Hej Asia. Ja w tym roku nie wiązałam traw i rozplenica strasznie sie połozyła. wyglada to niestetycznie. taki bajzel optyczny pod domem. I zastanawiałam sie czy jej nie ściąć. Ale zapowiadaja jeszcze zimę i nie wiem co dla tych traw lepsze. Albo co dla mnie lepsze Ty nie boisz się, że jeszcze je przymrozi?

Nie mam innej foty, ale tutaj rocplenice zachodzą na siebie i po bokach może trochę kępy wykopie.



O tutaj widac lepiej poszukalam fotke




Na dwóch poniższych fotkach widać 3 w jednym w jednej Kępie rośnie rozplenica, zebrinus i proso. Miałam to już rozerwać wiosna 2018, ale zrezygnowalam. Rozsadzalam tam proso bardzo się umeczylam raz siekiera, ostrym szpadlem i nie dało rady wykonywałam przez dwa dni. Nie chcę prosa już tutaj wyrasta wysoko i po burzy się łamie jak zboże.
Jest ładne dopóki deszcz nie pada. A po drugie proso się rozsiewa i rośnie w żwirze.





Dokupie jeszcze trochę traw które jesienią się ładnie przebarwiają.

Mam jakieś tam gatunki zapisane.

Jeszcze dzisiejsza fotka stopy która rośnie we wrzosach

Czemu chcesz kępy zmniejszać? Moje 7-letnie i 8-letnie i nie zmniejszam, wiadomo, z cięciem roboty jest, ale jakoś po kawałku idzie.
No te inne, to fakt trzeba ciąć, aby w ryzach utrzymać. Przesadzania róż nie cierpię, ale jak mus, to mus. Pomysł na nową rabatę trawiastą podoba mi się super

No i chyba się przekęcę, nie to, że załamka jakaś , ale cisnę coś cisnę na obrazku swych włości i ciasno się zrobiło.

Albo całkiem pojęcia brak, albo... nie wiem...

Pokażę jak dokleiłam stożki i kulki cisowe.

Myślę też jak tu technicznie zrobić żeby coś kwitło na zmianę i gołych placów nie było?

Na krzyż się sadzi, jedno pomiędzy drugim.

Czy rozplenica little bunny byłaby ok przed hortensjami? Jest niższa, ale ponoć ma tendencje do wymarzania i późno rusza na wiosnę?

W domu wrzuce fotkę

Lawenda, stipa, róże, to bajka, pewnie ulegniesz i Ty

... ale nadzieja umiera ostatnia...

Też mam Molinię Heidebraut, jest rzeczywiście cudna, ma taki równy pokój i super kolory, chętnie bym ją podzieliła wiosną , trzeba jakoś się z nią cackać czy porostu podzielić kępę? Dwie spore sadzonki Vareigaty już podzieliłam jesienią i zobaczymy co z niej się ostanie

Do Twojej wizji potrzeba faktycznie delikatnej trawy a te rozplenice nie są takie delikatne to mocne kępy ;Wstawię Ci u mnie zdjęcie. podzielić się z Tobą mogę nie ma sprawy.jak zobaczyłam to tej molini też będę szukać jest cudna

wrzesień


Basiu, co to za wypasiona rozplenica? Cudna jest.
Pozdrawiam w nowym roku

Lawendy spadający śnieg Ci nie łamie?

A u mnie rozplenica od Ciebie została nieuczesana i wiatr j ą tarmosi. ale do ogrodu, dopiero jak przestanie padać, na razie leje.