szklarnia. Mam cicha nadzieje, że uda mi się przed zimą wylać fundamencik pod swoją i szukam inspiracji, informacji (fajny link kiedyś wstawiłaś) i natchnienia. I mam pytania- Jak głęboko kopaliście fundament pod swoją? Jeżeli dobrze doczytałam to boki szklane, góra poliwęglan komorowy... Czy rozważaliście poliwęglan lity na dach? Czym impregnowaliście drzewo?

Kolorek super.
Oswajanie ogrodowe, czyli work in progress 20:48, 20 wrz 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Do góry
Wklejam plan, zanim znowu sie rozmysle. W czesci warzywnej, czyli na koncu ogrodu sa 3 skrzynie (zielone), foliak (niebieski)- (kiedys zamienie na szklarnie), patio -biale (tam nic nie chce rosnac, kalina sasiada wypija calutka wode, ale patio w tamtym miejscu nam b pasuje, pozna jesienia i wczesna wiosna tylko tam jest odrobina slonca. Koleczka na patio to dwie oliwki w donicy. Koleczka za szklarnia, kompostowniki. Pod plotem, kolo skrzyn, rosna maliny i drzewka owocowe (bede prowadzone na plaski)Po prawej stronie patio (przy tak ulozonym planie) jest rozanka, pozostale dwie rabatki po lewej to dalsza czesc warzywnika.
Generalnie ta czesc jest przetestowana, niejako ukonczona, bo nic lepszego, sprawdzajacego sie, nie wymysle. Problemem jest pozostala czesc
Zielony zygzak to odzyskane miejsce po szopie-potworze.
Pszczelarnia 20:05, 19 wrz 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Do góry
Jak zawsze oglądam i tchu mi brakuje na widok takich malarskich kompozycji. A pomimo to pokazywany przez Ciebie ogród z donicami skradł moje serce, podejrzewam, że ze względu na donice właśnie Bizantyjskie mam drugi rok i czekam na okazalsze kwitnienia. I szklarnia, i te niby drobiazgi, tu donica, tam dzban.. ach i och
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 19:25, 19 wrz 2019


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
Do góry
Agania napisał(a)

Ach te zakupy ...kupuję zawsze na wiosnę byliny i jesienią nie mogę sobie odmówić i uzupełniam trawiszcza

Szklarnia dopiero się zapełni jak mnie weźmie na wysiewy
Czyli, że ogród uspakaja i koi, leczy i relaksuje tak ogród to przecież przedsionek raju i zawsze patrząc na zielone
mam ochotę na poranną kawę


Pięknie napisałaś;
"ogród to przecież przedsionek raju"


mmmmm
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 07:35, 19 wrz 2019


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Waclaw napisał(a)
Zakupy imponujące.
Szklarnia się zapełnia.
Widoki - jak zwykle - uspokajające

Ach te zakupy ...kupuję zawsze na wiosnę byliny i jesienią nie mogę sobie odmówić i uzupełniam trawiszcza

Szklarnia dopiero się zapełni jak mnie weźmie na wysiewy
Czyli, że ogród uspakaja i koi, leczy i relaksuje tak ogród to przecież przedsionek raju i zawsze patrząc na zielone
mam ochotę na poranną kawę
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 15:51, 17 wrz 2019


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
Do góry
Zakupy imponujące.
Szklarnia się zapełnia.
Widoki - jak zwykle - uspokajające
Pszczelarnia 21:29, 03 wrz 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Czytam uważnie. Pomysły na zakończenia osi widokowych bardzo mi się podobają. Anioła stróża szczerze zazdroszczę.
Pięknie zagospodarowałaś okolice szklarni. Wszystko się zgrabnie połączyło w całość i zupełnie nie poznać, że szklarnia to w sumie świeży nabytek.
Winogronowe plony- ślinka mi pociekła.


Co tu pisać - podpisuję się, siadam na ławce i gapię na anioła i dalie
i chciałabym się zadumać

ale mnie Hania rozśmieszyła bo chyba wiem o co jej chodzi z widokiem na anioła - no fakt lepszy anioł niż to sąsiedztwo Hania co masz
Pszczelarnia 21:16, 03 wrz 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Czytam uważnie. Pomysły na zakończenia osi widokowych bardzo mi się podobają. Anioła stróża szczerze zazdroszczę.
Pięknie zagospodarowałaś okolice szklarni. Wszystko się zgrabnie połączyło w całość i zupełnie nie poznać, że szklarnia to w sumie świeży nabytek.
Winogronowe plony- ślinka mi pociekła.
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 09:17, 30 sie 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
inka74 napisał(a)


