Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród w dolinie

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród w dolinie

Roocika 11:28, 29 kwi 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
edi75 napisał(a)


Raczej za duże liście jak na barwinek
Mam barwinek...fioletowe i białe kwiatki ale jest tak ekspansywny że mnie wkurza.


Pomyślałam o nim bo teoretycznie nie miałby się gdzie rozejść, poszedłby najwyżej w opaskę (też niedobrze, bo tam drenaż jest), ale znowu nie wiem czy nie zadusi host i Gosia pisze, że brzydki pod koniec lata.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Roocika 11:32, 29 kwi 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Mgduska napisał(a)
Śliczne te Twoje hosty - ja też się skusiłam i tylko mam nadzieję, że ślimaki szybko się o nich nie dowiedzą. Kupiłam na próbę dwie sadzonki korzeniowe, znacznie mniejsze od Twoich, ale z bardzo porządnymi korzeniami.

Co do bergenii - ta mała jest śliczna, ale bardziej marudna od tradycyjnej - taka najzwyklejsza, bezodmianowa to pancerna roślina, ale widziałam też w zieleni miejskiej takie bardziej wyfikane, które wypiętrzały się jak żurawki, tylko jeszcze brzydziej - długi, gruby badyl z listkiem na końcu. Mam u siebie i tą tradycyjną, i tą malutką, kwitnącą na biało. Przeniosłam ją w bardziej zaciszne miejsce, bo niestety marzła. Czasem mróz niszczył kwiaty, czasem i liście. Więc jest trochę trudniejsza, ale jeśli masz bezwietrzne miejsce, to ok. Duża bergenia ostatnio niestety zasmakowała opuchlakom, więc ma koronkowe liście
Barwinka ja bym nie polecała - też mam dwa gatunki - większego i zwykłego, Jeden i drugi ma za cel życiowy kolonizację jak największego kawałka świata, obydwa wrastają głęboko, a z kwiatami się ociągają. Naprawdę ciężko się tego pozbyć, barwinek ewentualnie nadaje się na miejsca pod lasem, nie przy domu.
Pomyśl może o bodziszkach - zgrałyby się z funkią, a są odmiany lubiące cień, gdzie zakwitną, a wiosną wychodzą z ziemi bardzo szybko.


Magda, ja na nie trochę "zachorowałam" jak je zobaczyłam u Agaty Brzozowej , a że nie mam gdzie posadzić na razie to wymyśliłam, że tu, no impulsywnie trochę

No nie miała baba problemu to sobie hosty kupiła

Barwinek odpada w takim razie.

Bodziszek, hmm nie wiem, korzeniasty nie zjadłby funkii?
A ten co pięknie kwitnie cały sezon Rozanne to chyba zanika na zimę?
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Roocika 11:35, 29 kwi 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
beamilusia napisał(a)
Witaj Asiu. Piękne hosty kupiłaś, ładne sadzonki. Ta odmiana bardzo ciekawa, mam tę hostę, ma fantastyczny pokrój. Bergenię miniaturową miałam, ale nie chciała u mnie rosnąć, a ta zwykła duża rośnie bardzo ładnie, ale czy nie za duża do tej hosty? Może lepszy bodziszek, jest duży wybór odmian niskich i wyższych. Tylko bodziszek u mnie nie jest zimozielony. A może spodoba się Tobie połączenie tej hosty z tojeścią rozesłaną żółtą? Zaproponowała mi kiedyś takie połączenie Irenka. I takie zestawienie ma w ogrodzie Agatka z Tajemniczego ogrodu .Bardzo mi się spodobało i zastosuję je chyba w donicach. Tojeści nie mam, nie wiem, czy jest bardzo ekspansywna. Barwinka mam zielonego i większego. Ten zielony jest odporny na mrozy, ale biało zielony u mnie przy dużych mrozach bez śniegu zanika i część nadziemna wiosną wyrasta od nowa, ale nie wiem, czy ładnie wyglądałby z tą ciekawą hostą .Pozdrawiam, Asiu


Beatko, dziękuję, pokaż koniecznie swoją hostę jak już się pokaże w całej okazałości

Teraz to już nie wiem co mam zrobić
Plan z bergenią chyba też nie jest dobry Właśnie nie wiem czy zwykła nie jest za wysoka

No to wymyśliłam


____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
edi75 11:38, 29 kwi 2021


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 2290
Roocika napisał(a)


