Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Tajemniczy Ogród 13:41, 11 gru 2020

Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry

Tamaryszek napisał(a)

Cześć, Agatko, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku i lada chwila pokażesz jesienne obrazki z ogrodu.
Póki co, napiszę, że bardzo mi się u Ciebie podoba. I nie rozumiem, jak udaje Ci się pogodzić tak idealnie wypielęgnowany ogród z opieką nad czwórką dzieci..!
Warzywnik elegancki, ciurkadełko śliczne, kompostowniki świetne, ale to detale - przede wszystkim rabaty wyspowe pod baldachimem z brzóz (to ażurowe światło..!) sprawdzają się pięknie.
I ja uwielbiam delikatne epimedia! I ciekawa jestem, co wymyślisz, żeby oddzielić kompostowniki od kącika z misą.
Czy na zdjęciach widać tylko jednego klona (japoński bezodmianowy)?

Bardzo Ci dziękuję za te wszystkie miłe słowa

Z epimediów zrobiłam sobie latem małą polankę pod magnolią Susan, bardzo jestem ciekawa efektu wiosną (jeszcze raz podziękowania dla Łucji za zorganizowanie towaru

).
Między kompostownikiem a rabatą z misą muszę wymyśleć jakieś ruchome niskie drzwi na słupkach, coś jak w westernie, ale chyba poczekam jeszcze trochę na ile przysłoni mi przejście rosnąca tam omorika.
W ogrodzie mam dwa bezodmianowe klony japońskie na rabacie z ciurkadełkiem, jeden bezpośrednio na jego pleckach:

A drugi bardziej na prawo, przy przejściu do drewutni

Na zdjęciu poniżej widać je trochę z innej perspektywy:

A przy przejściu do rabaty z misą po lewej stronie pod brzozą rośnie Osakazuki:

Poniżej trochę ginie w zieleni pod brzozą:

Zdjęcia z czerwca.
Na stanie mam jeszcze Orange Dream i Artropurpureum

Pozdrawiam serdecznie.

Tajemniczy Ogród 13:17, 11 gru 2020

Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13294
Do góry

Brzozowadziewczyna napisał(a)

Weszłam w te zdjęcia i nie mogę wyjść
Tu z czerwca wrzucę jeszcze dwa, bo pamiętam, że podobały mi się te dwa zestawienia:
- klon bezodmianowy, Prayin Hands i tojeść rozesłana.

A ten czyściec Sliver Brocade zjadł mi dwa metry rabaty, dosłownie, chyba się z nim pożegnam, dla mnie jest jednak zbyt srebrny w kolorycie

To pierwsze połączenie mistrzowskie

Muszę zapamiętać, żeby tojeść pod funkie wcisnąć.
Mi takie srebrzaki pasują, jak naprawdę będziesz się chciała pozbyć to daj znać.

Tajemniczy Ogród 13:12, 11 gru 2020

Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry

Weszłam w te zdjęcia i nie mogę wyjść

Tu z czerwca wrzucę jeszcze dwa, bo pamiętam, że podobały mi się te dwa zestawienia:
- klon bezodmianowy, Prayin Hands i tojeść rozesłana.

- jarzmianka z funkią Big Daddy

Tą perełkę przywiozła mi Ania:
- miodunka Opal-pancerna i pięknie przybrała w ciągu sezonu, na pewno dosadzę, plus cienkie trawki

Kupiłam też w pobliskim sklepie trzy sadzonki gaury, kwitły do października. nawet gdyby to była jednoroczna przygoda, warto było.

A ten czyściec Sliver Brocade zjadł mi dwa metry rabaty, dosłownie, chyba się z nim pożegnam, dla mnie jest jednak zbyt srebrny w kolorycie

Tajemniczy Ogród 12:57, 11 gru 2020

Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry

Ja zamiast Twojej lawendy, mam szałwię, lepiej mi rośnie, lawendzie chyba za kwaśno

Spam bodziszkowy teraz będzie

Tu z przywrotnikiem:

Tu z Aureolą:

A tu z krzewuszką ale słabo ją widać w korze po lewej, mała jeszcze jest:

A tu na pierwszym planie przy miskancie ML, a na drugim planie z seslerią:

Tajemniczy Ogród 12:23, 11 gru 2020

Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Nie dziwię się tej chęci omiatania przestrzeni z ławeczki. Jest na co popatrzeć.
Gra była warta świeczki. Te cholery nie zostały rzucone na marne.

