nebel napisał(a)

Ależ się tobie zagęściło w ogrodzie. W rogu rośnie chyba hortensja pnąca, fajnie to wygląda. Sama czepia się ściany?

Joku napisał(a)

Ależ się tobie zagęściło w ogrodzie. W rogu rośnie chyba hortensja pnąca, fajnie to wygląda. Sama czepia się ściany?

Hej Jolu, tak zagęszcza się wszystko coraz bardziej. Bardzo mnie to cieszy. Chcę osiągnąć efekt "domu tonącego w zieleni".

A co do hortensji - to tak, jest to odmiana, która "czepia" się muru. W moim przypadku, nie mam żadnych dodatkowych podpór. Tak samo świetnie czepia się gładkich powierzchni/kafle elewacyjne/, jak i porowatych /gazony/.

Dodatkowo według mnie, jest to roślina, która jest ozdobą przez cały rok. W okresie wegetacji, ze względu na bardzo ładny kolor i pokrój liści /również kwitnie - na biało/ A zimą jest ozdobą ze względu na grube, powyginane w fantazyjny sposób konary. Z bardzo ciekawą korą.

Mam problem. Yuka posadzona 4 lata temu nie kwitnie? Może mi ktoś podpowiedzieć, gdzie mogę poszukać przyczyny? Niestety, jak zwykle u mnie, nie znam odmiany tej rośliny.

A nie jest jej tam za ciemno ?
Najlepiej by się czuła na patelni

Fajnie zarośnięte te tarasiki i hortensja się fajnie wylewa

Kasya napisał(a)

A nie jest jej tam za ciemno ?
Najlepiej by się czuła na patelni

Witaj,
nie, na pewno powodem nie jest brak słońca. Jest to miejsce w ogrodzie najbardziej nasłonecznione. Podejrzewam raczej, że ma nieodpowiednie podłoże. Nie mam innego miejsca, gdzie mogłabym ją przesadzić. Muszę jej zmienić podłoże. Ale pytanie jest takie. Jak i co zrobić, żeby uzyskać odpowiedni efekt?

To co kwitnie w moim ogrodzie.

"Perła Moskwy". Bez o bardzo intensywnym zapachu i pięknej barwie.


Azalia japońska "Marushka". U mnie jeszcze bardzo mała, ale już całkiem efektowna.


Azalia japońska, niestety nie pamiętam jaka to odmiana, ale również za parę lat będzie piękną ozdobą tego zakątka ogrodu.

I jeszcze rabata tulipanowa. Kupiłam cebulki tulipanów, o różnym okresie kwitnienia. Efekt - całkiem niezły.

Moja yuka, "przestraszyła się," że ją wyrzucę i ... zakwitła. Ta posadzona 4 lata temu i ta posadzona w zeszłym roku



A tak na poważnie. W tym miejscu mam posadzone krokusy i tulipany. Wczesną wiosną wysypałam nawóz dla roślin cebulowych. Chyba to pomogło.

Najbardziej cieszą mnie rośliny, które są zdrowe i kwitną.