Jarząby popieram, ostatnio zakochałam się w białoowocowych a standardowe mam za płotem. Wiem, jestem nieobiektywna. Wiem, chorują ale i tak je lubię.
Ja u siebie w akcie desperacji już o markizie myślę. Dużo bym dała za taras, na którym można by było:
- postawić kanapy na leniuchowanie i siedzenie rano z kawką
- mieć stół z krzesłami na stałe na ogrodzie na zjedzenie obiadu z opcją powiększenia aby goście się zmieścili
i żeby na głowę nie kapało i słońce nie świeciło.
Brakuje mi tak z 300-600 metrów działki na takie wygody...

Jestem ciekawa, jak u was wyjdzie. Płyty będą na pewno dużo bardziej praktyczne niż kostka.


To właśnie te argumenty, które wymieniłaś skłoniły nas do podjęcia decyzji o jego rozbudowie. Najpierw zastanawialiśmy się nad oranżerią, ale strasznie się bałam, że wyjdzie szklarnia, a miałam też obiekcje, czy stylistycznie będzie to grało z domem. Mam nadzieję, że taras uda się zrobić jeszcze w tym roku- zadaszenie, po same płyty to raczej wiosna 2020.
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 23:29, 29 sie 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Kochani odpisze zbiorczo, bo ręce obolałe od kilku dni. Szlifuje i maluje ogrodzenie i balkony.

Szykuje kolejną relacje, ale na razie mam wiele innych spraw na głowie. Ogród żyje swoim życiem.

Kolejne sukulenty niebawem u mnie się pojawią za maja sprawką i Agi

Niestety żadnej lawendy nie kupiłam. Brak miejsca w walizkach.

Wczoraj miałam wolny dzień, aby podgonić prace. Plany maiłam ambitne, niestety pogoda je pokrzyżowała. Dobrze, że nie zaczęłam malować, bo nadciągnęła burza z gradem. Część roślinek jest położona, trochę naśmieciło, szklarnia przeszła niezły test. Przetrwała pomimo zmasowanego ataku takich kulek.


Wszystko było tak nagrzane, że grad momentalnie topniał.



Ogród z czereśnią 22:28, 28 sie 2019


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
danuta_szwajcer napisał(a)


To masz dobrze bo chociaz nie musisz podlewac, bo u mnie jak zawsze strasza i tez codziennie latam z donicami a rano znowu je roznosze a deszczu nic, tylko wieje i smieci bo juz bardzo liscie lecą. Tez lubie Milion Bells, teraz rozne doniczkowe pięknie kwitną. Kolor tej szałwi jest obłędny, zazdroszcze Ci tego cudnego warzywniaka to moje marzenie by znowu do tego wrocic i marzy mi sie mala szklarnia. Bardzo zdrowe masz te roślinki i rosną, że aż miło Pozdrawiam


No u mnie faktycznie pada prawie codziennie. Dzisiaj obeszło bokiem. Ale i tak jakoś to już teraz nie daje spektakularnych efektów. Liście i tak żółkną i opadają. Dzisiaj grabiłam pod czereśnią. Zanim obeszłam dookoła to mogłam zaczynać od nowa bo wiało
Wiesz, ja myślę, że u Ciebie miejsce na warzywniczek by się spokojnie znalazło. Mała szklarnia - fajnie. Mój tata namawia mnie na postawienie foliaka - niby fajnie ale jednak nie jestem przekonana.
Ogród z czereśnią 12:41, 28 sie 2019


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Do góry
anna_g napisał(a)


Zrobię zrobię zdjęcia patyczków - tylko jeszcze nie kupiłam karty... Poza tym każdego popołudnia teraz u mnie burza. Z pracy wychodzę padać zaczyna i bardzo dobrze, tylko śmieszne jest to że ciągle latamy z donicami, bo burze wyglądają na groźne, więc przenosimy pod balkon, potem trochę popada i wynosimy znowu i tak na okrągło
To na pniu to Calibrachoa Milion Bells - ponoć "kuzynka" petunii. Nic z tym nie robię. Tylko przed silnym deszczem trzeba schować.