Teraz już przebieram nogami w oczekiwaniu na wiosnę, listę już mam zrobioną taaaką długą

Priorytetem będą właśnie plecy warzywnika - leży on przy siatce za którą mam sąsiada z basenem i mam tam za mało intymności. Co prawda sąsiad po swojej stronie posadził rzędem Smaragdy ale akurat w tym miejscu nieregularnie bo nie ruszał stary nasadzeń i i mam tam luki do wypełnienia.

Na tym zdjęciu widać mój problem - dom sąsiada

Zachodzę w głowę, jak by tu go jeszcze przesłonić żeby Jemu słońca całkiem nie zasłonić. Choć On takich problemów nie miał zasłaniając kolejnemu sąsiadowi jedyne okna

Na wysokości rynny sąsiada po prawej zaczyna się moja ławeczka warzywnikowa, kusi mnie żeby za trejażem po prawej stronie cyknąć ze trzy Smaragdy - będą konweniować z nasadzeniami za siatką, a po pewnym czasie przynajmniej przełamią tą kremową ścianę.
Na dodatek ten wąski pasek zieleni u sąsiada jest ich ciągiem komunikacyjnym na tyły ogródka. Taki widok mam z synowskiego okna i wkurza mnie.
Tu poniżej na fotce jest dalszy ciąg ale w tym miejscu poczekam chyba na sąsiadowe tuje.
No, w każdym razie myślenia mam sporo...

Sałatka pokrzywowa 12:07, 11 gru 2020

Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8729
Do góry

Mgduska napisał(a)

Taki poranny spacer

Miłego piątunia wszystkim!

Ależ ładne foty u Ciebie

Też uwielbiam taką pogodę

Mrozik potrzebny

Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 11:50, 11 gru 2020

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry

Miłego weekendu!!!

Ogród z koniczynką 11:08, 11 gru 2020

Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Do góry

Fajne zdjęcie ogrodu. Ależ ty masz tam pięknie.

Sałatka pokrzywowa 10:49, 11 gru 2020

Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry

Taki poranny spacer

Miłego piątunia wszystkim!

Sałatka pokrzywowa 10:46, 11 gru 2020

Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry

tak wyglądają szyby szklarni od wewnątrz

Sałatka pokrzywowa 10:44, 11 gru 2020

Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry

Sałatka pokrzywowa 10:41, 11 gru 2020

Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry

Nie wiem, jak w innych rejonach, u nas przez ostatnich kilka lat temperatura w grudniu utrzymywała się na poziomie +7. W tym roku jest lepiej

- lekki mrozek trzyma od pewnego czasu i ogród wreszcie idzie spać.
Jest pięknie, mgliście, kolory są lekko przymrożone, padły ostatnie jednoroczne, którym się zdawało, że to ich pora, próbuję uchwycić resztki koloru na zdjęciach

To tu- to tam- łopatkę mam ! 09:08, 11 gru 2020

Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14885
Do góry

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Niedoczas mam okrutny. Ozdoby nie są moją mocną stroną.
Święta utożsamiam raczej ze świętym spokojem, a ten uzyskuję z nosem w książce lub przy dobrym filmie.
Gdzieś mi się zagubiła magia świąt. Wartości się rozbryzgły.
I w co tu teraz wierzyć?

kosodrzewina Wintergold zmienia kolor zgodnie z kalendarzem

Też mam ostatnio takie odczucia. Świąteczny czas coraz mniej kojarzy mi się z błogim spokojem choć za wszelką cenę staram się by tak było, stwierdzam, że z wiekiem chyba stanę się jakimś odludkiem bo najchętniej zaszyłabym się w kącie z dobrą lekturą, lampką wina i kawałem ciacha

Kuszą mnie ostatnio te sosenki

Zieleń, drewno i antracyt 08:32, 11 gru 2020

Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry

antracyt napisał(a)