Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)
08:43, 30 kwi 2021
oooo, ja też takiego dokładnie podzieliłam - to odmiana Pink Frost. Przynajmniej moja. Na razie wszystkie 3 sadzonki (duża, średnia i mikra) wykazują oznaki życia choć całość jest z lekka zmaltretowana. No zobaczymy za rok. Ja z doświadczenia wiem, że nawet czasami, jak ciemiernik prawie zniknie z powierzchni ziemi (zmarzną mu kwiaty, liście) to potrafi się bardzo ładnie odrodzić od korzeni. Także na razie jestem dobrej myśli. Szczególnie, że widzę że takich wariatek ogrodowych, które eksperymenty robią mimo ogólnych zaleceń na niedzielenie, jest jednak więcej i z powodzeniem wychodzi