To masz dobrze bo chociaz nie musisz podlewac, bo u mnie jak zawsze strasza i tez codziennie latam z donicami a rano znowu je roznosze a deszczu nic, tylko wieje i smieci bo juz bardzo liscie lecą. Tez lubie Milion Bells, teraz rozne doniczkowe pięknie kwitną. Kolor tej szałwi jest obłędny, zazdroszcze Ci tego cudnego warzywniaka to moje marzenie by znowu do tego wrocic i marzy mi sie mala szklarnia. Bardzo zdrowe masz te roślinki i rosną, że aż miło Pozdrawiam
Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 20:12, 26 sie 2019


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Dziękujemy Danusiu za możliwość odwiedzenia twojego ogrodu. Wszystko zachwyca, bogactwo roślin i ich kondycja (takich gigantycznych jak u ciebie molinii, sadźców i kosmosów dawno nie widziałam) bogactwo i nasycenie kolorów, cudny trawnik oraz cała architektura ogrodowa, szklarnia, staw, pergole, altanki, romantyczne ławeczki i zakątki z ozdobami ogrodowymi.

W stosunku do ubiegłorocznej mojej wizyty u ciebie widzę olbrzymi progres ale też i olbrzymią ilość wykonanej pracy.
Piękne miejsce tworzycie i już nabieram apetytu na kolejne wizyty

Tą drogą pozdrawiam też pozostałe forumowiczki z którymi mieliśmy okazję się wczoraj u ciebie spotkać -nie wymienię na pewno wszystkich imion ale Izo-Kuklik, Ewo-Pszczólko Aniu i pozostałe dziewczyny -duże buziaki od nas i pozdrowienia do następnego spotkania

Fotek nie wstawiam bo mój stary aparat robi brzydkie zdjęcia więc w porównaniu do tu zamieszczanych zdjęć nawet się nie umywają.

Może moje towarzyszki podróży Krys czy Nikita coś ze swoich zdjęć wrzucą.

Jeszcze raz dziękujemy za gościnę
Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 08:35, 26 sie 2019


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Kiedyś dojadę pozachwycać się na żywo Bruk przepiękny, szklarnia też, mogłabym je od razu przenieść do siebie Masa roślin które są tak bujne w tak krótkim czasie... czapki z głów
Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 08:25, 26 sie 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
szklarnia robi wrażenie:



wyrazy szczerego uznania dla ekipy brukarskiej!


specjalnie liczyłyśmy z Iwonką, jakie wymiary ma ta rabatka. wyszło nam, że ok. 70cm na 120. I zmieściła 6 kulek
Przerwa na kawę... 22:04, 24 sie 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Dziś miałam okazję być w 3 niezwykłych ogrodach. U Danusi na dniach otwartych, u Gosi - ogród do odnowy i u Asi Makadamii. Dziewczyny dziękuję za wspaniały dzień.

Zostawiam kilka zdjęć.
U Danusi - zachwycają bujne rabaty z niezwykłymi roślinami i połączeniami, wspaniały taras przy szklarni i sama szklarnia, moja ulubiona, genialne altanki i miejsca do siedzenia, trawnik niezwykle miękki i bujny, zieloniutki. I staw.
Pszczelarnia 12:27, 21 sie 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Urszulla napisał(a)



Nawet ja która nie uprawia nic szklarniowego a warzywniak traktuje hobbystycznie zauważam wyjątkowo pięknie skomponowane otoczenie szklarni. To mi się podoba przeciętnie w Polsce szklernie kojarzą się zupełnie inaczej. Muszę też powiedzieć że szklarnia dziś to droga inwestycja więc wielu zostaje podziwianie tego trendu ogrodniczego w takim wydaniu jak pokazujesz, naprawdę jest co oglądać u Ciebie osobiście zawiesiłabym się na winogronie a swój wykopała


Urszulo, co to znaczy traktować warzywnik hobbystycznie? Nie jesz warzyw ze swojego warzywnika?

Co do szklarni w Polsce - masz rację. Wszyscy miejscowi i przyjezdni się dziwią.

Mam też winogron (odmiana odeska) na zewnątrz - ale to nie ta słodycz i dojrzałość gron.

Pszczelarnia 09:45, 21 sie 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)


Miłośnikom szklarniowych upraw












Delektuję się tym widokiem i dozuję smak tych winogron (Arkadia) - niczym nie pryskane.









Nawet ja która nie uprawia nic szklarniowego a warzywniak traktuje hobbystycznie zauważam wyjątkowo pięknie skomponowane otoczenie szklarni. To mi się podoba przeciętnie w Polsce szklernie kojarzą się zupełnie inaczej. Muszę też powiedzieć że szklarnia dziś to droga inwestycja więc wielu zostaje podziwianie tego trendu ogrodniczego w takim wydaniu jak pokazujesz, naprawdę jest co oglądać u Ciebie osobiście zawiesiłabym się na winogronie a swój wykopała
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies