szlifowanie

kółeczka i pierwsza połowa łóżka gotowa

i nawet wypróbowana

pora na drugą połowę

ElzbietaFranka napisał(a)

Aniu płacze i placze jak widzę te widoczku śnieżne. U nas zero. Coś tam dzisiaj poruszyło,ale tylko poruszyło.

Obrazy piękne. Ostatni anioł pilnujący domostwa przez sen

U mnie ładnie przyprószyło. Ale śnieg mokry, pewnie niedługo się on utrzyma .
Dziękuję i cieszę się bardzo, że obrazy się spodobały.
To budujące i motywujące do dalszego malowania


Dzisiaj ciemierniki kwitną w śniegu

i próba....za trzecim razem się udało, a zapomniałam napisać, żebyście nie myśleli, że to tak łatwo i sprawnie zaczynaliśmy.....najpierw była ostra wymiana pomysłów
Ano tak bo od dwóch lat Emusiowi tłumacze i pokazuję jak chcę to łóżko, po czym On mi chce robić takie ze skrzynią na pościel!!! Ok byłoby gdyby to łóżko miało być do domu, a nie do chaty, którą dwa razy w sezonie muł zalewa Przecież zaleje też pościel!!! I kto ma to potem prać i wybierać z tej skrzyni muł??? Uparłam się, że ma być po mojemu.....no i jest i szybciej i praktyczniej. Bo Emuś chciał te dechy rozbierać i zbijać od nowa.....chyba żeby sobie robotę rozmnożyć

anpi napisał(a)

Nie słychać Cię ostatnio Aniu, chyba pochłonęła Cię rodzina.
Choć ja też tu trochę cicho siedzę. Na ogrodzie u mnie trochę wieje nudą, zdjęcia jakieś nijakie wychodzą. I trochę rozgardiasz bo wyciągnęłam kostkę z obwódek przy przejściu z ogrodu na warzywniak, rozbabrałam też poboczne rabaty i zaznaczyłam doniczkami gdzie będę sadzić m.Variegaty i robić trochę przeróbek na wiosnę. Dziś trochę to wszystko przykrył śnieżek i jest jakby ładniej, ale nie miałam czasu na fotki.
Już przez myśl przemknęło mi co będzie z naszym tradycyjnym Ogr.lutowym spotkaniem kawiarnianym? Na razie nie ma widoków...a nawet jak odblokują gastronomię, to jeszcze niepewny czas

ano tak, czas rodzinny był .Syn i córcia były. I już w niedziele pojechali.
I znów sami. Ale ja zawsze coś sobie z różnych zajęć znajdę.
Taki czas trochę nudny teraz. Jak śnieżek dzisiaj popadał, to od razu jaśniej i przyjemniej.
O masz to ty działasz ogrodowo i teraz. Ja nie.
ale na wiosnę to kilka przeróbek i ja będę miała .
A wiesz, ja też myśłałąm, jak to będzie z naszym spotkaniem O.Może już w marcu będzie lepie ??
Dziwny, nieprzewidywalny czas.

anpi napisał(a)

O! widzę, że nie próżnujesz i to hobby Cię pochłonęło Piękne obrazy!!!

O tak. Tworzę , próbuję maluję. Trzeba czas wykorzystać
Dziękuję bardzo
Ten też w końcu dzisiaj ukończyłam

Jak już Wam pisałam w sobotę działaliśmy wreszcie po dwóch latach z łóżkiem w chacie bo do tej pory materace były ułożone na paletach...
Emuś wytargał sprzęt do wypróbowania i żeby mi udowodnić, że to był potrzebny zakup

po czym i tak najpierw trzeba było użyć staregobo robimy z tego co mamyCzyli z odzysku


pierwsza część

Margerytka40 napisał(a)

Aniu pozdrawiam w Nowym roku. Niech będzie lepszy niż miniony a przynajmniej normalniejszy

Asiu, dziękuję. I Wzajemnie

W sobotę rośliny zaperliły się kroplami topniejącego szronu, a słonko jeszcze to podkreśliło cudnie


a tu chciałam Wam pokazać jak fajnie jałowce mogą robić za runo pod wyższymi roślinami, nie dość, że zimozielone to i chwastom miejsca nie zostaje

i fajnie podkreślają kształty gałęzi tych wyższych roślin

Ciemierniki były schowane pod liśćmi, tymi suchymi z krzewów sąsiednich. Przykrycie im zostawiłam. W takiej temperaturze -1, +1, zero- to może dotrwają do wiosny i zakwitną po ociepleniu? Kto wie? Teraz i tak ich nie oglądam zbyt często, a prawie wcale.
Do marca coraz bliżej.