Pomyślałam o nim bo teoretycznie nie miałby się gdzie rozejść, poszedłby najwyżej w opaskę (też niedobrze, bo tam drenaż jest), ale znowu nie wiem czy nie zadusi host i Gosia pisze, że brzydki pod koniec lata.


to prawda nie za ładny ,on teraz fajnie wygląda ma świeże przyrosty i kwitnie
____________________
Edyta Moje miejsce na ziemi-początek
Mgduska 12:23, 29 kwi 2021


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Roocika napisał(a)


Magda, ja na nie trochę "zachorowałam" jak je zobaczyłam u Agaty Brzozowej , a że nie mam gdzie posadzić na razie to wymyśliłam, że tu, no impulsywnie trochę

No nie miała baba problemu to sobie hosty kupiła

Barwinek odpada w takim razie.

Bodziszek, hmm nie wiem, korzeniasty nie zjadłby funkii?
A ten co pięknie kwitnie cały sezon Rozanne to chyba zanika na zimę?


Chyba zanika. A bodziszek korzeniasty wydaje mi się po prostu jednak do opanowania, w porównaniu z barwinkiem. Nie jest taki podstępny, da się go kontrolować, a nadmiar można skompostować
Nie mam doświadczenia w uprawie funkii - a odmiana odmianie nierówna - ale funkie generalnie tak łatwo chyba nie dają się wypychać z miejscówki
____________________
Sałatka pokrzywowa
Agatorek 18:43, 29 kwi 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13376
Roocika napisał(a)




No nie miała baba problemu to sobie hosty kupiła


Podobały Ci się, to kupiłaś .

Też mam ze dwie/trzy kępy. Ja akurat nie jestem ich fanką, ale mama dawała (jak się budowaliśmy, a później wprowadzaliśmy, to brałam wszystko), więc nie mogłam odmówić .
Rosną na słońcu, wtedy nie miałam pojęcia o tym, że wolą cień. Ale dają radę, więc ich nie ruszam.
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Agatorek 18:48, 29 kwi 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13376
Asia, a jako zadarniacza nie chcesz runianki? Widziałaś u Magdy (z wilkiem), ładnie to wygląda.
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
ajka 19:30, 29 kwi 2021


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 4109
Potwierdzam, Rozanne zanika na zimę.

Ja uwielbiam hosty i mogłabym je kupować na kilogramy, martwi mnie tylko, że często mi łapią grzyba Może ktoś ma na to sposób?
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki
basia3012 23:11, 29 kwi 2021


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9598
Roocika napisał(a)


Basiu, właśnie rośnie tam bergenia, urosła mocno, lubię ją, nawet jak zimą sklapcieje to wiosną szybko wstaje.

Rosną teraz też (wciąż zadołowane ale już chyba do podziału) żurawki Palace Purple i one się wysiewają- widać że wysiała mi się w opasce oraz podzielona Marmelade- na którą patrzeć nie mogę i jakaś piętka bodziszka korzeniastego, którą w ubiegłym sezonie tam wetknęłam, bo synek urwał.

Ciemierniki byłyby idealne- tylko tam czasmi spada śnieg z dachu domu lub dachu ganku . Szkoda by mi było takich pięknych kwiatów.

Basiu, czy ta miniaturowa bergenia to taka Bergenia Flirt?


Asiu, ja bym chyba ten cały trójkąt wypełniła właśnie tymi tradycyjnymi bergeniami. Tymi co masz tu w kąciku.

Chociaż wiesz to co masz na zdjęciu też ładnie może wyglądać. Tylko, żeby te żurawki bordowe ładnie odbiły. To wtedy w rogu zieleń bergenii i pas czerwono bordowy żurawek. Może być pięknie.
Te moje bergenie przy starym domu są inne od tej Flirt. Jutro zrobię zdjęcie to Ci pokażę.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
basia3012 23:19, 29 kwi 2021


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9598
Roocika napisał(a)


Kokoryczka jak zanika to wtedy nic by nie było zimą- też smutno

A może taka paprotka Paprotka zwyczajna?

Albo paprotnik Paprotnik?

Z octem pewnie nie będę próbować.
Wyskrobię ile się da a to co odrośnie spróbuję przypalić


Tak Asiu, jak goło jest na rabacie po zimie to ja też nie za bardzo lubię. Widziałam tą paprotkę. Jeśli zimozielona to dobrze byłoby. Ładna jest. Bo ten paprotnik to nie napisane jest czy zimozielony.
A może bodziszki?
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies