Klony Shirasawy 'Aureum' - jak zwykle pięknie się wybarwiały, chociaż mniej spektakularnie niż w zeszłym roku. Okryłam je kilka dni temu przed tymi wielkimi mrozami (u mnie minimalna temp. -18°C), mam nadzieję, że nie było dla nich za późno i przetrwają. Dziś już mam w ogrodzie +1°C, śnieg powoli topnieje.
Pod klonami mam posadzone turzyce Carex 'Evergold' - jestem nimi zachwycona, mam wrażenie, że na jesień były najpiękniejsze w całym swoim zeszłorocznym sezonie
Wrzucam trochę fotek z jesieni u mnie - koniec października/początek listopada. Ogród nabrał fajnych kolorków, aczkolwiek to głównie liście, trawy i hortensje. Nie mam zbyt wielu bylin kwitnących jesienią, muszę jeszcze nad tym popracować
Tu fajnie nr 1, ale nie wiem jaka tam jest odległośc= szerokośc placyka. jesli ponad 4 metry to to mogą się uginać belki, chyba żeby kombinować jakies klejone,warstwowe. Zresztą w drugiej wersji ten sam kłopot.
U Ciebie wszystko z bardzo dobrym skutkiem a nie różnym .
Fajne inspiracje. Zapisuję. U mnie różnica poziomów około 95 cm więc wychodzi 6-7 schodów. Na skarpie jest 7 śliw w mniej więcej równych odstępach i trawa. Nie będę robić tam rabat ani donic chociaż takie rozwiązanie jest super ale jednak nie na moją skarpę ze śliwkami . Trawa na skarpie rośnie całkiem dobrze i taki zielony dywan jakoś mi pasuje. Zwłaszcza że śliwy robią spory bałagan a głównie opadające owoce.
Jolu nie ma za co. Trzymam kciuki za szybką instalację.
Iza - dosypało i mamy zimę jak za dawnych lat.
Haniu idzie w kierunku odwilży. Wczoraj o 15 jak wyszedłem z Barim na spacerek było 13 stopni mrozu. Piesek po 15 minutach zameldował że chce do domciu.
O 10 wieczór zebrało się na minus 18.
a dzisiaj rano minus 4. Prognozy wskazują na nadchodzące ocieplenie. Ruszył się wiatr , pada śnieg , zawieja. Nic tylko siedzieć w domciu.
Sikorki dostały słoninkę na sznurku, inne ptaszki ziarno do karmnika a bardziej wymagające siedzą w żywopłocie z berberysu i zajadają czerwone owocki.
Dziś na psi spacer wybrałam się ubrana jak ostatnio. Okazuje sie, że za ciepło. Na dworze mgła +1 C, na ziemi "wilgotna kasza", na chodznikach śliskość pośniegowa na warswie udeptanego śniegu. Przy blokach posprzątane, na chodnikach piasek, sól i za chwilę będzie breja. Nie leżał u mnie śnieg długp/1 tydzień/ I mam nadzieję, że szybko zniknie. W pogodynce do końca miesiąca ma byc w okolicy zera. No i dobrze.
Słońca dziś sie nie spodziewam, trzeba coś wesołego na ten dzień zawiesić
IMO wszystko zależy jak szeroka będzie skarpa i ile powinno być stopni.
Zobacz tutaj. To podobny pomysł jak ta wcześniejsza inspiracja, kapitalnie obsadzone roślinnością (np. runianka jest podobno genialna do tego typu zabiegów). Jedno jest pewne - trawa przy schodach na skarpie z pewnością będzie ciężka do pielęgnacji
Mi się podobają rozwiązania ze skarpami i schodami, które od razu łączą rabaty ze stopniami, tworzą tak jakby takie "donice", ramy, które od razu wyznaczają linie rabat do nasadzeń, ale w takim przypadku trzeba już o wiele szerzej spojrzeć na cały ogród i nie będzie to już wtedy budowa tylko schodów na skrpie, ale też aranżacja całego przylegającego do schodów terenu (=większa inwestycja):
- przykład 1
- przykład 2
- przykład 3 (z obudowanymi schodami)
Ja zwykle poszukuje gotowych rozwiązań, które widzę jak wyglądają i w ten sposób realizuję je u mnie w ogrodzie (z różnym skutkiem)
O to super, to musisz pokazywac bo fajnie wygląda , masz się czym pochwalić
Rozumiem, że klimat z lampami w realu jest jeszcze piękniejszy
Ja po ciemku też się boję, ja mam czarną otchłań za domem, nie raz mnie ciarki przeleciały...
Ja miałam takie gówienka kamienie solarne, eeetam tandeta.