Dereń kousa Milky Way. Rośnie u mnie od ok. 2011r, przesadzany wiosną 2019.

Wietlica Frizelliae

Maczek samosiejka



Koniec lipca.

Dalie

Aż musiałam poszukać tej mojej z leśnej rabaty, rzeczywiście jest nn. Piękne się przebarwia jesienią

Dwie, które zamówiłam na cienistą, też będą duże, szczególnie Winter Snow.

Nowy klonik palmowy nn i grujecznik.

Witam.Potrzebuje porady.Zdecydowalem sie na wykonanie nawodnienia swojego trawnika 460m2.Mam wykonany odreczny szkic trawnika.Podpowiedzcie jakie i gdzie najlepiej ulokowac zraszacze .Pewnie wyjdzie z 6 sekcji lacznie z linia kroplujaca.Zastanawiam sie nad Hunterem i Rain Bird.Dzieki za wszystkie rady.

Mgduska napisał(a)

Jak domek z piernika
Bardzo ładne śnieg Ci przyozdobił ogród

gogo napisał(a)

Aniu, cudne dekoracji domowe i ogrodowe, ale obrazy najpiękniesze
W 2021 roku życzę Ci wszystkiego naj, naj i jeszcze więcej

Grażynko dziękuję bardzo
Za dobre miłe słowa, za życzenia i za wszystko.
Cieszę się, że moje obrazy ci się podobają.

Dziś takie ukończyłam

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Aniu wspaniałości w Nowym Roku To prawda że u Ciebie zawsze jest co podziwiać

Małgosiu, dziękuję za pozytywne słowa.
Miło mi.
Ja nieustannie podziwiam twój piękny ogród
Ja dzisiaj mam zimowy ogród. Ty też ??

sylwia też tak właśnie myślalam żeby tej wiśni nie zasłaniać i "ukraść" ją sąsiadowi skoro mam ją tuż za płotem, ale chciałabym jeszcze gdzieś posadzić u siebie jakieś drzewo (nalepiej drugą drugą brzozę, ale sie nie upieram). Xały czas mam wrażenie że moja brzoza nie zrównoważy bryły budynku. Tylko gdzie? Z lilakami przemyślę, choć mam je już posadzone, ale mogę przesadzić albo nawet oddać (mam komu). Te kilka roślin które zaznaczyłam na planie mam zasadzone i właściwie tylko brzozy nie chciałabym ruszać. A co do zielonej przesłony - chciałabym jednak coś zimozielonego, aby zasłaniało mnie również w zimie,dlatego pomyślalam o żywotnikach.
inka74 na razie nie mam co pokazywać, bo nie wielkiego tam nie ma. Na razie posadzona trawa, wytyczona jest tylko rabata przy dłuższym boku (tam gdzie posadzony jest dereń i lilak) oraz kółko po lewej stronie (tam gdzie hortensje i laurowiśnie - docelowo w tym kółku ma być miejsce na odpoczynkowy kącik, np. na leżaki). Zatem ścieżki i kształty rabat mogę zmienić tym bardziej, że ścieżki chciałabym trawiaste więc nie ma problemu z brukiem czy inną powierzchnią. Jeśli scieżek za dużo to z których zrezygnować Twoim zdaniem?
Danusiu Plan obejmuje tylko tylnią część ogrodu (od południa) i część boków, a wejście i podjazd jest od północy (postaram się wrzucić tę drugą część planu). Może mylić furtka którą zaznaczyłam na planie na czerwono, ale to nie jest furtka główna tylko taka wewnętrzna pomiędzy mmną a sąsiadem 1, aby nasi synowie mieli do siebie bliżej i my dorośli też . I faktycznie dopiero teraz zauważyłam że od tej furtki nie jest narysowany kwałek ścieżki prowadzący do tej najbliższej, ale w rzeczywistości on tam jest.
I nie mogę doczekać się wiosny aby ruszyć z jakąś robotą
Dodałam jeszcze na planie wyjscia na taras oraz info o pnączach

Mgduska napisał(a)

Piękne foty zapodajesz