Iwonko, spać nie będę mogła. Prze, prze, przepięknie, bajkowo i jeszcze na dokładkę tak niesamowicie zadbane. Tulipany robią ogromne wrażenie. Na żywo zupełnie inaczej niż na zdjęciach. Można położyć się na trawniku i podziwiać, odpoczywać, chłonąć zapachy. Bardzo dziękuje za dzisiejsze wrażenia. Ze szkółek także. EM wytargać klona ze słowami: no, no piękny.... a dlaczego w takiej dziwnej doniczce? Nic mu nie będzie? Zdjęcia wkleję jutro
Iwonka, dzięęęęki wielkie za wspaniałe spotkanie, pełne wrażeń. Oczywiście jak zawsze czasu za mało, można by tak siedzieć i gadać cały dzień. Dla mnie dodatkowo owocne zakupowo, zostajesz matką chrzestną magnolii, cisków i klonika. Zakupy zatargałam, posadziłam dwa cisy i klona, a dodatkowo trzy doniczki z ubiegłorocznych zadołowanych. Na resztę czasu zabrakło i ziemi muszę dokupić. Ogród... no po prostu nie mam słów, dopieszczone w każdym kąciku. Zmieniło się bardzo od mojej ostatniej wizyty, jest po prostu pięknie. Spotkanie było pod hasłem "tulipany u Iwonki", więc fotki głównie tulipanowe (wklejam jak leci):
Zatulipanowana następna cudownie..
No i dlatego ja nie robię zdjęć Odpokutowałam te moje zakupy - 20 płoci oprawiłam i nawet usmażyłam. Sąsiad nam podrzucił po wyprawie na ryby. I lina jednego.
Oj tak tak, nic dodać nic ująć Również dziekuje za miłe przedpołudnie
Choć nierozwinięte, to cudnie rokujące
Piękne są. Te z pierwszego zdjęcia jak się nazywają? Nie mam takich ilości jak Iwona, ale codziennie patrzę na te swoje tulipany i bardzo się cieszę,że je posadziłam i że w przyszłym roku będzie ich więcej
Rozplenica Lady U podejrzewam ,czyli wielgaś